Alma i Estrella to siostry bliźniaczki. Blisko siebie, razem, na zawsze. Tylko czy siostrzana więź faktycznie wszystko przetrwa? Czy kiedy nadejdzie moment wypełnienia przepowiedni nawzajem się ochronią czy pogrążą?
Po powieść Alaitz Leceagi sięgnęłam kuszona obietnicą fascynującego połączenia tajemnic i mroku. I z wielką radością muszę przyznać, że ani przez chwilę nie poczułam się zawiedziona. Podczas lektury, przez cały czas, towarzyszyło mi przeczucie, że coś niedługo się stanie. Książkowe wydarzenia zwiastowały ciszę przed burzą, a pozorny spokój tylko pogłębiał klimat pełen napięcia i niepokoju. Kolejne strony zwiększały moje zaangażowanie w tę historię, podsycały ciekawość i nie pozwoliły na znużenie czy nudę.
„Las zna twoje imię” to intrygująca mieszanka tematyczna, w której poruszane kwestie łączą się w zadziwiający sposób. Historia została zbudowana na bazie znanych, lubianych i ważnych motywów, jakie uzupełniono nutą magii i sekretu. I choć momentami (szczególnie na początku) miałam wrażenie, że taki miks jest dość ryzykowny, po zakończeniu lektury westchnęłam z satysfakcją. Leceaga bowiem wiąże książkowe tematy w sposób nie tylko interesujący, ale również przemyślany i dojrzały, na każdym kroku, raz za razem udowadniając, że w tej opowieści nie ma miejsca na przypadek czy wątpliwości.
Coraz chętniej sięgam po książki reprezentujące różne gatunki literackie, jednak to mocne, mroczne i emocjonalne historie wciąż pozostają moimi ulubionymi i to do nich podchodzę z największą werwą. „Las zna twoje imię” okazał się jedną z takich opowieści. Nie zabrakło mi tajemnic i sekretów, na stronach książki pojawiły się krwawe plamy, akcja powieści przyjemnie zmieniała bieg, a magia osnuwała całość odżywczą mgiełką. Dzięki temu każda czytelniczka może znaleźć w tej powieści coś dla siebie. Nie brakuje tutaj bowiem również odniesień historycznych czy wątków miłosnych.
Książka Leceagi to moim zdaniem prawdziwa czytelnicza uczta. Czytałam ją z wielkim zainteresowaniem, ale niespiesznie, dając sobie czas na spokojne poznanie tej historii, zaangażowanie się w bieg akcji, zrozumienie motywów bohaterów i lepsze poznanie okoliczności i czasów, w których sama nigdy nie mogłabym się znaleźć. Choć książka liczy prawie 600 stron, to jej lektura nie dłuży się i nie męczy, co wynika z faktu, że opisywane sytuacje ciekawią, a bohaterzy wywołują żywe emocje. Ponadto trzeba dodać, że autorka ma świetny, wyrazisty i niezwykle zajmujący styl, którego lekkość i płynność wciąż na nowo mnie urzekała.
Powieść ta nie byłaby tak dobra bez znakomitych sylwetek bohaterów. Nie da się ukryć, że szczególne miejsce zostało poświęcone kobietom- ich pokazom odwagi, nieprzewidywalnym decyzjom, gorącym porywom oraz wysokim wzlotom i niskim upadkom. I choć wszyscy bohaterzy zasługują na uwagę, to właśnie kobiety robią na czytelniku w tym przypadku piorunujące wrażenie. Nie jest łatwo je lubić, prościej natomiast je zrozumieć i spróbować postawić się na ich miejscu, biorąc pod uwagę wszystkie okoliczności.
To jeden z tych tytułów, o których nietrudno powiedzieć wiele dobrego. Świetna powieść do czytania, opisywania i dyskutowania. Zostaje w pamięci, przyjemnie się ją poleca, może stanowić dobre porównanie dla innych utworów. Po prostu powinniście ją przeczytać. Jak najszybciej!