Przed dwustoma laty historia ludzkości w niepojęty dla wszystkich sposób zboczyła z ustalonego i zapisanego w gwiazdach toru. Szalony król został posądzony o straszliwe zbrodnie. Ktoś dojrzał tu działanie sił nadludzkich, ktoś dojrzał w nim jasnowidza, ktoś inny uznał, że jasnowidzenie sprowadziło nań szaleństwo i zbrodnię. Po dwustu latach Londyn ani trochę się nie zmienił. Cywilizacyjnie, technologicznie oczywiście się rozwinął. Nie zmienił się jednak sposób ludzkiego widzenia, a raczej sposób widzenia ślepców. Nie zmienił się strach w ich oczach. Tak samo trwożą się ich serca na myśl o jasnowidzu. Jasnowidzenie to zbrodnia, która zasługuje na surową karę. Jasnowidzenie równa się śmierć. Wiek XXI to wiek ciemności.
W Londynie roku 2059 mieszka dziewiętnastoletnia Paige Mahoney. Jej ojciec pracuje dla władz, w dziale badań naukowych Sajonu. Ona zaś oficjalnie w barze tlenowym. W rzeczywistości jednak powiązana jest z nielegalną, podziemną organizacją działającą w Sajon Londyn, w której szefem - min-lordem odpowiedzialnym za teren I-4 jest charyzmatyczny i bezkompromisowy Jaxon Hall. Paige jest jego faworytą i protegowaną. Jest śniącym wędrowcem. Wraz z innymi najważniejszymi jasnowidzami Jaxona Halla tworzy grupę zwaną Siedem Pieczęci. Paige wykorzystując swe nadprzyrodzone zdolności pozyskuje dla Halla drogocenne informacje. Poszerza przy okazji swoje nadprzyrodzone umiejętności coraz bardziej zagłębiając się w zaświaty. W świecie, w którym przyszło jej żyć praca dla Jaxona Halla to jedyna możliwość, by pozostając sobą zapewnić sobie również względne bezpieczeństwo.
Los jest jednak zmienny. Pewnego dnia, podczas powrotu do domu Paige zostaje rozpoznana przez strażników jako jasnowidz. Chcąc uniknąć niechybnego aresztowania wnika w ich senny krajobraz. Jej moc jest tak silna, że jeden z nich ginie, drugi zaś traci zmysły. Paige wie, że jej życie właśnie nieuchronnie się zmieniło, a może nawet i skończyło. Pościg za morderczynią- jasnowidzem wkrótce się rozpocznie i raczej brak realnych szans na ucieczkę. Dziewczyna podejmuje jednak desperacką próbę uratowania siebie przed nieuniknionym. Sajon jest jednak wszechobecny. Paige zostaje aresztowana. Wbrew swoim obawom nie zostaje zabita. Trafia jednak do mitycznego Oksfordu, widma, które już dawno zniknęło z oficjalnych map. W rzeczywistości zostało zaś przekształcone w kolonię karną, kierowaną przez istoty spomiędzy światów - Rafaitów. To oni są tu panami, a ludzie poddanymi, mającymi im służyć i walczyć z krwiożerczymi Emmitami.
Właśnie mija kolejnych dziesięć lat. Właśnie odbywają się kolejne zbiory. Właśnie okazuje się, że dotychczas znany świat nie jest najgorszą jego wersją. Najgorsze właśnie nadeszło. Drżyj śniący wędrowcze. Drżyj Paige Mahoney. Walcz albo zgiń.
Autorką "Czasu Żniw" jest Samantha Shannon. To młoda Brytyjka, która swą przygodę z pisarstwem rozpoczęła już w wieku lat piętnastu. W 2013 r. ukończyła studia literaturoznawcze na Oksfordzie, zaś w 2012 r. została zakwalifikowana do nagrody The Young Star. "Czas Żniw" to jej debiut literacki.
Bardzo ostrożnie podchodzę do debiutów. Zupełnie więc nie przypuszczałam, że może mnie tak zaciekawić i pochłonąć powieść debiutantki, zwłaszcza tak młodej, bo zaledwie 22 letniej. Wbrew swoim obawom zostałam jednak całkowicie zahipnotyzowana i wchłonięta przez świat alternatywny, w którym niemożliwe staje się możliwe a najgorszy koszmar zmienia się w jawę. To świetnie napisana powieść, która zaciekawia i wciąga czytelnika od pierwszych swoich stron.
Obdarzona ogromną wyobraźnią pisarka w bardzo plastyczny i niezmiernie widowiskowy sposób tworzy w "Czasie Żniw" świat, który przeraża i pociąga jednocześnie. Tworzy go od podstaw i ze wszystkimi najdrobniejszymi szczegółami. A jest to świat z najczarniejszego i najgorszego snu. Jawa przenika sen a świat żywych przesiąkają i przenikają zaświaty.
Opowiedziana przez pisarkę historia jest ciekawa. Akcja jest wartka. Brak czasu na wzięcie głębszego oddechu. Brak miejsce na znużenie. Czytelnik wciąga się bez reszty w historię Paige. Czuje radość i boi się razem z nią, czuje gniew i wolę walki. Główna bohaterka to pełnowymiarowa i obdarzona silnym charakterem młoda kobieta. To dziewczyna z przyszłości. Jest silna i delikatna jednocześnie. Ma marzenia, pragnienia. To dziewczyna z sąsiedztwa obdarzona niezwykłym nadprzyrodzonym darem. Zresztą nie tylko ona jest bohaterem powieści w pełnym wymiarze. Samantha Shannon nie zapomina o pozostałych bohaterach swej książki. Mamy i wyraźnych bohaterów pozytywnych i przesiąknięte złem i budzące grozę czarne charaktery. Odwieczna walka dobra ze złem nabiera nowych, wyraźnych barw.
Wszystko to sprawa, że ponad 500 stron książki całkowicie pochłania czytającego i nagle okazuje się, że to już koniec. Na szczęście autorka pracuje już nad kolejną powieścią.