Nowa Huta-socjalistyczne miasto wiecznej szczęśliwości.
Gazety i rozgłośnie radiowe poinformowały, że 24 lutego 1949 roku, w czasie obrad sekretariatu Komitetu Centralnego PZPR zapadła decyzja o budowie we wsi Mogiła pod Krakowem kombinatu metalurgicznego i miasta, o nieustalonej jeszcze nazwie, w którym zamieszkają przyszli pracownicy. To będzie pierwsze w Polsce prawdziwe socjalistyczne miasto, bez podziału na bogate centrum i dzielnice proletariackie, z komfortowymi domami otoczonymi zielenią (...).
Władze chciały zapewnić mieszkańcom życie w znakomitych warunkach i dobrze płatną pracę w hutnictwie (...). W tym tworzonym od podstaw mieście mieli mieszkać sami szczęśliwi ludzie, nowi obywatele socjalistycznego państwa.
Pisze o mieszkańcach Nowej Huty i pracownikach kombinatu metalurgicznego; zarówno o tych, którzy we wczesnych powojennych latach uwierzyli w możliwość zbudowania idealnego miasta i miejsca pracy, i temu celowi poświęcili całe swoje życie, jak i o tych zwalczających później wypaczenia socjalizmu, którzy tych pierwszych potępili i skazali na zapomnienie. Jedni i drudzy mieli swoje ideologie, ale takie same pragnienia – wszyscy chcieli mieć własne mieszkania, dobrą pracę, rodzinę i cieszyć się życiem w najpiękniejszym z miast, które sami dla siebie zbudowali. Marzenie o szczęściu było ważniejsze niż polityka. Co z tego raju zostało?
Moja ocena:
Ta książka to reporterska opowieść o siedemdziesięciu latach Nowej Huty – od 15 czerwca 1949 roku i wbicia łopaty w miejscu budowy pierwszego bloku mieszkalnego aż po wygaszenie 23 listopada 2019 rok...
Już sama okładka książki Ten zielony strach jest wystarczająco wymowna, podpowiada, czego możemy spodziewać się w środku. Podboje miłosne, wręcz rozpusta, perypetie zawo...
Recenzja książki Ten zielony strachTe wyjątkowe słowa pieśni zawarte w tytule, mogą stanowić credo utworu Marcina z Frysztaka Historia bez domu. Tym razem pisarz porusza problem ważny społecznie, jakim je...
Recenzja książki Historia bez domu„Ja adoptowałem Antona” Roberta Klose’a to książka, która na długo zostaje w sercu. Osobiście, nie mogłam się oderwać o...
Recenzja książki Jak adoptowałem AntonaBarbara Wysoczańska jest autorką piszącą głównie dla kobiet i o kobietach. W swojej najnowszej powieści wydanej przez W...
Recenzja książki Nigdy się nie poddamO Andrzeju Gołocie słyszał chyba każdy. W tej książce zaś znajdziemy wywiady/rozmowy z osobami, które z dosyć bliskiej ...
Recenzja książki Niepokonany w 28 walkach