Wyspa pajęczych lilii recenzja

Wyspa pajęczych lilii

Autor: @iris06648 ·1 minuta
2025-01-21
1 komentarz
3 Polubienia
Na plaży budzi się dziewczyna. Nie pamięta kim jest ani skąd przyniosło ją morze. Mieszkańcy wyspy boją się dopuścić ją do swojej społeczności, w końcu jest obca. A oni najwyraźniej mają wiele sekretów.

Ciężko było się wczytać w tę książkę. Na początku zupełnie nie widziałam co jest czym. Co to za wyspa, czy istnieje naprawdę, w jakich czasach. Do tego doszło wiele reguł i rytuałów. Z czasem jednak zbudowały mi one wizję społeczności rządzonej przez grupę kobiet, które z pokolenia na pokolenie przekazują sobie jakieś tajemnice, i zapewniają przeżycie reszcie. Wiele szczegółów zaczęło się łączyć i pozwalało mi zacząć się domyślać jaka jest ukrywana prawda.

Główna bohaterka jest trochę głosem czytelnika w tej opowieści. Ona też nic nie wie, wszystkiego się uczy, każda kolejna reguła i rytuał są dla niej nowością. Ma też w sobie sporo dawkę krytycyzmu, którego pozbyli się już mieszkańcy wyspy. Mocno dąży do poznania prawdy kryjącej się za wszystkimi tradycjami a także zaprowadzenia sprawiedliwości i zaprzestania wykluczania mężczyzn z dostępu do informacji. Zakończenie to wyjaśnienie i odkrycie wszystkich kart. To spowiedź z przeszłości i podjętych wtedy decyzji. Prawda pozbawia Umi jej pewności siebie. Jak wiele kobiet przed nią i ona musi się zastanowić, kto ma rację i czy ta jawna niesprawiedliwość nie jest jednak najlepszym wyjściem.

W książce wielką rolę odgrywa język, i samo przetłumaczenie go było ogromnym wyzwaniem dla tłumacza. Ja niestety nie poczułam tego, i dopiero po przeczytaniu dodatku od tłumacza zwróciłam większą uwagę na te zawiłości. Niestety, tutaj chyba tylko lektura oryginału byłaby w stanie pozwolić odebrać całą wyjątkowość warstwy językowej.

Wyspa pajęczych lilii to historia bardzo krótka, bardzo prosta i zostająca raczej bez echa. Ciekawa, zwłaszcza kiedy już zaczynamy orientować się w świecie przedstawionym. Zainteresowanie wzbudza obietnica poznania prawdy skrywanej przez kapłanki, zakończenie jest satysfakcjonujące. Ono zmusza do refleksji nad tym co sami sądzimy o historii i podjętych kiedyś decyzjach, ale cała historia nie wzbudza za wiele emocji. Jest akcja, ale nie da się w nią wczuć.

Interesujące jest sięganie po literaturę z innych krajów i poznawanie innych stylów, i z tego powodu mogę książkę polecić. Jeśli jednak spojrzeć na poziom zaangażowania w tę opowieść, wypada średnio.

Moja ocena:

× 3 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Wyspa pajęczych lilii
Wyspa pajęczych lilii
Li Kotomi
6.3/10
Seria: Seria z Żurawiem

Nagroda im. Akutagawy 2021. Na porośniętą czerwonymi pajęczymi liliami plażę gdzieś na Pacyfiku morze wyrzuca nieprzytomną dziewczynę. Gdy ta budzi się, nie pamiętając swojej przeszłości, wyspiarka ...

Komentarze
@jatymyoni
@jatymyoni · około miesiąca temu
Ciekawa recenzja, a ja znalazłam książkę z kwiatem w tytule. Teraz ją muszę poszukać
Wyspa pajęczych lilii
Wyspa pajęczych lilii
Li Kotomi
6.3/10
Seria: Seria z Żurawiem
Nagroda im. Akutagawy 2021. Na porośniętą czerwonymi pajęczymi liliami plażę gdzieś na Pacyfiku morze wyrzuca nieprzytomną dziewczynę. Gdy ta budzi się, nie pamiętając swojej przeszłości, wyspiarka ...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Wydawnictwo Bo.wiem, czyli marka Wydawnictwa Uniwersytetu Jagiellońskiego może poszczycić się wydawaniem „Serii z Żurawiem”, która wybiera „perełki” z różnych zakątków globu. Dzięki temu czytelnicy w...

@mag-tur @mag-tur

Pozostałe recenzje @iris06648

Jak płatki śniegu
Ciekawy pomysł na fabułę, ale książka średnia

Eden ucieka ze swoim małym synkiem, kiedy jej samochód się psuje i sytuacja zmusza ją do zostania na jakiś czas w Summer Harbour. Kobieta nie ma pieniędzy ani nikogo, ko...

Recenzja książki Jak płatki śniegu
Na zawsze w sercu
Śledztwo w świecie pełnym magii

Cztery przyjaciółki wracają do Rosenholm, szkoły magii. Są o rok starsze ale czy o rok mądrzejsze? W prawdzie ich moce oraz posiadana wiedza są większe, ale wciąż reaguj...

Recenzja książki Na zawsze w sercu

Nowe recenzje

Samotnie przeciwko ciemności. Zniweczenie triumfu lodu
Tik-tak, tik-tak
@Chassefierre:

,,Samotnie przeciwko ciemności'' jest chyba najtrudniejszą i zarazem najładniejszą książką z całej serii, choć to ostat...

Recenzja książki Samotnie przeciwko ciemności. Zniweczenie triumfu lodu
Miałeś już nigdy nie wrócić
Współpraca barterowa
@andzelikakl...:

🅡🅔🅒🅔🅝🅩🅙🅐 ▪️Ta historia przedstawia obraz miłości matki do dziecka. Jej bezwarunkowa miłość pokazuje, że jest najważniej...

Recenzja książki Miałeś już nigdy nie wrócić
Hotel w Zakopanem
"Nowe Zakopane" i Agrafka...
@maciejek7:

Do sięgnięcia po książkę „Hotel w Zakopanem” autorstwa Marii Ulatowskiej i Jacka Skowrońskiego skusiła mnie piękna zimo...

Recenzja książki Hotel w Zakopanem
© 2007 - 2025 nakanapie.pl