Kobieta bez twarzy recenzja

Wyważona ...a zarazem nietuzinkowa.

Autor: @sabinka.t1 ·3 minuty
2011-07-11
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Z Panią Anną Fryczkowską nigdy nie miałam styczności, oczywiście mam na myśli jej twórczość. Choć autorka napisała inne powieści, nigdy nie miałam okazji ich poznać, teraz wiem, że koniecznie muszę to zmienić i jak najszybciej nadrobić.
"Kobieta bez twarzy" to dość specyficzna powieść. Ba, odważyłabym się ją nazwać nietypową, choć katalogowana jest głównie jako kryminał, osobiście dodałabym jeszcze stwierdzenie, że zdecydowanie należy do grupy powieści obyczajowych i psychologicznych. Wątek obyczajowy uciszał czytelnika, oswajał i uspakajał, by za chwilę autorka swym wątkiem kryminalno - psychologicznym zadziałała na nasz układ nerwowy, a adrenalina uzyskała swoje maksimum. Tak o to takimi wahaniami nastrojów i zachowań Fryczkowska przeprowadza nas przez swoją powieść. Genialną powieść...

Hanna Cudny z dnia na dzień zostaje wdową z dwójką małoletnich dzieci. Mąż postanowił skrócić sobie życie. Warszawa nagle staje się zbyt głośna, zbyt denerwująca, a depresja zbyt uciążliwa. Pakuje dzieci i wyjeżdża na wieś, w której spędziła miłe i niezapomniane chwile własnego dzieciństwa. Dostaje pracę w szkole jako anglistka, dzieci zmieniają otoczenie, lecz nie czują się tu komfortowo. Jednak co się nie robi dla mamy, która wydaje się być tu szczęśliwa i uśmiechnięta???? Skąd Hania miała wiedzieć, że z pozoru miła i spokojna wieś, gdzie wszyscy się znają okaże się być pełna tajemnic i makabrycznych niespodzianek???
Sąsiedzi okazali się być przyjaźni, ale też nieufni i inni niż myślała....
" Trafiła na pokłady zła w ludziach, którym ufała"
Świątkowice, z pozoru cicha i spokojna wieś, otoczona stawami i lasami, jednak i w takim uroczym miejscu zdarzają się ...morderstwa.
Michalinka zwana też Miśką wracając ze szkoły przypadkiem trafia w okolice stawu, tam odnajduję topielicę, która okazuje się być Ukrainką. Misia dość szybko radzi sobie z zaistniałą sytuacją i próbuje o tym zapomnieć. Jest większym oparciem dla mamy, niż matka dla niej. Choć jest małą dziewczynką, jak na swój wiek jest bardzo inteligentna, dojrzała i spostrzegawcza.
Maks, nie potrafi odnaleźć się w nowej szkole. Właśnie przechodzi okres buntu i dojrzewania. Najchętniej spędza czas sam w towarzystwie ...laptopa.
Trafia w złe towarzystwo, podczas nocnej wyprawy odkrywa wraz z kolegami i koleżankami ciało drugiej, zaginionej Ukrainki.
Hanna dowiaduje się o zaginięciu swojej koleżanki i jej męża, odkrywa też powiązanie zaginionych z zamordowanymi Ukrainkami. Próbuje wszystkie elementy zebrać w całość i dowiedzieć się kim są ludzie, którzy przyczynili się do śmierci kobiet oraz zaginięcia Maliwów. Zdecydowanie zbyt wiele odkrywa i wie...
" Wieś natomiast miała być pełna pogodnych myśli i nadziei dzieciństwa, mojego, Maksa i Miśki. Tu miał być azyl, gdzie otacza nas przyroda i dobrzy ludzie, a omija wszelakie zło. Tu miał być raj. Tymczasem trafiliśmy do przedsionka piekła, gdzie co krok znajdowano martwe Ukrainki, gdzie gwałcono ukraińskie dzieci, gdzie znikali rodzice moich uczniów, a oni sami wpadali w stupor"
Hanna Cudny robiła wszystko, by prawda wyszła na jaw. policja okazała się być mało przydatna, dlatego wzięła śledztwo w swoje ręce...
"Nie mogłam tego tak zostawić. Jeśli tutaj nie ma raju, to ja go przywrócę. Nie dam się wszechogarniającej czerni, która próbowała zagarnąć Świątkowice"

Anna Fryczkowska wykonała kawał świetnej roboty, albo jak kto woli napisała rewelacyjną powieść. Dawno nie czytałam tak dobrego kryminału, który jest idealnie wyważony. Autorka rewelacyjnie posługuje się emocjami, które wymusza na czytelniku, jednak nie robi tego od razu, świetnie nimi dawkuje!!!
Pani Anna przedstawia w swojej książce piękno Podlasia, wspaniałe okolice, przyjaznych i uczynnych sąsiadów, nie brakuje też adoratorów i wątku romansowego. Z czasem jednak każdy staje się podejrzanym, nie wiadomo komu można zaufać, kto jest przyjacielem, a kto wrogiem. Anna Fryczkowska zręcznie ukazuje obraz powiązań i znajomości, a także policji, która zazwyczaj jest bezradna lub skorumpowana. Jednak mnie najbardziej poruszył wątek pedofilii, zdecydowanie jest to problem na czasie, a który wywołał u mnie największe emocje.
Z pewnością " Kobiety bez twarzy" nie można nazwać kryminałem, który jest przewidywalny!!! Miała to być spokojna wieś, a okazała się wsią otuloną wielką tajemnicą i owianą strachem.

"Kobieta bez twarzy" Anny Fryczkowskiej jest godna polecenia. Uważam, że zaspokoi nie jedną osobę, która zaczytuje się w kryminałach, thrillerach czy też horrorach, z pewnością się nie zawiodą. Osobiście nie sięgam zbyt często po tego typu literaturą, jednak absolutnie nie żałuję nawet minuty, którą poświęciłam na tę powieść. Zdecydowanie jest tego warta! Polecam z całego serca.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2011-07-11
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Kobieta bez twarzy
3 wydania
Kobieta bez twarzy
Anna Fryczkowska
7.6/10
Seria: Asy Kryminału

Opowieść kryminalna o kobiecej sile i banalności zła. Po tragicznej śmierci męża Hanna Cudny rzuca wszystko i wraz z dwójką dzieci ucieka na wieś. Ma tu uczyć angielskiego, uprawiać ogród i być szcz...

Komentarze
Kobieta bez twarzy
3 wydania
Kobieta bez twarzy
Anna Fryczkowska
7.6/10
Seria: Asy Kryminału
Opowieść kryminalna o kobiecej sile i banalności zła. Po tragicznej śmierci męża Hanna Cudny rzuca wszystko i wraz z dwójką dzieci ucieka na wieś. Ma tu uczyć angielskiego, uprawiać ogród i być szcz...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

"Kobieta bez twarzy", to moja druga wysłuchana przeze mnie książka Anny Fryczkowskiej. Autorka opowiada historię Hanny Cudny, która po tragicznej, samobójczej śmierci męża, która postanawia zostawić ...

@maciejek7 @maciejek7

Hanna Cudny to dojrzała kobieta, która na co dzień pracuje w redakcji kobiecego pisma "Przyjaciółka". Niespodziewanie samobójcza śmierć męża każe jej jednak zakończyć dotychczasowe życie i zacząć wszy...

@Liliowa @Liliowa

Pozostałe recenzje @sabinka.t1

Pas Deltory. Ruchome piaski
Ruchome Piaski

Po przeczytaniu z przyjemnością trzech tomów przyszedł czas na tom 4 - czyli "Ruchome Piaski". Emily Rodda z tomu na tom coraz to bardziej uzależnia i zmusza czytelnika d...

Recenzja książki Pas Deltory. Ruchome piaski
Pas Deltory. Miasto szczurów
Miasto Szczurów

Po naprawdę udanym wstępie - tom I, i ciekawej podróży - tom II dalej brnę z bohaterami Pasa Deltory... Brnę, ale z przyjemnością, bo czym dalej tym ciekawiej się robi. E...

Recenzja książki Pas Deltory. Miasto szczurów

Nowe recenzje

Bez skazy
Bez skazy
@historie_bu...:

„Jest coś pociągającego w człowieku, który jest cholernie dobry w tym, co robi. Każdy krok jest pewny. Wytrenowany. Peł...

Recenzja książki Bez skazy
Bez serca
Bez serca
@historie_bu...:

„Jest iskrą w ciemności. Tańczącymi płomieniami pod rozgwieżdżonym niebem. Lśni jaśniej niż ktokolwiek inny w tym miejs...

Recenzja książki Bez serca
Mikołaj do wynajęcia
𝗠𝗮𝗴𝗶𝗰 𝗠𝗶𝗸𝗲
@gala26:

𝑀𝑖𝑘𝑜ł𝑎𝑗 𝑑𝑜 𝑤𝑦𝑛𝑎𝑗ę𝑐𝑖𝑎 to ostatnia książka świąteczna, którą przeczytałam w tym roku. Była to niezwykła przygoda literack...

Recenzja książki Mikołaj do wynajęcia
© 2007 - 2024 nakanapie.pl