"Aby się nigdy nie powtórzyło".
Nie da się w jakikolwiek sposób ocenić takich publikacji. Publikacji ukazujących losy Polaków w czasach II wojny światowej i tuż po niej. Czytając o piekle na Kresach Wschodnich, czy wywózkach na Sybir – trudno uwierzyć, że ludzie zdolni są do tak podłych czynów, do całkowitej utraty swojego człowieczeństwa. Dlatego cieszę się, że powstają takie książki. Książki, które wyzwalają wymowne milczenie i szereg wewnętrznych przemyśleń dotyczących złożonej natury człowieka.
Agnieszka Lewandowska-Kąkol to muzykolog i dziennikarz. Autorka przez piętnaście lat współpracowała z redakcją muzyczną Polskiego Radia. Współpracowała także z "Tygodnikiem Kulturalnym" i "Przeglądem Powszechnym". Jej zainteresowania skupiają się również na losach Polaków zamieszkałych przed II wojną światową na Kresach Wschodnich, stąd jej dwie wydane wcześniej książki: "Dźwięki, szepty, zgrzyty: wywiady z kompozytorami" (2013) oraz "Na skraju piekła" (2013).
Anna Górska wychowała się na Kresach Wschodnich. Jej rodzina wpoiła jej bezgraniczną miłość do Polski, przestrzeganie zasad moralnych oraz wiarę w Boga. W czasie wojny, w 1941 r. wstąpiła do Armii Krajowej. Aresztowana przez Rosjan, przeżyła drastyczne przesłuchania i otrzymała wyrok śmierci, zamieniony później na 25 lat robót w najcięższych łagrach na Syberii. Przetrwała to piekło i wróciła do kraju w 1955 r.
"Niezłomna. Zachowała godność w łagrach" to prawdziwa historia Anny Górskiej, która ujrzała światło dzienne dzięki relacjom samej bohaterki, jej pamiętnikom oraz rodzinnym przekazom. I trudno o lepsze świadectwo niezłamanej wiary dla obecnego pokolenia, które o patriotyzmie i umiłowaniu ojczyzny ma niestety mgliste pojęcie. Czytając o niepokonanej woli życia Anny, jej wewnętrznym spokoju i dobroci, jaką zarażała ludzi wokół siebie – czułam wielki podziw, respekt i przede wszystkim szacunek do jej postawy. Ilość zajęć, jakie wykonywała: kopanie rowów, praca w kopalni, noszenie cegieł, czy pomaganie chorym - czynności często ponad ludzkie siły, tylko umacniały ją w swojej wierze i oddaniu sprawie. Anna nigdy nie zdradziła, nigdy nie wyrzekła się swoich zasad i ideałów. A w co trudno uwierzyć – przez tyle lat udało jej się zachować czystość ciała, co mnie nadal zaskakuje. Myślę, że w przypadku tej postaci można mówić o jednym, głównym uczuciu – wielkim podziwie.
Książka, oprócz szlachetnej postawy głównej bohaterki, ukazuje także w pełnej krasie okropieństwo i nieludzkie warunki panujące w rosyjskich łagrach. Agnieszka Lewandowska-Kąkol z wszelkimi możliwymi detalami opisuje bowiem dni, miesiące i lata, jakie stały się udziałem Anny Górskiej – głód, różnorakie choroby, przemoc, poniżenie, praca ponad siły czy doskwierający mróz. Nie zabrakło także nienawiści współwięźniów, demoralizacji i pojawiającego się obłędu u ludzi. A wszystko to okraszone wielką, sprawiającą niemal fizyczny ból tęsknotą za Polską i rodziną. I to, co zaskakuje w historii Anny to pojawiające się od czasu do czasu ludzkie miłosierdzie, jakiego bohaterka była świadkiem. Wzruszające i chwytające za serce pozostają także fragmenty opisujące spotkania Anny z Polakami na rosyjskiej, nieprzyjaznej, wręcz wrogiej ziemi.
Takie dzieła, jak "Niezłomna. Zachowała godność w łagrach" to książki nie podlegające jakiejkolwiek ocenie. Jak bowiem ocenić bezgraniczną walkę o wolność Polski, okraszoną najwyższą ofiarą - latami okrutnej katorgi, najgorszego upodlenia i stratą najlepszych lat życia. Anna Górska jest jedną z wielu, jednak to właśnie jej historia, dzięki Agnieszce Lewandowskiej-Kąkol, dotrze do szerokiego grona czytelników. Lektura ciężka, wstrząsająca, ale jakże przy tym prawdziwa. Zapraszam więc do przeczytania, bowiem pamięć o takich osobach, takich zwykłych bohaterach nie może przecież zaginąć w odmętach naszej historii.