Ewangelia według węgorza recenzja

„Ewangelia według Węgorza” to jedna z książek, które zrobiły na mnie duże wrażenie z dotychczas przeczytanych w tym roku. Tytuł ma tu ogromne znaczenie, Węgorz został przedstawiony jako podstawa świata, coś niezmiernie istotnego, przebywającego na ziemi zawsze, być może nawet przed człowiekiem, a także wpływającego na ludzki los. Dodatkowo tak jak na ewangelię przystało Węgorz posiada swoją niezgłębioną tajemnicę, wymyka się zmysłom poznania, jest nieuchwytny. Książka należy do literatury faktu, gdzie w niezwykły sposób opowiada właśnie o węgorzu, dziwne? Tak! Zadziwiające jak wiedza i ciekawostki na temat tego nietuzinkowego stworzenia przeplatają się także z wspomnieniami bohatera tworząc oryginalną relację, którą czyta się z uczuciem podziwu, niekłamanego zaskoczenia i (o ludzie!) lekkiego obrzydzenia. Język pełen metafor oraz głębi mnie zachwyca, przez to wydaje mi się, że jest to także literatura piękna. Z wielką ciekawością zagłębiałam się w historię zwierzęcia, jego stopniowe odkrywanie, które wzbudzało wielkie emocje, odczuwałam też smutek, że jest to stworzenie tak niezwykłe, a niedoceniane i lekceważone. Przez to jego gatunek jest na wyginięciu. Książka otworzyła mi oczy, a dzięki temu poczułam nawet smutek i żal wobec jego losów. Wspaniale, gdy dzięki czytaniu zostajemy skłonieni do refleksji, chwili zadumy. Bardzo to doceniam. Pragnę zauważyć, że nietuzinkowa relacja z ojcem, wplatanie doświadczeń z życia mężczyzny, które łączy z węgorzem dziwna więź idealnie dopełniła historię. Te fragmenty czytało mi się z niekłamaną przyjemnością. Naturalistyczne obrazy były bardzo przekonujące; szczególnie zapadło mi w pamięć obrabianie ryby, jej przygotowanie, odzieranie ze śluzu. Takie opisy zostały przedstawione w prosty sposób, a jednak wywierają na czytelniku wrażenie, oddziałują na wyobraźnię. Jest to z pewnością lektura jedyna w swoim rodzaju, która mi bardzo przypadła do gustu. Wiele aspektów stanowiło dla mnie nowość, dowiedziałam się sporo o rybie dziwnej i niesamowitej. „Tajemnica węgorza staje się echem wszystkich pytań, które nosimy w sobie: kim jestem? Skąd pochodzę? I dokąd zmierzam”. Warto zagłębić się w tak fascynującą lekturę. Poznać relację i oddziaływanie łączące człowieka i wyjątkowym stworzeniem.