Kropla błękitu recenzja

Współczesna bajka o prawdziwej miłości w zwyczajnym świecie

Autor: @alien125 ·1 minuta
2021-03-21
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Mia Emerson, młoda, rozpoznawalna, hollywoodzka aktorka, pada ofiarą niemałego skandalu i chcąc uciec od problemów osobistych oraz zawodowych, wyjeżdża do małego, położonego nad jeziorem pensjonatu w miasteczku Bluebell, w Karolinie Północnej. Mia chce ukryć się przed dziennikarzami i spróbować ocalić swój medialny wizerunek, jednak wszystko wskazuje na to, że jest na przegranej pozycji.
Bluebell nie jest miejscem wybranym przypadkowo. Z tym małym pensjonatem związana jest rodzinna historia Mii, a do tego nowi właściciele - Levi Bennett i jego dwie siostry, okazują się przemiłymi, godnymi zaufania ludźmi. Tygodniowa ucieczka od fotoreporterów, pod wpływem wielu różnych czynników przeradza się w dłuższy pobyt, a lektura pamiętnika zmarłej przed laty babci staje się kluczem do rozwiązania problemów Mii oraz rodziny Bennettów.

Jako miłośniczka fantastyki, kryminału i literatury młodzieżowej nieczęsto sięgam po romanse i obyczajówki, jednak błękitna okładka bardzo zachęciła mnie do lektury. Myślałam, że będzie to lekkie czytadło na kilka wieczorów, a tymczasem książkę pochłonęłam na raz i nic nie było w stanie mnie od niej oderwać!

Od samego początku bardzo polubiłam Mię i Leviego, oraz wszystkich bohaterów drugoplanowych, a krótkie rozdziały i dobre tempo nie pozwalały na nudę. "Kropla błękitu" to trochę taka bajka dla dorosłych dziewczynek i myślę, że spodoba się czytelniczkom w każdym wieku, bo pokazuje zwyczajne, nieprzerysowane i prawdziwe oblicze miłości. To bardzo przyjemna opowieść o zwykłym życiu- o problemach, złych i dobrych wspomnieniach, intrygach, kłamstwach, o przyjaźni, o trosce i o miłości. Chociaż historia opisana przez Denise Hunter jest bardzo mocno przewidywalna, to ja nie czuje się zawiedziona. Myślę, że wręcz byłabym głęboko rozczarowana, gdyby wszystko potoczyło się w innym kierunku.

"Kropla błękitu" to drugi tom z serii "Pensjonat Bluebell" wydanej przez wydawnictwo Dreams, i moje pierwsze, ale z pewnością nie ostatnie spotkanie z twórczością Denise Hunter.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2021-03-21
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Kropla błękitu
Kropla błękitu
Denise Hunter
8.1/10
Cykl: Pensjont Bluebell, tom 2

Czy ich przywiązanie będzie zbyt dużym ryzykiem, czy też nieoczekiwanym skarbem? Wschodząca hollywoodzka gwiazda Mia Emerson padła ofiarą skandalu i szuka bezpiecznego miejsca, by ukryć się przed dz...

Komentarze
Kropla błękitu
Kropla błękitu
Denise Hunter
8.1/10
Cykl: Pensjont Bluebell, tom 2
Czy ich przywiązanie będzie zbyt dużym ryzykiem, czy też nieoczekiwanym skarbem? Wschodząca hollywoodzka gwiazda Mia Emerson padła ofiarą skandalu i szuka bezpiecznego miejsca, by ukryć się przed dz...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

„ Czasem bywa tak, że coś, czego szukamy, znajdujemy dopiero wtedy, gdy przerywamy poszukiwania.” (str.374) Jest to druga część o pensjonacie Bluebell i jego mieszkańcach. W tej części na plan pie...

@asach1 @asach1

Zdecydowanie mogę powiedzieć, że to najlepsza książka, którą przeczytałam w lutym, a nawet i w tym roku. Myślę, że mało która pozycja mogłaby przebić ocenę tej książki. Mia przyjeżdża do pensjonat...

@julcias01 @julcias01

Pozostałe recenzje @alien125

Licencja na czarowanie
Pechowa czarownica i duża dawka dobrego humoru

"Licencja na czarowanie" Aleksandra Okońska wydawnictwo SQN imaginato Kraków 2024 Po pięciu latach intensywnej nauki w magicznej szkole Baby Jagi czas na egzamin, pozwa...

Recenzja książki Licencja na czarowanie
Trzeba było mnie zatrzymać
Jesienny romans na jesienny czas

Hiacynta to młoda kobieta, która dobro i szczęście innych stawia zawsze wysoko ponad swoją osobą. Chciałaby uszczęśliwić najbliższych, ocalić rodzinny biznes i uratować...

Recenzja książki Trzeba było mnie zatrzymać

Nowe recenzje

Betrothal or Breakaway
Historia, która chwyta za serce
@Kantorek90:

Po lekturze „Desire or Defense” i „Flirtation or Faceoff” wręcz nie mogłam doczekać się kolejnej historii z cyklu D.C. ...

Recenzja książki Betrothal or Breakaway
Zbawca
Zbawca
@ladybird_czyta:

Od dłuższego czasu zbierałam się, by sięgnąć po książki autora. Wabiona świetnymi recenzjami i przede wszystkim obietni...

Recenzja książki Zbawca
Maski
Pod maską można ukryć twarz, ale nie swoje prag...
@ksiazkanapr...:

Przyznaję, że po książkę sięgnęłam ze względu na genialną okładkę, od której oczu nie mogłam oderwać. Czy urzekające ko...

Recenzja książki Maski
© 2007 - 2024 nakanapie.pl