Bilbord recenzja

Zabójcza reklama.

Autor: @cyrysia ·2 minuty
2012-05-11
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Joanna Bujak znana czytelnikom z takich książek jak ,,Lista’’ oraz ,,Spadek’’, obecnie dzięki wydawnictwu Prószyński i S-ka wydała swoje najnowsze dzieło o niezwykle wymownym tytule ,,Bilbord’’.

Akcja powieści rozgrywa się w różnych krańcach Polski, jednak w dużej mierze toczy się w Kazimierzu Dolnym, gdzie poznajemy Krzysztofa Pasłęckiego, właściciela świetnie prosperującej kwiaciarni. Mężczyzna, na co dzień wiedzie spokojne, szczęśliwe życie mając u swego boku ukochaną dziewczynę-Elę Zakrzewską. Pewnego dnia sytuacja ulega gwałtownej zmianie a to za sprawą tajemniczej wizyty Feliksa Pokornego. Niespodziewany przybysz informuje Krzysztofa, iż jego ojciec uciekł z więzienia. Od tego momentu w całej Polsce dochodzi co jakiś czas do makabrycznych morderstw na poszczególnych osobach. Czy okrutne zbrodnie rzeczywiście są powiązane z ucieczką groźnego więźnia? Dlaczego Pasłęcki obawia się swojego taty? I jakie znaczenie w tej sprawie ma reklama na bilbordzie?

Miałam już wcześniej do czynienia z twórczością Joanny Bujak, dzięki znakomitej powieści ,,Spadek’’. Czytając zatem ,,Bilbord’’ również oczekiwałam najwyższej dawki wrażeń i nie zawiodłam się, choć początkowo było parę mankamentów, które w moich oczach obniżały wartość książki. Odczułam lekką irytację nadmiernym literackim chaosem spowodowanym wielowątkowością akcji, w której niemal na każdym kroku potykamy się o nowego trupa. Momentami zastanawiałam się, ile jeszcze morderstw czeka mnie do finałowego zakończenia. Uważam, że czasami, co za dużo, to niezdrowo, dlatego z każdą kolejną zbrodnią czułam coraz mniej emocji. Na szczęście w drugiej połowie powieści dałam się ponieść znakomicie skonstruowanej intrydze kryminalnej przypatrując się z potęgującym zainteresowaniem na dalszy przebieg śledztwa. Wielokrotnie szukałam wspólnego motywu wszystkich morderstw i muszę przyznać, iż był on naprawdę ciekawie zakamuflowany do samego końca.

Na uznanie zasługuje również niezwykle rzetelna i dokładna psychologia postaci, dzięki czemu w bardzo obrazowy sposób możemy poznać codzienne życie poszczególnych bohaterów. Uważam ten aspekt za doskonałą odskocznię od głównych scen zbrodni. Styl narracji jest lekki, swobodny i prosty. Sprawia, że ,,Bilbord’’ czyta się bardzo szybko, płynnie i z rosnącym zainteresowaniem. Napięcie cały czas ,,wisi w powietrzu’’ uaktywniając się często w najmniej spodziewanym momencie. Dialogi są odpowiednio nakreślone dając naprzemiennie chwile grozy i radości. Całość stanowi zgrabnie dopracowaną powieść kryminalną z elementami obyczajowymi.

Serdecznie polecam przeczytać najnowsze dzieło Joanny Bujak. Każdy miłośnik mocniejszych wrażeń zapewne znajdzie w tej książce coś dla siebie. Zobacz zmagania policji z trudnymi, piętrzącymi się śledztwami. Poszukaj wspólnych powiązań między wszystkimi ofiarami i przekonaj się na własne oczy, jak czasem zwyczajny bilbord może nieźle namieszać w życiu wielu osób. Zapraszam

Moja ocena:

Data przeczytania: 2012-05-11
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Bilbord
2 wydania
Bilbord
J. D. Bujak
7.4/10

Krzysztof Pasłęcki – właściciel świetnie prosperującej, uroczej kwiaciarni w centrum Kazimierza Dolnego, ukochany partner mądrej i oddanej kobiety, dobry przyjaciel i szef – ma wszelkie powody, by uwa...

Komentarze
Bilbord
2 wydania
Bilbord
J. D. Bujak
7.4/10
Krzysztof Pasłęcki – właściciel świetnie prosperującej, uroczej kwiaciarni w centrum Kazimierza Dolnego, ukochany partner mądrej i oddanej kobiety, dobry przyjaciel i szef – ma wszelkie powody, by uwa...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Z autorką miałam już do czynienia przy okazji jej poprzedniej powieści. „Spadek” wywarł na mnie pozytywne wrażenie, dlatego z przyjemnością zabrałam się do lektury. „Bilbord” bardzo różni się od tego,...

@ViconiaDeVir @ViconiaDeVir

„- Szefie! Na jego ciele otwierały się rany! Same, kurwa! Jak stygmaty u nawiedzonego!”* Lubisz gdy Twoje życie jest spokojne, gdy mija dzień za dniem, a Ty cieszysz się tą normalnością i n...

@Bujaczek @Bujaczek

Pozostałe recenzje @cyrysia

Prawda nie krzywdzi
Prawda nie krzywdzi

Emil Szweda napisał kawał dobrego, intrygującego i wciągającego kryminału, po który może sięgnąć każdy bez względu na preferencje czy upodobania czytelnicze. Nie ma tu b...

Recenzja książki Prawda nie krzywdzi
Diabelski Hrabia
Diabelski Hrabia

Brak mi słów, żeby opisać, jak bardzo spodobała mi się ta książka. Jest szalenie urocza, ale nie przesłodzona. Za fasadą dobrego wychowania, wytwornych manier i sztywnyc...

Recenzja książki Diabelski Hrabia

Nowe recenzje

Simulacrum
Poezja muzyką, muzyka poezją
@adam_miks:

Andrzej Pytlak proponuje czytanie „Simulacrum”. To świat reprodukcji, a nawet imitacji. Termin stworzony w Wielkiej Br...

Recenzja książki Simulacrum
Amore mio! Lawina
„Amore mio. Lawina” Jagna Rolska
@martyna748:

Temu, kto odwiedza mój profil, z pewnością nie muszę tłumaczyć, czemu zdecydowałam się przeczytać książkę „Amore mio. L...

Recenzja książki Amore mio! Lawina
25 grudnia
Pięć dni do świąt.. i do miłości
@Mirka:

@Obrazek „W święta możemy poczuć się jak dzieci.” Pięć dni to niewiele, by zdarzyło się coś wielkiego, zwłaszcza w...

Recenzja książki 25 grudnia
© 2007 - 2024 nakanapie.pl