Piękna jesień, urokliwa leśna sceneria, zabawne przedstawienie przedszkolaków w Domu dla Seniorów oraz wielkie i niezwykłe przygody - tak przedstawia się wizytówka znakomitej książki dla dzieci pt. „Willa Złota Jesień”, która ukazała się właśnie w naszym kraju nakładem Wydawnictwa Babaryba. Zapraszam do poznania recenzji tej pozycji.
Jako słowo się rzekło - grupa rezolutnych przedszkolaków udaje się na wycieczkę do Willi Złota Jesień, gdzie mają wystawić przedstawienie dla jego mieszkańców. Początkowo pomysł ten nie budzi wielkiego zachwytu..., ale gdy jedna z dziewczynek oznajmia, że w tym domu mieszka jej dziadek z drewniana nogą, to wszystkie przedszkolaki nie mogą się już doczekać wycieczki. Na miejscu przyjdzie im poznać wiele niezwykłych osób - m.in. na czele z zapalonym wędkarzem, pewną białowłosą babcią i wróżką w jednym, jak i właścicielką skarbca ze słodyczami, ukrytymi w starym pianinie...
Stefanie Höfler - autorka tej pięknej książeczki, zaoferowała dziecięcym czytelnikom rzecz niezwykle poruszającą, ważną, jak i zabawną. Mamy tu bowiem do czynienia z ujmującą lekcją o starości, która jawi się jako zupełnie naturalny etap w życiu każdego człowieka, i której to z pewnością nie trzeba się bać. Za realizację tego celu posłużyły jej zaś przygoda, ciepły humor i malownicze ilustracje, które w perfekcyjny sposób dopełniają sobą treści tej opowieści. Scenariusz niniejszej historii opiera się na przedstawianiu kolejnych losów uroczych przedszkolaków, gdy te docierają do tytułowej willi. Tam spotykają jego niezwykłych mieszkańców - dziadków i babcie, z których każde ma coś ciekawego do opowiedzenia o sobie. Kulminacyjnym punktem jest zaś występ dzieci, który co prawda przebiega z pewnymi przeszkodami, ale który ostateczne kończy się wielkim sukcesem. I jest tu coś z bajki, ale tej jak najbardziej realistycznej, życiowej i codziennej, co z pewnością oczarowuje tak dziecięcego odbiorcę, jak i jego dziadków, dla których wspólna lektura tej książeczki z wnukami będzie z pewnością niezwykłym doświadczeniem.
I kolejny też raz muszę odwołać się do jakże często powtarzanej wobec premier Wydawnictwa Babaryba - kwestii, iż opowieść ta łączy w sobie literacką rozrywkę z niezwykle cenną i ważną lekcją życia. Rozrywką są tu rzecz jasna przygody przedszkolaków w domu spokojnej starości, gdzie przychodzi poznać im wiele sekretów i tajemnic pensjonariuszy, uświadczyć radości z codzienności bycia, jak i nawet poszukiwać czarownicy, która kto wie, być może właśnie tam mieszka. Lekcją życia jest zaś ta piękna nauka o tym, że niezależnie od wieku, każdy człowiek lubi się bawić, cieszyć obecnością innych, mieć swoje hobby i zainteresowania. Czyż nie jest to piękne przesłanie tej książki...? Pięknymi możemy nazwać również ilustracje tej pozycji, która są dziełem Claudii Weikert. To właśnie jej malownicze, poprowadzone bardzo płynną kreską i przede wszystkim emanujące ciepłem, humorem i dobrymi emocjami rysunki, wypełniają strony tej książki. Zachwycają nas one również swoimi różnorodnymi kolorami, przejrzystym układem i efektownością wtopienia w tekst. W tym miejscu trzeba docenić także całościowej wydanie tej pozycji - na czele z dużym formatem, twardą oprawą i doskonałą jakością papieru.
Lektura tej książki gwarantuje dziecięcemu, ale też i dorosłemu odbiorcy, znakomitą rozrywkę, porywającą zabawę i wielkie emocje. Czasami będzie to śmiech, innym razem wzruszenie, ale niekiedy też i jakże ważne poczucie satysfakcji, że oto wciąż powstają tak mądre, ważne i piękne dzieła. Oczywiście jest to jedna z tych odsłon literatury dla najmłodszych, którą najlepiej jest odkrywać wspólnie z kimś obok - dziadkami, rodzicami, rodzeństwem. Książka Stefanie Höfler pt. „Willa Złota Jesień”, to z pewnością pozycja mocno wyróżniająca się na tle współczesnej literatury dla dzieci, ale wyróżniająca jak najbardziej pozytywnie. Nie często mamy bowiem okazją poznać pasjonującą i wypełnioną przygodami historię o starości, która w tak mądry i przystępny sposób opowiada najmłodszym o tym, czym ona jest i że każdy z nas będzie musiał się z nią zmierzyć. I dlatego też z jak największym przekonaniem zachęcam was do sięgnięcia po tytuł – dzieci, dorosłych, każdego z was. Polecam!
Ciekawskie przedszkolaki wyruszają na wycieczkę do tajemniczej willi, w której spotkają fascynujące i przeoryginalne osobowości… Srebrnowłosą babcię Stefanię, zapalonego wędkarza pana Tadeusza, panią...
Ciekawskie przedszkolaki wyruszają na wycieczkę do tajemniczej willi, w której spotkają fascynujące i przeoryginalne osobowości… Srebrnowłosą babcię Stefanię, zapalonego wędkarza pana Tadeusza, panią...
Gdzie kupić
Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Pozostałe recenzje @Uleczka448
Komedia, sensacja, fantastyka i bardzo dobra zabawa!
Jednego dnia jesteś zwyczajnym człowiekiem z kotem, z prawie pustym kontem w banku i z marzeniami, o których wiesz doskonale, że się nie ziszczą..., zaś drugiego dnia s...
Groza, dramat, komiksowa jakość z najwyższej półki!
Niepokojąca, gęsta od emocji, mroczna i zarazem piękna w swej słownej, znaczeniowej i obrazowej postaci... - taka jest „Smoła”, czyli najnowszy komiks Piotra Marca, któr...