Nieznajomy z samolotu recenzja

Książkę zakupiłam siostrze w ramach prezentu, po przeczytaniu opisu sama się nią zainteresowałam.

Główna bohaterka Emily w wyniku niefortunnego zdarzenia otrzymuje miejsce w samolocie obok pewnego przystojniaka (Jim/Jameson), który jest nią zainteresowany.
Wzajemnie przyciąganie kilka kieliszków szampana, okropna pogoda, dzięki czemu ich spotkanie nie kończy się w momencie odebrania bagażu.
Jakiś czas później okazuję się że dziewczyna dostaje pracę w wymarzonej agencji, w której prezesem jest nikt inny jak Jim.

Nie ukrywam, że książkę pochłonęłam jednym tchem. Pierwszy rozdział jest kula śnieżna, jak zaczniesz to kontynuujesz i kontynuujesz, aż dociera do Ciebie, że jesteś już w połowie książki. Od samego początku czytelniczka czuje się jakby była świadkiem, osobą towarzyszącą parze przez całą książkę. Duży plus za niestandardową ścieżkę rozwijania się relacji pary oraz za cechy osobowości Emily, które uławiają czytelnikowi lepsze utożsamianie się z główną bohaterką. Dzięki temu osoba czytająca nie ma wrażenia, że książką jest totalną fikcją. Wątki poboczne przyjaciół i rodziny głównych bohaterów również dodają lekkości lekturze. Motyw śledztwa sprawia, że cała książka nie jest standardowym romansem, gdzie oni się spotykają zakochują się w sobie, mają kryzys itd., tylko historią dwójki ludzi z normalnymi problemami jakie można napotkać w ich branży.

Słownictwo dosyć wulgarne, niektóre sceny seksu przesadnie opisane, minusem jest również zbyt pewność siebie Jamesona w niektórych kwestiach, przez co odnosiłam wrażenie, że momentami zamiast bycia prezesem jest małolatem dającym się ponieść emocjom. Nie podobała mi się również nagła zmiana relacji obojga bohaterów, przez co ich związek zaczął się robić zbyt cukierkowy. Miałam przez to wrażenie jakby autorka na chwilę zapomniała jakie cechy charakteru były dominujące u Jima.

Biorąc pod uwagę plusy i minusy, uważam, że książka jest warta przeczytania, wyzwala emocje, pozwala się wczuć w relacje bohaterów, czasami miałam ochotę przyśpieszyć czytanie, żeby się dowiedzieć co się za moment wydarzy.