„Magia nie jest kluczem do władzy absolutnej. Jest nim kontrola jaką nad nią sprawujesz.”
Akcję powieści Autorka umiejscowiła w pięknym i zarazem strasznym, okrutnym świecie, biorąc za wzorzec starożytną Arabię. Płynnie przechodzimy z tomu pierwszego w drugi. Bitwa na Sharr dobiegła końca, a Las Arz w końcu udało się pokonać. Co się stało z Altairem? Mamy dwoje nieprzeciętnych bohaterów. Nasir i Zafira są jak ogień i woda, różnią się kompletnie wszystkim i są przyjaciółmi. Ona musi mierzyć się z nieznanym mrokiem, on musi zapanować nad magią, która w nim jest. Zafira i Nasir robią wszystko, aby zrealizować swój plan, chcą przywrócić magię w całej Arawiyi. Czy im się uda? Muszą się spieszyć nie pozostało im zbyt wiele czasu. Jakie ofiary zostaną poniesione, aby powróciła harmonia? Czy można myśleć o honorze, gdy w grę wchodzi własne życie?
Świat stworzony przez Autorkę zadziwia oryginalnością, jest bardzo specyficzny. Stopniowo się z nim oswajałam, przyzwyczajałam, by po pewnym czasie stwierdzić, że jestem u siebie. Ten świat hipnotyzował, przyciągał, kusił, w końcu nie mogłam się od niego oderwać. Akcja powieści toczy się dynamicznie, intryguje i nieustannie zaskakuje. W całej opowieści wyczuwalne jest delikatne nerwowe napięcie, które stopniowo, wraz z rozwojem wydarzeń narasta. Niepodważalnym atutem powieści są bohaterowie. Bardzo realni, charakterni, odważni, pełni wewnętrznych wątpliwości, nadziei i ogromnej siły. Mają w sobie magię i ogromną siłę. Są poddani licznym próbom, nie jest im łatwo, poczucie straty bardzo boli. Poczułam do nich ogromną sympatię.
Nieustająca walka dobra ze złem. Cały czas coś się dzieje, nie ma chwili oddechu, morze emocji. Razem z głównymi bohaterami wyruszamy w niebezpieczną i pełną zasadzek podróż. Gdzie mrok i zło czyhają na każdym kroku. Potwory, dziwne stwory, niewytłumaczalne zjawiska, tajemnice z przeszłości, wszechobecna magia. Nasuwające się pytania, na które brak odpowiedzi. Walka o przetrwanie, walka z samym sobą, ze strachem, swoimi demonami. Piękno przyjaźni, zaufanie, miłość, determinacja, honor. Okalający, gęsty mrok, w którym przebija światełko nadziei na zwycięstwo.
Rewelacyjna, klimatyczna, wciągająca opowieść. Kawał dobrej fantastyki, której czytanie od początku do końca było przyjemnością, niespodzianką i niezapomnianą przygodą. Pełna magii, cierpienia, poświęcenia, odwagi historia – grube tomiszcze, przy którym zapomina się o całym świecie. Serdecznie polecam.