Jako miłośniczka i posiadacza futrzaków nie mogłam sobie odmówić sięgnięcia po najnowszą książkę Joanny Szarańskiej Wymruczane szczęście, Tylko spójrzcie na ten nosek wystający z pościeli. Cudo, cudo, cudo. Uwielbiam kocie nosy za to, że każdy jest inny. Nie ma dwóch kotów o takich samych charakterach i o takich samych nosach. Każdy jest inny. Moja banda jest przygarnięta ze schroniska, każdy po przejściach i każdy uratowany przed bezdomnością. Myślicie, że można oczekiwać wdzięczności? Oczywiście, że nie, bo to my jesteśmy dla nich, a nie one dla nas. To one użyczają nam kawałek podłogi, a czasami łaskawie zrobią miejsce w łóżku. O moich kotach mogę pisać i mówić godzinami, ale pora wrócić do Wymruczanego szczęścia.
To druga z cyklu Na tropach miłości książka, która wyszła spod pióra Joanny Szarańskiej. Autorki nie trzeba nikomu przedstawiać, bo zyskała ono grono stałych i wiernych czytelniczek. Ja sama chętnie sięgam po książki autorki choć przyznaję, że kilka tytułów mam do nadrobienia.
Emilia Kot, bo tak nazywa się bohaterka najnowszej książki Pani Joanny to kobieta po przejściach, która po rozwodzie próbuje stanąć na własnych nogach, ale Emilia Kot to przede wszystkim mama dwójki bliźniaków, Sabinki i Sebastiana, które genialne pomysły mają w genach, a wrodzone zainteresowanie światem nie pozwala im na na chwilę zwolnić. Bliźniaki należą do tych dzieci, które ani sekundy nie usiedzą na miejscu, bo przecież nie od dzisiaj wiadomo, że co dwie głowy to nie jedna. Kuzyn Bolesław Bocian wyciąga do nich pomocną dłoń oferując tak pracę jak i dach nad głową, a że na zapleczu baru to przecież nie problem. To, ze sypiają na jednym materacu to pestka w porównaniu z tym, że miałoby om kapać na głowy. Wszystko być może toczyłoby się swoim torem, gdyby nie piąta żona owego kuzyna - kobieta tyle porywcza, co i zazdrosna. i tutaj na scenę wkracza znana z poprzedniej części babcia Trudzia, która nie tylko oferuje naszym Kotom dach nad głową, ale i ma pracę dla Emilki u gburowatego Owczarka. Kim jest Owczarek? Kim jest Cholera? I jak potoczą się losy rodziny Kotów? Tego dowiecie się sięgając po Wymruczane szczęście.
Lekki i zabawny styl Joanny Szarańskiej sprawia, że przez książkę się dosłownie płynie. Akcja jest wartka i pełna zabawnych sytuacji, a zachowanie Cholery naturalne i z pewnością pisane z doświadczenia. To dobrze napisana komedia, w której dla mnie numerem jeden jest Gertruda Miłoszewska, którą pokochałam całym sercem. To historia, przy której nie sposób się nudzić. To idealna lektura na poprawę humoru. Jeśli potrzebujecie odprężającej lektury to Wymruczane szczęście będzie idealne. Jeśli nie znacie Wyszczekanej miłości to nie przejmujcie się, bo obydwie części można czytać osobno.
Ja jestem zdecydowanie na tak!!! Polecam :)