Zachcianek recenzja

Zachcianek

Autor: @Trinity801 ·3 minuty
2013-02-04
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Katarzynę Michalak bardzo lubię i cenię, głównie jako autorkę literatury kobiecej. Zawsze bardzo chętnie sięgam po jej książki, niektóre z nich należą do grona moich ulubionych, chociaż sporo z nich mam jeszcze przed sobą. „Poczekajka” była pierwszą książką tej autorki, jaką w ogóle przeczytałam i muszę przyznać, było to dość dawno, jakieś 3 lata temu. Po jej kontynuację chciałam więc sięgnąć prędzej czy później, wyszło raczej później, ale w końcu i „Zachcianek” trafił w moje ręce.

Zaczynając „Zachcianek” wahałam się nawet przez chwilę, czy nie wziąć do rąk jej pierwszej części i przeczytać jeszcze raz, bo szczerze mówiąc, pamiętałam ogólną fabułę książki, szczegóły już z mojej pamięci umknęły. Postanowiłam sobie jednak darować i chyba słusznie – bowiem zagłębiając się w lekturze „Zachcianku”, poznając kolejne jego rozdziały, z zakamarków mojej pamięci wydobywałam stopniowo to, co wydarzyło się w „Poczekajce” – i tym samym przypomniałam ją sobie praktycznie całkowicie. Fani autorki na pewno znają te jedne z pierwszych powieści autorki, jednak dla niewtajemniczonych wypadałoby co nieco napisać.

Główną bohaterką „Poczekajki” i „Zachcianku” jest Patrycja, młoda pani weterynarz, mieszkająca na warszawskim Żoliborzu, marząca jednak o domku z dala wielkomiejskiego zgiełku. Pewnego dnia Patrycja trafia więc do Poczekajki, małej wioski na Zamojszczyźnie, tam właśnie stoi chatka z jej snów. Opuszcza więc stolicę, wprowadza się do domku i zatrudnia w zamojskim zoo. I wydaje się, że do szczytu jej marzeń brakuje tylko księcia na białym koniu… Ale czy wymarzony książę okaże się rzeczywiście księciem, czy Patrycja odnajdzie go w zupełnie kim innym?...
„Zachcianek” jest kontynuacją przygód młodej pani weterynarz – będzie to więc raczej opinia o obu książkach, jakżebym mogła zrobić inaczej?

Lubię Katarzynę Michalak za te typowe dla niej powieści – kobiece, pełne ciepłych uczuć, marzeń, które zawsze się spełniają i napawają czytelnika ogromnym optymizmem i nadzieją na przyszłość. Dlatego z niemałym zainteresowaniem śledziłam perypetie Patrycji – kobiety, która nie ma jakichś wygórowanych marzeń – marzy jej się jedynie własne miejsce na świecie, własny dom i kochający mężczyzna… Na dobrą sprawę wydawałoby się, że to niewiele, ale czy rzeczywiście? Życie potrafi płatać różne figle i nie zabraknie ich również w życiu Patrycji. Nic bowiem nigdy nie jest takie, jakie sobie wymarzymy – chyba wie o tym każdy z nas. Domek można w każdej chwili stracić, kochający mężczyzna może zawsze odejść i wszystko nagle zaczyna się walić. Bohaterce również nie zabraknie smutków i trosk. I wydawałoby się, że jedyne, co daje jej prawdziwe szczęście to praca ze zwierzętami. Ale czy można całkowicie poświęcić się pracy, gdy książę z bajki wciąż nie pojawia się na horyzoncie?

„Poczekajka” oraz „Zachcianek” to książki pełne ciepła, pełne miłości - tego o czym marzy każda z nas. Książki, które spełniają nasze marzenia, nawet te najskrytsze. Katarzyna Michalak to prawdziwa czarodziejka, której powieści zawsze nastrajają mnie pozytywnie, dają nadzieję na przyszłość oraz potrafią wywołać na mojej twarzy nie tylko uśmiech – ja się przy nich śmieję czasem do rozpuku. Kasia ma specyficzny co prawda humor, jej proza też nie jest zwyczajna, ma coś w sobie – i to chyba najbardziej w niej lubię.

Teraz pozostaje mi tylko sięgnąć po pozostałe powieści poczekajkowej serii i po kolejne książki autorki, które jeszcze przede mną. Mam nadzieję, że nastąpi to szybko. Was zachęcam, szczególnie miłośniczki lekkiej, niezobowiązującej literatury. Tych, którzy nie znają twórczości Kasi Michalak zachęcam tym bardziej – ja autorkę uwielbiam.


[http://mojeczytadla.blogspot.com/2013/02/zachcianek.html]

Moja ocena:

Data przeczytania: 2013-02-04
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Zachcianek
8 wydań
Zachcianek
Katarzyna Michalak
8.3/10
Cykl: Słoneczna trylogia, tom 2

"Zachcianek" to nastrojowa powieść o miłości i zazdrości, o rozczarowaniu i poszukiwaniu wielkiego marzenia. Niezwykła historia o zmaganiach dobra ze złem i o tym, że czasem trzeba dać sobie drugą sza...

Komentarze
Zachcianek
8 wydań
Zachcianek
Katarzyna Michalak
8.3/10
Cykl: Słoneczna trylogia, tom 2
"Zachcianek" to nastrojowa powieść o miłości i zazdrości, o rozczarowaniu i poszukiwaniu wielkiego marzenia. Niezwykła historia o zmaganiach dobra ze złem i o tym, że czasem trzeba dać sobie drugą sza...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Po kilku latach przerwy sięgnęłam po kontynuację „Poczekajki” Katarzyny Michalak i przyznaję, że przeżyłam spore rozczarowanie. Tym bardziej, że lektura pierwszej części cyklu pozostawiła w mojej pam...

@Moncia_Poczytajka @Moncia_Poczytajka

„Liczą się tylko marzenia. Bez nich jesteś niczym więcej niż pyłem na wietrze”. Chwilę po odłożeniu pierwszego tomu słonecznej serii zapragnęłam wrócić do Poczekajki. Do tego ciepłego miejsca, gdzie...

@malaM @malaM

Pozostałe recenzje @Trinity801

W cieniu kaplicy
W cieniu kaplicy

Są książki, które darzę wielkim sentymentem między innymi ze względu na czas, w którym je czytałam. Tak jest również z pierwszą powieścią Melvina Starra, która wpadła mi ...

Recenzja książki W cieniu kaplicy
Karminowy szal
Karminowy szal

Pamiętam, jak w zeszłym roku, w lato, trafiła do mnie niesamowita książka. Była to „Sukienka z mgieł” Joanny Chmielewskiej. Nie była to ta znana Chmielewska od kryminałów...

Recenzja książki Karminowy szal

Nowe recenzje

Glennkill. Sprawiedliwość owiec
"Samotność ma swoje dobre strony"
@ksiazkiagi:

Na pewnym pastwisku w miejscowości Glennkill zostaje znaleziony martwy pasterz. Panna Maple (podobieństwo do nazwiska d...

Recenzja książki Glennkill. Sprawiedliwość owiec
Cienie pośród mroku
Cienie pośród mroku
@Logana:

Seria z Sewerynem Zaorskim jest moją ulubioną w dorobku autora. Stało się to głównie za sprawą niejednoznacznych, wielo...

Recenzja książki Cienie pośród mroku
Miasteczko Hibiskus
W komunizmie nie jest winien system, ale ludzie.
@jatymyoni:

Z ciekawością parę razy sięgnęłam po książki opowiadający o historii Chin pod rządami Mao Zedonga, czyli jak budowano t...

Recenzja książki Miasteczko Hibiskus
© 2007 - 2024 nakanapie.pl