Wybacz mi recenzja

Wybacz mi

Autor: @Natalia_Swietonowska ·2 minuty
2022-05-12
Skomentuj
1 Polubienie
Literatura młodzieżowa ma to do siebie, że bardzo często bywa schematyczna. Oczywiście, nie chcę tutaj nikogo urazić, po prostu stwierdzam fakt - powieści młodzieżowe obyczajowe zbyt często bazują na podobnych schematach, przez co każda kolejna tego typu książka jest coraz mniej zachwycająca. Jednak, kiedy w moje ręce trafiła powieść Pauliny Bronisz, coś mówiło mi, że to nie będzie kolejna tego typu pozycja. Młodzieżówka, owszem, jednak zupełnie inna. Czy moja intuicja miała rację? O tym w tej recenzji.

Odetta zostaje zmuszona do tego, by zamieszkać ze swoją ciotką. Oczywiście, nie robi tego z własnej woli – rodzice nastolatki zginęli w wypadku samochodowym, a ciotka Harriet jest jedyną krewną Odetty. Dziewczyna odkrywa rodzinny sekret, a w zamian za to ciotka wysyła ją do nowej szkoły - z internatem. Tam Oda poznaje nowych znajomych, a przede wszystkim tajemniczego Nicka... Czy to początek szkolnego romansu? Co jeszcze odkryje dziewczyna? Jaką tajemnicę może skrywać naszyjnik nastolatki, który jest najcenniejszą pamiątką po zmarłej mamie?

Kiedy zaczynałam lekturę tej powieści, już pierwsze strony zdążyły mnie zbulwersować. Odetta, czyli główna bohaterka tej historii, przeżyła ogromną tragedię, a do domu ciotki została przyjęta jak intruz, nie jak członek rodziny. Myślę, że właśnie to wydarzenie z początku sprawiło, że tak mocno zżyłam się z tą bohaterką i później nie potrafiłam już uwolnić swoich myśli od tej bohaterki. Odetta jest dziewczyną pewną siebie, umiejącą stawiać granice, jednak z drugiej strony ma problemy ze swoimi emocjami i często ucieka w swój świat, co jest oczywiście zrozumiałe. Kreacja bohaterki przypadła mi do gustu i jestem pełna podziwu dla autorki.

Paulina Bronisz postanowiła w swojej powieści pójść tropami znanymi już z literatury młodzieżowej, jednak głównego zwrotu akcji nie spodziewałabym się nigdy. Moment, gdy nastąpiło odkrycie pewnej informacji, sprawił, że przez co najmniej kilka minut nie mogłam wyjść z podziwu dla tego, jak łatwo autorka wodziła mnie za nos przez tyle stron. Podczas lektury nie czułam nawet przez chwilę tego, co miało nadejść. Myślę, że z tego powodu moja ocena dla tej pozycji jest tak wysoka - lubię ciekawe plot twisty, a jeśli są one dodatkowo tak zaskakujące, to nie mam tutaj w zasadzie nic więcej do dodania poza: dobra robota.

Autorka ma lekki styl pisania, dzięki czemu lektura książki nie sprawia najmniejszego problemu. Czyta się ją szybko i przyjemnie, a to jest bardzo ważne w kontekście literatury młodzieżowej. Przyznam szczerze, że nie wiem nawet jak mam jeszcze ubrać w słowa swój zachwyt nad tą pozycją. Wybacz mi to książka satysfakcjonująca, z dobrym i dość wzruszającym zakończeniem i co więcej - wszystko w tej powieści łączy się w jedną całość. Tytuł, początkowe wydarzenia, zachowanie i myśli głównej bohaterki, to wszystko stanowi bardzo dobre połączenie.

Jeżeli szukacie dobrej i wciągającej młodzieżówki, w której znajdziecie ciekawe wydarzenia, a jednocześnie po prostu przyjemną lekturę, to koniecznie poznajcie książkę Pauliny Bronisz - jest absolutnie tego warta.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2022-05-08
× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Wybacz mi
Wybacz mi
Paulina Bronisz
8/10

Szczęśliwe życie nastoletniej Odetty drastycznie się zmienia, gdy jej rodzice giną w wypadku samochodowym. Opiekę nad dziewczyną przejmuje siostra jej matki – nieprzyjemna, pełna nienawiści do ludzi s...

Komentarze
Wybacz mi
Wybacz mi
Paulina Bronisz
8/10
Szczęśliwe życie nastoletniej Odetty drastycznie się zmienia, gdy jej rodzice giną w wypadku samochodowym. Opiekę nad dziewczyną przejmuje siostra jej matki – nieprzyjemna, pełna nienawiści do ludzi s...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Pozostałe recenzje @Natalia_Swietono...

Desire or Defense
Desire or defense

Po tylu powieściach kryminalnych, jakie mam za sobą w ostatnim czasie, potrzebowałam odskoczni. Potrzebowałam czegoś, co być może rozgrzeje moje serce, sprawi, że nie bę...

Recenzja książki Desire or Defense
25 grudnia
25 grudnia

Nadszedł grudzień, czyli najbardziej urokliwy miesiąc roku. Za pasem święta, sylwester, a w każdym z okien nieśmiało zaczynają rozświetlać się lampki. Mój czytelniczy wy...

Recenzja książki 25 grudnia

Nowe recenzje

Klub Dzikiej Róży
Dzika róża
@patrycja.lu...:

"Klub Dzikiej Róży" zaprasza w progi podupadłego pensjonatu w czasach powojennych, w którym policja odkrywa zwłoki. Mie...

Recenzja książki Klub Dzikiej Róży
1.3.1.4. Śmierć nas nie rozłączy
Tetbeszka
@patrycja.lu...:

"1.3.1.4. Śmierć nas nie rozłączy" to debiut Aleksandry Maciejowskiej, w którym przenosimy się kilkadziesiąt lat wstecz...

Recenzja książki 1.3.1.4. Śmierć nas nie rozłączy
Dzieci jednej pajęczycy
Pajęcza sieć
@patrycja.lu...:

"Dzieci jednej pajęczycy" przenoszą nas do świata Aglomeracji, gdzie cywilizacja próbuje utrzymać się na powierzchni za...

Recenzja książki Dzieci jednej pajęczycy
© 2007 - 2024 nakanapie.pl