Słońce w kieszeni recenzja

wsuwam rączkę do kieszeni mamy i ...

Autor: @aga.kusi_poczta.fm ·2 minuty
2023-11-18
Skomentuj
21 Polubień
SŁOŃCE W KIESZENI” Joanna M. Chmielewska
wydawnictwo MG

To jest książka, która musi trafić w twój moment. Nie swój, a twój właśnie, bo gdy zaczynasz ją czytać uzmysławiasz sobie, że jej potrzebujesz - tej prostej, acz jakże wesołej fabuły. Coś w niej sprawia, że zamykasz się w jej świecie, że nie ma znaczenia plucha za oknem, że łagodnieją bolączki ciała, a trudne myśli uciekły gdzieś do tyłu. Idziesz za cała i oddajesz jej wyłączność, bo w sobie czujesz ciepło i chce ci się... śmiać.
Drobnymi kroczkami pozwól sobie zrobić coś trochę inaczej niż zwykle” - poradził psycholog zagubionej Zuzannie. To szła małymi kroczkami i doszła do „Zakątka” na jogę śmiechu. Zapłaciła, by się śmiać, choć nie tyle śmiać się, ile siedzieć pod ścianą i patrzeć na innych joginów i na ich wybryki. Nieco dziwaczne, zwłaszcza dla niej, podpory i tak prostej ściany, która podpórki nie potrzebuje. Dziwaczne dla niej, obserwatorki i biernej uczestniczki, i w ogóle po co chodzić i płacić i śmiać się, skoro po zajęciach do śmiechu raczej nie po drodze? To jest dopiero absurd absurdów o imieniu Zuzanna.
Joanna M. (od obyczajów) Chmielewska (nie od kryminałów i trupów znajdywanych w dziwnych miejscach) napisała lekką, swobodną wręcz książkę. Książkę na każdą porę dnia, czy godziny na zegarze. Książkę do czytania i przy kawie i przy herbacie (receptura ziołowa koniecznie), przy babeczce (upieczonej) lub szarlotce. I lodach (choć te akurat mogą powodować biegunkę).
Oto grupa wariackich kobiet zaczyna jogę śmiechu. Studio zakłada Donata, która szuka czegoś poza branżą pogrzebową, w której pracuje. Zostaje instruktorką z planami sięgającymi nieba, a nawet ciut ciut wyżej (choć martwe ciała grzebie pod ziemię). No, ale trzeba mieć skrzydła w szafie, śmiech (nawet wymuszony) i salę do zajęć. Jest jednak w gronie pań Zuzanna, tajemnicza podpora (i tak prostej) ściany. Milczy. Patrzy tylko, wadzi się z sobą samą w głębi siebie, próbuje pogodzić się z przeszłością, a nawet szuka na siebie recepty. A tą jest śmiech. Leczy ciało, ducha, otwiera oczy na otoczenie i pomaga uwierzyć w magię. Donata jest jak czarnoksiężnik w damskim ubraniu, bo nieświadomie pomaga każdej z pań, a każda ma inny problem i inny smutek w sobie. To lekarka śmiechem.


Chmielewska pisze o kobietach „na życiowych wirażach”. O osobach, których życie nie jest lukrem polane (jak pyszne ciacho w „Piwnicy pod Liliowym Kapeluszem” u pani Anetki) ani usiane różami rzucanymi pod nogi przez ukochanego mężczyznę. Życie jest poważne, trudne i skomplikowane. Jednak Asia Chmielewska pomaga w tym trójkącie (bermudzkim) odnaleźć powód do śmiechu. Bo śmiech to nie dość, że lek na całe zło, to i lepiszcze babeczek (kobietek, wraz z Zuzą) ze sobą. Wedle zasady - w grupie siła, w grupie motywacja.
Słonce w kieszeni” to książka o życiu. O ludziach, o strachu, o wątpliwościach i odwadze rozrachunku z przeszłością. Czyta się lekko i zabawnie (nawet miaucząc). Odpoczywasz, bo „Słońce...” to książkowy relaks, przerywnik dnia. To pogodny widok za oknem i iskierka nadziei dla siebie.


Prosty styl pisania otula i to jest chyba w tej książce najlepsze.




#agaKUSIczyta

Moja ocena:

Data przeczytania: 2023-11-17
× 21 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Słońce w kieszeni
Słońce w kieszeni
Joanna M. Chmielewska
7.4/10

Zmęczona prowadzeniem firmy pogrzebowej Donata zostaje instruktorką jogi śmiechu. Na prowadzonych przez nią warsztatach spotykają się Marta, Janeczka, Paula, Sylwia, Elwira. I Zuzanna, która siada w ...

Komentarze
Słońce w kieszeni
Słońce w kieszeni
Joanna M. Chmielewska
7.4/10
Zmęczona prowadzeniem firmy pogrzebowej Donata zostaje instruktorką jogi śmiechu. Na prowadzonych przez nią warsztatach spotykają się Marta, Janeczka, Paula, Sylwia, Elwira. I Zuzanna, która siada w ...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Każdy z nas czasem czuje się wypalony, myśli o zmianie pracy, miejscu zamieszkania, stylu życia i bycia lub choćby dywanu. Każda zmiana niesie ze sobą coś dobrego, a przynajmniej tak powinno być. Boh...

@jorja @jorja

Pozostałe recenzje @aga.kusi_poczta.fm

Błękitni
Człowiek jest jak koń

Jak dobrze jest poczytać o wartościach cenionych przed laty. O szacunku do ziemi i jej zarządzaniu od dziada pradziada, o mądrym jej gospodarowaniu, ale i o ludziach z t...

Recenzja książki Błękitni
Doktor Bianko i inne opowiadania
Życie i śmierć

Spacerujesz po ulicach miasta. Jest wieczór, kwadraty okien rozświetlają wnętrza mieszkań i domów. W tych domach są ludzie, którzy żyją swoją codziennością. Ktoś ma trud...

Recenzja książki Doktor Bianko i inne opowiadania

Nowe recenzje

Samotnie przeciwko ciemności. Zniweczenie triumfu lodu
Tik-tak, tik-tak
@Chassefierre:

,,Samotnie przeciwko ciemności'' jest chyba najtrudniejszą i zarazem najładniejszą książką z całej serii, choć to ostat...

Recenzja książki Samotnie przeciwko ciemności. Zniweczenie triumfu lodu
Miałeś już nigdy nie wrócić
Współpraca barterowa
@andzelikakl...:

🅡🅔🅒🅔🅝🅩🅙🅐 ▪️Ta historia przedstawia obraz miłości matki do dziecka. Jej bezwarunkowa miłość pokazuje, że jest najważniej...

Recenzja książki Miałeś już nigdy nie wrócić
Hotel w Zakopanem
"Nowe Zakopane" i Agrafka...
@maciejek7:

Do sięgnięcia po książkę „Hotel w Zakopanem” autorstwa Marii Ulatowskiej i Jacka Skowrońskiego skusiła mnie piękna zimo...

Recenzja książki Hotel w Zakopanem
© 2007 - 2025 nakanapie.pl