Zdrownik recenzja



Pamiętam babciny syrop z cebuli, którym raczyła mnie, w czasie choroby. Byłem wtedy jeszcze dzieckiem, ale ten smak pozostał niezapomnianą traumą i - z perspektywy czasu - był gorszy od samej choroby. Wiele lat później, a konkretnie w listopadzie 2021 roku inna mikstura z babcinego repertuaru lecz zrobiona już przez moją mamę, pomogła mi w walce z wirusem celebrytą. Syrop z pigwowca, a także spore ilości imbiru dodawanego do herbaty pozamiatały i odesłały choróbsko do wszystkich diabłów, dzięki czemu mogę siedzieć tu, za biurkiem, przed laptopem i pisać recenzję kolejnej książki. Książki jakże innej, niż wszystkie jakie do tej pory Wam polecałem, a jednocześnie pierwszej, o której mogę powiedzieć, że wpłynęła na moje życie i to dosłownie.

Zdrownik, to zbiór kilkudziesięciu przepisów na naturalne specyfiki wspomagające budowę naszej odporności i pomagające w leczeniu chorób również tych wirusowych. Jego Autorem jest uwielbiający życie i ludzi Marcin Korczyk, z wykształcenia farmaceuta, a z powołania twórca bloga Pan Tabletka, na który zagląda ponad milion internautów dziennie. Ten znakomity wynik osiągnął dzięki wielkiej wiedzy i pasji, którą chętnie dzieli się z innymi. Robi to z niezwykłą swobodą i lekkością, a jego wpisy, w tym wnikliwe analizy, jak choćby te poświęcone np. witaminie D3 lub termometrom bezdotykowym, czy też artykuły traktujące między innymi o przyprawach (zobacz np.: Cynamon - jak wykorzystać go w kuchni i dla zdrowia), a także jakże cenne porady ułatwiające życie i domowe leczenie (patrz: Katarkiller - czyli jak przegonić katar), czyta się niczym dobre opowieści.

Taki też jest Zdrownik - lekki, przyjemny i łatwy w obsłudze, a do tego dopieszczony w każdym calu. To nie tylko przepisy, to także cenne wskazówki i porady, a także barwne opisy każdego składnika. Co, na co, po co, gdzie... Odpowiedzi na te podstawowe, ale jakże ważne pytanie, znajdziecie właśnie w tej przepięknie wydanej książce. Dowiecie się z niej jak przyrządzić różnego rodzaju syropy, napary i mikstury. Każdy przepis jest czytelny, dokładny i poprzedzony wyczerpującym wstępem, w którym wyczuwa się literackie zacięcie Marcina Korczyka. Mówiąc krótko i bez ogródek: tę książkę, pomimo iż jest poświęcona tylko (a może aż?) przepisom, po prostu świetnie się czyta.

Dla kogo jest więc ta publikacja? Hmmm... Myślę, że dla każdego kto chce żyć zdrowo i naturalnie, dla tych, którzy doszli już do pewnego punktu i powiedzieli: basta!, mam dosyć łykania chemii, która pomaga niewiele, albo i wcale, a kosztuje krocie. Zdrownik, to kilkadziesiąt klasycznych przepisów po tuningu, dostosowanych do, nieco bardziej niż kiedyś, wyczulonych i rozpieszczonych podniebień i języków. Marcin Korczyk odwalił tu kawał solidnej roboty i dał Czytelnikom coś znacznie więcej niż piękną książkę - dał im szansę na zdrowie i lepsze samopoczucie.

No dobra, ale sam wygląd książki też jest ważny, w końcu my - książkoholicy - jesteśmy bardzo wyczuleni na urok szeleszczących woluminów, prawda? Zdrownik, to ogromne kompendium wiedzy o aptece matki natury, oprawione w wyjątkowo atrakcyjną powłokę. Oprócz twardej oprawy, szytego grzbietu i dwóch tasiemkowych zakładek, znajdziecie tu przepiękne zdjęcia każdej mikstury i atrakcyjną dla oka, nowoczesną szatę graficzną. Oprócz tego, dostęp do poszczególnych przepisów i receptur, prócz spisu treści, ułatwiają indeksy surowców oraz postaci pod jaką występują mikstury.

Wszystko to składa się na znakomitą publikacją, którą z przyjemnością przestudiowałem, i do której z pewnością jeszcze wielokrotnie będę wracał. Jeżeli zainteresowała Was ta publikacja możecie ją nabić w sklepie Pana Tabletki. Znajdziecie tam również wersję z obecnym na zdjęciu powyżej fantastycznym kubkiem, na którym zawarto życiowe kredo Marcina Korczyka: Zróbmy wszystko, żeby tabletki nie były potrzebne. I ja podpisuję się pod tą sentencją obiema rękami, a Was gorąco zachęcam do sięgnięcia po Zdrownik.

👥 książka z Klubu Recenzenta serwisu nakanapie.pl | © by MROCZNE STRONY | 2022