Pierwsza młodość recenzja

Pierwsza młodość", Karoliny Korwin-Piotrowskiej to książka trochę o szołbiznesie, a trochę o konsumpcjonizmie, feminizmie, bodyszejmingu i... o zwierzątkach.

Książka zaczyna się od wizyty autorki w szpitalu z podejrzeniem zawału. Udało się nie tylko przeżyć, ale i zacząć życie w pewnym sensie od nowa.
Okazuje się, że czasem taki kop w tyłek otwiera oczy i pokazuje, czym jest prawdziwe bogactwo.
Jedni zrozumieją to wcześniej, inni później. Inni dopiero gapiąc się w sufit na SOR-ze, a do innych taka wiedza nie zdąży dotrzeć wcale.

Książka to manifest tego, by żyć w zgodzie ze sobą i żeby być uważnym na znaki, które daje nam nasze ciało-ono najlepiej wie, czego potrzebujemy.

Kto, jak kto, ale osoba, która wybiera spacery z psami zamiast iwentów, nie ma w szołbiznesie łatwo.
Tak samo, jak osoba, która stawia granice i nie podlizuje się wszystkim, nie ma łatwo w życiu.

Czy dobrostanem naprawdę jest rokroczny wyjazd na Bali, kupowanie tony szmat, niepotrzebnego dziadostwa i drogiego śmieciowego jedzenia- bo na nic innego nie mamy czasu ani siły?

Czy można zostać sławnym, bogatym i nietykalnym jednocześnie?

Co łączy Sinéad O’Connor, która została uznana za przeklętą wariatkę, wtedy gdy podarła zdjęcie świętego Karola z Wadowic, z Pamelą Anderson, Britney Spears i Priscillą Presley?

O tym, jak kiedyś temat ekologów (tych prawdziwych. Nie greenwashingowych ekościenniarzy), do niedawna w wielu rodzinach pojawiał się tylko w żartach przy niedzielnym rosole, że nienormalni- mięsa nie jedzą.
(Swoją drogą, ciekawe za ile lat, będziemy mówić o "Ostatnim Pokoleniu", które blokuje ulice czy oblewa farbą pomniki i jest TAKIE RADYKALNE I ŚMIESZNE, że jednak mieli rację).

Książka, taka, jak dała nam się poznać jej autorka- szczera do bólu i odważna.

Jest też wzruszający rozdział o zwierzątkach... o tym jak bardzo są wspaniałe, jak bardzo potrzebne i jak bardzo ich nie doceniamy. Śmieszne, bo jak czytałam ten rozdział, podszedł merdający ogonem piesio i żądał głaskanka🖤

Dobra i konkretna książka, na ważne społecznie tematy. I jest dużo odniesień do filmów, książek, seriali wartych poznania.