Za nadobne recenzja

Za nadobne

Autor: @WystukaneRecenzje ·2 minuty
około 6 godzin temu
Skomentuj
1 Polubienie
W polskiej literaturze mamy mnóstwo nazwisk do wymienienia, których warto wypatrywać w księgarniach. Zarówno kryminały, jak i thrillery, ale także i obyczajówki są godne polecenia, ale tym razem właśnie o kryminale i to chyba nieco pomieszanym z dreszczowcem słów kilka.

Jednym z autorów, których powieści w zasadzie można brać w ciemno jest Piotr Borlik, którego najnowsza książka "Za nadobne" opisywana jest jako brutalna, skomplikowana, ale wciągająca od pierwszej strony. Czy tak jest?

Władza, układy, układziki i moralność, o której niektórzy zapominają w dążeniu do osiągnięcia swoich celów, także materialnych. Z jednej strony to fikcja literacka, a z drugiej może wydać się czytelnikowi niezwykle realistyczna. Na pierwszy plan wysuwa się od razu bohater, którego nie da się obdarzyć sympatią. Roman Andrysiak wykreowany przez autora na postać bezkompromisową, szowinistyczną, obrzydliwie arogancką i zwyczajnie okrutną. To taki człowiek, któremu nie życzy się dobrze, a czeka się na jego potknięcie. I chyba właśnie o to Borlikowi chodziło, aby zbudować głównego bohatera nie jako postać pozytywną postawioną naprzeciw tych złych, ale właśnie tę najgorszą z możliwych. Jego losy obserwujemy przez cały czas, a obrzydzenie i niechęć budowane są stopniowo tak, że w pewnym momencie czytelnik się łapie na tym, że faceta nie trawi. A jeszcze przed chwilą nie chciał mieć z nim nic wspólnego i to było tyle, ot zwykła niechęć. Natomiast w pewnym momencie przybiera to obrót taki, że wręcz się tym mężczyzną gardzi.

I jak to u Borlika, akcja mknie bardzo szybko, ciężko się choć na chwilę oderwać od książki i to do tego stopnia, że można warknąć na domowników gdy podczas czytania tej powieści postanowią zapytać kiedy koniec. No cóż, szybko, bo jest ona do pochłonięcia na jedno podejście i lepiej nie zaczynać czytać późnym wieczorem jeśli trzeba wstać rano do pracy.

Czy autor zaskakuje? Tak, za każdym razem i tutaj też. Czy porusza trudne tematy? Tak. Czy pisze tak realistycznie, że momentami ciężko uwierzyć, że to tylko fikcja literacka? Tak. Czy w końcu ktoś mógłby zrobić serial na podstawie jego którejś książki? Tak.

Nie zawiodłam się i tym razem i czekam na kolejne książki z niecierpliwością choć po tej muszę chwilkę odsapnąć od nadmiaru napięcia i nagromadzonych emocji.

Recenzja powstała we współpracy z Wydawnictwem Prószyński i S-ka.

Moja ocena:

× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Za nadobne
Za nadobne
Piotr Borlik
8.4/10

Nikt nie jest bezkarny. Każdego kiedyś dopadnie sprawiedliwość. Roman Andrysiak może wszystko. Pieniądze i znajomości utwierdzają go w poczuciu wyjątkowości i bezkarności. Wystarczy, że czegoś zec...

Komentarze
Za nadobne
Za nadobne
Piotr Borlik
8.4/10
Nikt nie jest bezkarny. Każdego kiedyś dopadnie sprawiedliwość. Roman Andrysiak może wszystko. Pieniądze i znajomości utwierdzają go w poczuciu wyjątkowości i bezkarności. Wystarczy, że czegoś zec...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

„Za nadobne” Piotra Borlika to niezwykle brutalna historia, która zrobiła na mnie ogromne wrażenie. Historia przedstawiona przez autora dla mnie osobiście ma ogromne odzwierciedlenie w panujących akt...

@Gosia @Gosia

„Za nadobne” Piotra Borlika to książka pełna napięcia, w której mroczna opowieść o władzy, pieniądzach i moralnej degrengoladzie wciąga od pierwszych stron. Główny bohater, Roman Andrysiak, to postać...

@burgundowezycie @burgundowezycie

Pozostałe recenzje @WystukaneRecenzje

Obserwator śmierci
Obserwator śmierci

Chris Carter od lat podaje czytelnikom na tacy kolejne tomy z Robertem Hunterem w roli głównej, ale także zdecydowanie rozwija z każdą kolejną powieścią swój warsztat. I...

Recenzja książki Obserwator śmierci
Potwór
Potwór

Nele Neuhaus stworzyła serię kryminalną, która ma już jedenaście tomów i prawdopodobnie wielu czytelników będzie miało nadzieję na to, że na tym się nie skończy. Wiele j...

Recenzja książki Potwór

Nowe recenzje

Glennkill. Sprawiedliwość owiec
Świeży, oryginalny i pełen humoru kryminał, w k...
@burgundowez...:

Jeśli sądzicie, że widzieliście już wszystko w literaturze kryminalnej, „Glennkill. Sprawiedliwość owiec” udowodni Wam,...

Recenzja książki Glennkill. Sprawiedliwość owiec
Noc spadających gwiazd
Magiczna noc
@ela_durka:

Jakiś czas temu miałam okazję, a w zasadzie wielką przyjemność przeczytać powieść "Nowe życie Kariny" pani Marty Nowik....

Recenzja książki Noc spadających gwiazd
Wzgórze psów
Recenzja książki "Wzgórze psów" Jakuba Żulczyka
@natala.char...:

Jakub Żulczyk w Wzgórzu psów zabiera czytelników na mroczną podróż do małego miasteczka, które skrywa więcej tajemnic, ...

Recenzja książki Wzgórze psów
© 2007 - 2024 nakanapie.pl