Antoni Ferdynand Ossendowski - wybitny pisarz, podróżnik i polityk, która na trwałe wpisał się w historię naszego kraju. Jego dzieła cieszą się niezmiennie wielką popularnością wśród polskich czytelników, którzy to za sprawą jego reportaży i powieści, docierali, docierają i docierać wciąż będą do najodleglejszych zakątków naszego świata. Jedna z jego wspaniałych książek - powieść "Wędrówka w świat", ukazała się właśnie w nowym, niezwykle efektownym wydaniu za sprawą Wydawnictwa Zysk i S-ka, o którym to słów kilka postaram się opowiedzieć w niniejszej recenzji...
Głównym bohaterem tej rozgrywającej się na początku XX stulecia opowieści jest młody chłopiec o imieniu Wojtek. Ten młodzieniec, wobec dramatycznych wydarzeń w swoim życiu, jest zmuszony opuścić rodzinny dom i udać się w daleką podróż ku lepszemu życiu. W tym celu zaciąga się na okręt "Fennia", na którego to pokładzie przemierza morza i oceany, udając się najodleglejszych zakątków globu. Europa, Azja, Afryka - to tam Wojtek poznaje piękno, kulturę i codzienność tych miejsc oraz żyjących ta ludzi, jak i też odbiera największą, najpiękniejszą i najważniejszą lekcję życia - poznaje samego siebie...
Powieść Antoniego Ferdynanda Ossendowskiego, stanowi sobą klasyczną lekturę podróżniczą, którą to wypełniają barwne przygody z jednej strony, z drugiej zaś intrygujące opisy wielkiego świata, będące cenną lekcją geografii i antropologii. To również podróż u boku wyjątkowego bohatera, który to na naszych oczach poznaje życie, piękno świata i wartość prawdziwej przyjaźni... To także mądra opowieść o życiu człowieka, który dorasta, dojrzewa i staje się wykształconym mężczyzną na naszych oczach, dla którego to morze i podróże, stały się kwintesencją jego istnienia...
Lektura tej książki upływa nam w iście błyskawicznym tempie, oferując co rusz barwne przygody z udziałem Wojtka i jego kompanów, jak i też odkrywając dziwy, tajemnice i ciekawostki miejsc, w jakie docierają. Tym samym też akcja posuwa się tu z wielką prędkością, nie zatrzymuje dłużej w jednym punkcie oraz gwarantuje moc wielkich emocji. To trochę taka narracja w starym, gawędziarskim stylu, który w mej ocenie prezentuje się tu bardzo przyjemnie, klimatycznie i ciekawie. Oczywiście, objętość książki - zaledwie nieco ponad 200 stron, nie pozwala na długie i obszerne rozwinięcia poszczególnych wątków, ale dzięki temu też lektura tej pozycji jest tak efektowną i spektakularną, gdyż ukierunkowaną na to, co najważniejsze i najefektowniejsze z punktu widzenia czytelnika!
Spotkanie z tą powieścią, to połączenie przyjemnego z pożytecznym. Przyjemnego, czyli pasjonującej przygodowej lektury, a pożytecznego za sprawą przystępnej, poszerzającej nasze horyzonty relacji podróżniczej. Naturalnie, w czasie gdy Antoni Ferdynand Ossendowski tworzył to dzieło, podróże na inne kontynenty były czymś wyjątkowym, magicznym, nieosiągalnym dla zwykłego śmiertelnika, a tym bardziej obywatela naszego kraju. Jednak także i dziś, ów relacja jest wielce pasjonującą, intrygującą i barwną z tego względu, iż ukazuje obraz tamtego dawnego świata oraz tamto dawne postrzeganie kulturowej odmienności, co także jest bardzo interesujące. Przygoda i wyprawa do odległej przeszłości w jednym - oto w mej ocenie największa wartość spotkania z tą książką!
Najnowsze wydanie powieści "Wędrówka w świat", zachwyca nas tak swoją barwną treścią, jak i też pięknym, malowniczym i efektownym wydaniem - za co należą się wielkie słowa uznania pod adresem wydawcy. To idealna książka zarówno dla młodego czytelnika, jak i starszego miłośnika literatury, tęskniącego za opowieściami w dawnym, bardzo urokliwym i niepowtarzalnym stylu. Polecam - to piękna literacka przygoda!