Niech żyje zło recenzja

Zagrajmy antybohatera!

Autor: @spiewajacabibliotekarka ·1 minuta
2024-12-08
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
"Niech żyje zło" Sarah Rees Brennan to opowieść o antybohaterach, wszelkiej maści złoczyńcach, złoczyńczyniach i łotrach. Tym razem głos zostaje oddany zepsutym do szpiku kości antagonistom, którzy mataczą, kłamią i manipulują.

Książkę rozpoczyna się dość dramatycznie. Na wstępie poznajemy główną bohaterkę Rae, która toczy nierówną walkę z nowotworem. W końcu odwiedza ją tajemnicza postać, która składa jej pewną propozycję. Ma szansę odnaleźć kwiat, który uzdrowi ją z nieuleczalnej choroby. Dlatego dziewczyna przenika do świata znanego z czytanej razem z siostrą historii "Czas żelaza" i wciela się w rolę nikczemnej Lady Raheli.

Cóż próba odgrywania roli tej złej nie wychodzi zbyt dobrze naszej głównej bohaterce. Jej niezgrabność i niezdarność powoduje wiele zabawnych sytuacji, humor pojawia się także w wypowiedziach dialogowych.

Pomysł na rozwiązania fabularne - ciekawy i intrygujący. Podobało mi się, jak autorka podejmuje grę z konwencją i rozbija schemat na kawałki. Tak naprawdę czytamy powieść, która żyje, przybiera różne oblicza i kształty za sprawą świadomego zmieniania jej pierwotnego biegu oraz formy przez samych bohaterów. Nie jest przewidywalna, a pojawiają się i sceny rodem z gatunków dramatycznych, balansujących na granicy absurdu. Książkę czyta się rewelacyjnie, trudno się oderwać, bo tak naprawdę mimo że dostajemy pierwotną wersję historii za każdym razem, to nigdy nie wiadomo, co wydarzy się na kolejnych stronach.

Postacie natomiast dążą ku swojemu przeznaczeniu, z którego próbują się wyplątać. Niby nie mogą być dla Rae prawdziwe, skoro są wytworem fikcji, jednak na ile też autentyczna może być i sama bohaterka, skoro stała się częścią tej fabuły? A mimo to postacie umierają, kochają i krwawią. To jest tak prawdziwe, jak emocje, które buzują w Rae. Czyste szaleństwo.

Mankamentami powieści są przeładowanie i wkradający się momentami chaos. Czasem miałam wrażenie, że autorka chciała włożyć w treść zbyt dużo różnych elementów i zaczął się tworzyć z tego bałagan. Niemniej polecam tę historię ze względu na ciekawy koncept i zabawę formą i schematami.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2024-12-08
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Niech żyje zło
Niech żyje zło
Sarah Rees Brennan
7.3/10

Rae od zawsze miała słabość do złoczyńców w powieściach fantasy. Są najlepiej ubrani, mają najbardziej cięte riposty i zwykle nie cofają się przed niczym, by osiągnąć swoje cele. Rae z chęcią zrobiła...

Komentarze
Niech żyje zło
Niech żyje zło
Sarah Rees Brennan
7.3/10
Rae od zawsze miała słabość do złoczyńców w powieściach fantasy. Są najlepiej ubrani, mają najbardziej cięte riposty i zwykle nie cofają się przed niczym, by osiągnąć swoje cele. Rae z chęcią zrobiła...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Lubicie wychodzić ze swojej strefy komfortu i czytać książki, po które być może nigdy byście nie sięgnęli? Ja zdecydowanie tak i dlatego bardzo często wybieram tylko na podstawie okładki, nie czytają...

@WystukaneRecenzje @WystukaneRecenzje

W nowy rok wkroczyłam z książką, której przeczytanie zajęło mi rekordową ilość czasu, bo lekturę zaczęłam na początku grudnia. W czasie czytania miałam też kilka momentów zwątpienia, ale udało mi się...

@booksbybookaholic @booksbybookaholic

Pozostałe recenzje @spiewajacabiblio...

Szamanka od umarlaków
"Szamanka od umarlaków"

Pierwszy raz "Szamankę od umarlaków" Martyny Raduchowskiej czytałam ładnych parę lat temu. Bawiłam się przednio, książkę przeczytałam w błyskawiczny tempie, polubiłam bo...

Recenzja książki Szamanka od umarlaków
Czym nakarmiliśmy mantykorę
Witajcie w świecie baśni

Znane nam bajki, w których głównymi bohaterami były zwierzęta, miały za zadanie karykaturować ludzie przywary. Kończyły się morałem, miały pouczać i zwracać uwagę na pe...

Recenzja książki Czym nakarmiliśmy mantykorę

Nowe recenzje

Pęknięta kra
Pęknięta kra
@Malwi:

"Pęknięta kra" Magdaleny Zimniak miała być dla mnie fascynującym thrillerem psychologicznym, ale, niestety, okazała się...

Recenzja książki Pęknięta kra
Drzwi z siedmioma zamkami
Klasyczny kryminał
@jorja:

Staram się czytać książki z różnych gatunków: od thrillerów poprzez obyczajowe, historyczne aż po reportaże i biografie...

Recenzja książki Drzwi z siedmioma zamkami
Zdrada pod czerwoną gwiazdą
„Zdrada pod czerwoną gwiazdą”
@martyna748:

Niedawno zaczęłam swoją przygodę z serią "Pod czerwoną gwiazdą" Joanny Jax. Pierwszy tom zakończył się w taki sposób, ż...

Recenzja książki Zdrada pod czerwoną gwiazdą
© 2007 - 2025 nakanapie.pl