Błąd w zeznaniach recenzja

Dobrze się zastanów, zanim wyjawisz swój sekret.
Czy chcesz poznać prawdę, która zrujnuje cały Twój świat?

BŁĄD W ZEZNANIACH to historia zagadkowego morderstwa słynnego publicysty Damona Blundy, który zginął w dziwnych okolicznościach we własnym domu. Blundy naraził się wcześniej wielu osobom swoim ciętym językiem. Lista podejrzanych zaczyna rosnąć, a odpowiedzi na żadne z pytań nie zostają wyjaśnione. Jego morderstwo łączy się z losami Nicki Clements, która początkowo ma problem za swoim lusterkiem wstecznym. Jej błąd w zeznaniach prowadzi do zamieszania w śledztwie.

BŁĄD W ZEZNANIACH to spektakularna książka, która wstrząsa czytelnikiem, manipuluje myślami i wprowadza w otępienie, jakie powoduje zakończenie. Sophie Hannah świetnie opisała wydarzenia z różnych punktów widzenia: Charli - policjantki, która zaangażowała się w śledztwo, jej męża Simona, prowadzącego dochodzenie i Nicki Clements.

Podobały mi się tajemnice jakimi autorka nas karmiła, napięcie między bohaterami. Motyw zbrodni i rozwiązanie bardzo pomysłowe.
Sophie Hannah świetnie ukazała, że świat wirtualny jest kompletnie różny od tego rzeczywistego, nigdy nie wiadomo kto kim jest.
Jedną z rzeczy jaka mi się nie podobała to charakter Nicki Clements. Nie znosiłam jej od samego początku, nie dopuszczałam do siebie jej tłumaczeń i nie współczułam jej ani trochę.

Jeśli lubisz zagadki kryminalne, to myślę, że ta książka Cię nie rozczaruje.