Wybacz, ale chcę się z tobą ożenić recenzja

Federico Moccia ur.1963 r w Rzymie, pracuje jako scenarzysta filmowy i telewizyjny. Od najmłodszych lat dużo czyta a pisanie staje się jego przyjemnością. Pierwszą powieścią, która przyniosła mu sławę jest ,,Trzy metry nad niebem”. To właśnie dzięki tej książce autor zdobywa nagrody Premio Torre di Castruccio, w kategorii Narrativa 2004 oraz Premio Insula Romana, w kategorii młodzi dorośli 2004. Jego powieści zostały sprzedane do wszystkich krajów europejskich. ,,Wybacz, ale chce się z tobą ożenić” to kolejna część historii rozpoczynająca się od książki ,,Wybacz, ale będę ci mówił skarbie”.

Mówią, że miłość jest największym skarbem na ziemi zaś po niej jest przyjaźń. Tak wielkie uczucie wielu ogarnia, ale nie każdy jest w stanie o nie walczyć. Ci najsłabsi zazwyczaj się poddają gdy na drodze pojawia się ktoś inny, ale też są i tacy którzy wciąż czekają, by kogoś kochać.

„Nadchodzi w życiu taka chwila, kiedy wiemy,
że to właśnie teraz trzeba zrobić ten krok.
Teraz albo nigdy. Teraz albo już nic nigdy nie będzie takie samo.
I to jest właśnie ta chwila”

,,Wybacz, ale chce się z Tobą ożenić” to historia Niki i Alexa, których połączyła wielka miłość. On, facet z przyszłością, kilkanaście lat starszy od niej, stabilna pozycja zawodowa i zdrowe podejście do życia i Ona, wiecznie młoda i szalona studentka, która lubi spędzać swój wolny czas z przyjaciółmi. A jednak pomimo wielu przeszkód żyją razem szczęśliwe. Alex nawet kupuje dom, w którym postanawia spędzić resztę życia z Niki. Po pewnym czasie ten mężczyzna postanawia w końcu oświadczyć się swojej ukochanej. Pragnie by ten dzień był wyjątkowy i szczególny dla Niki. Kiedy Alex jest przygotowuje Wielki Dzień, Niki toczy swoje własne życie, w którym wolne chwile poświęca ukochanemu. Wszystko toczy się normalnym biegiem, aż do czasu gdy poznaje na uczelni nowego chłopaka. Unika go za wszelką cenę a niespodziewany wyjazd do New Yorku z Alexym jej pomaga w tym. W tym mieście właśnie, w dość nietypowy sposób oświadcza się Alex Niki. Dziewczyna przyjmuje oświadczyny swojego ukochanego, ale wszystko się zmienia, gdy wracają z podróży. Znajomi nie wierzą, że coś z tego będzie a sama narzeczona boi się przyszłej roli żony. Poza tym nowy student stara się zdobyć serce dziewczyny, która w końcu staje przed trudnym wyborem.

Książka bardzo mnie zaciekawiła, ponieważ nie opowiada tylko o Niki i Alex, ale również o ich przyjaciołach. Problemy tych ludzi były niekiedy realistyczne, ponieważ można je spotkać w dzisiejszym życiu. Nigdy nie przytrafiło mi się żeby postacie, aż tak mnie zadziwiły.

Pierwszy raz się spotykam z tak niezwykłą mieszanką. Dwa różne światy połączone w jedno: młodzi dwudziestolatkowie i mądrzejsi trzydziestolatkowie. Spodobało mi się takie zjawisko, ponieważ powoduje to, że nie tylko młodzi mogą czytać tę książkę ale ci drudzy też.

Książkę polecam wszystkim tym, którzy szukają ciekawych wrażeń.