Sekretna córka recenzja

Shilpi Somaya Gowda urodziła się i wychowała w Toronto, w rodzinie imigrantów z Bombaju. Latem 1991 roku pracowała jako wolontariuszka w indyjskim sierocińcu. Obecnie wraz z mężem i dziećmi mieszka w Kalifornii.

W małej indyjskiej wiosce Kavita wydaje na świat po raz kolejny córeczkę. Jednak w kulturze preferującej synów jedynym sposobem na uratowanie nowo narodzonej dziewczynki jest oddanie jej do sierocińca. Decyzja ta będzie prześladować Kavitę i jej męża przez resztę ich życia, nawet po narodzinach upragnionego i wyczekiwanego syna. Już zawsze będą słyszeć krzyk opuszczonego dziecka.
Po drugiej stronie globu Somer, amerykańska lekarka, dowiaduje się, że jest bezpłodna. Zrozpaczona nie wie co zrobić. Razem ze swym mężem Krishnanem postanawia zdecydować się na adopcję. Wkrótce małżonkowie trafiają na zdjęcie dziecka z bombajskiego sierocińca – dziewczynki o niezwykłym spojrzeniu i przyjmują ją do swojej rodziny. Czy Kavita zapomni o zostawionej córeczce? Czy wybaczy mężowi jego zachowanie? Czy Somer i Krishnan pokochają małą dziewczynkę? Po odpowiedzi zapraszam do książki.

Przyznam, że od dobrych paru lat interesuję się Indiami, ale dopiero teraz spotkałam się z procederem zabijania czy oddawania niemowlaków, które okażą się dziewczynkami. Wiedziałam, że w kulturze hinduskiej mężczyźni są bardziej cenieni. To oni troszczą się o rodzinę i ją utrzymują. Tymczasem kobieta to problem. Nie pójdzie do takiej pracy i nie zarobi tyle ile facet. W dodatku musi mieć duży posag by została wydana za mąż. Taka sytuacja przeraża. Jak można bezdusznie zabić dziecko tylko dlatego, że jest płci pięknej? Nie potrafię tego zrozumieć.

Na szczęście Ashę ominął taki tragiczny los. Matka nie będąc w stanie jej zatrzymać oddaje ją do sierocińca. Uważa, że tak będzie dla niej najlepiej. Jednak nie potrafi do końca zaakceptować tej sytuacji i ma pretensje do męża, że musi to zrobić. Przez długie lata będzie wspominać maleństwo i cierpieć.
Tymczasem Asha zostaje zaadoptowana przez Somer i Krishnana i wraz z nimi wyjeżdża do Ameryki.
Tam zaczyna studiować i jak się okazuje nie jest do końca szczęśliwa. Chce poznać swoje korzenie, jak większość adopcyjnych dzieci. Czy się jej to uda? Odpowiedzi poszukajcie w książce.

"Sekretna córka" to piękna, wzruszająca historia o macierzyństwie, cierpieniu z powodu utraconego dziecka i poszukiwaniu samego siebie, swojej tożsamości. W tle wydarzeń występują Indie, kraj pełen kontrastów: z jednej strony piękne stroje, zwyczaje, a z drugiej bieda i tragedia milionów ludzi. Ten obraz jeszcze dogłębniej pozwala zrozumieć tę opowieść.

Książka została napisana prostym, ale interesującym językiem. Podoba mi się grafika. Idealnie pasuje do treści i zwraca na siebie uwagę. Akcja toczy się szybko.

Podsumowując polecam tę książkę nie tylko miłośnikom pięknego kraju jakim są Indie, ale i kobietom znającym ból utraty dziecka. To idealna pozycja na długi wieczór, która przeniesie nas do gorącego i zatłoczonego Bombaju.