I co dalej? recenzja

Bardzo krótkie, lecz można powiedzieć, że zawiera dużo treści. Tytuł dość intrygujący, a w środku bardzo zawiła zagadka bez dalszego ciągu. Ze znakiem zapytania - i co dalej?

Anna zakochuje się w Grzegorzu, koledze z pracy. On również jest nią zainteresowany, zostają kochankami. Spotykają się w hotelach, po kryjomu, aby nikt nie dowiedział się o ich spotkaniach. Zwłaszcza żona i koledzy z pracy. Anna jest pewna, że znalazła właśnie swój ideał.

Pewnego wieczoru, podczas spotkania w hotelu, nagle Grzegorz stwierdza, ze zostawi żonę i syna i się oświadcza się Annie. Kobieta postanawia podjąć ryzyko i zgadza się. Nad ranem Anna zostawia śpiącego narzeczonego i wymyka się z hotelu, aby wrócić do domu i odświeżyć się i przebrać przed pójściem do pracy.

Grzegorz nie pojawia się w pracy. Okazuje się, że został zamordowany...
Anna jest w szoku, kobieta zastanawia się, kiedy do niej dotrze policja, gdyż zostawiła w hotelu wyraźne ślady.
Kobieta próbuje się dowiedzieć się czegoś na temat śledztwa od swojego kuzyna, który prowadzi dochodzenie.
Podczas niby przypadkowego spotkania dowiaduje się wielu niepokojących ją rzeczy o Grzegorzu. Okazuje się, że nie był on jednak taki idealny i kryształowy jak jej się zdawało i jakie stwarzał pozory.
Kto zamordował Grzegorza? Dlaczego, i o co w tym wszystkich chodzi?
W kolejnym rozdziale ponownie spotykamy się z Anną, lecz już po dwudziestu latach. Poznajemy również dorosłą jej córkę. Kłopoty Anny nie skończyły się wraz ze śmiercią Grzegorza, lecz zaczynają się na nowo.
Końcówka opowiadania jest niesamowicie zakręcona.
Opowiadanie, mimo tego, że krótkie, jest jednocześnie wielowątkowe, w tak małej ilości stron, autorka zmieściła tak wiele treści, i tak mnie to zaintrygowało, że od razu szukam drugiej części.
Z pewnością przeczytam też inne książki autorki, mam nadzieję, że również będą tak wciągające.