Wredny szef recenzja

Wredny Szef

Autor: @marcinekmirela ·4 minuty
2024-09-23
Skomentuj
2 Polubienia
„Wygląda jak burzowa chmura, z której zaraz wydobędą się pioruny. Jeżeli wejdzie do wody, wiem, że rozpęta się sztorm. Wtargnie do mojego serca, ciała i umysłu, nie pozostawiając miejsca na nic innego. Będzie liczyć się tylko on”.


„Wredny Szef” to piekielnie dobra, niesamowicie lekka, błyskotliwa, zabawna, niebanalna, intensywna, intrygująca, emocjonująca historia, która zachwyciła mnie i skradła moje serce. Romans biurowy, który zawiera wszystko, to co lubię w książce, niebanalną fabułę, nutkę humoru, huśtawkę emocjonalną, realia pracy w korporacji, tajemnice, zakazaną relację, gorące i zmysłowe sceny, uczucia, nad którym nie da się zapanować, świetnie nakreślonych bohaterów, zwroty akcji, a to wszystko sprawia niezapomniane doznania czytelnicze. Ale to nie wszystko, co skrywa w sobie ta historia, ponieważ autorka porusza w niej wiele tematów, które warto odkryć.
Oczarowała mnie i jestem pod takim samym wrażeniem, gdy czytałam ją za pierwszym razem, tylko w starym wydaniu. Zapadła mi w pamięć, gdy tylko zaczęłam ją czytać, cała historia powróciła jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki. Autorka zrobiła delikatną zmianę, usuwając jeden wątek, a za to dostajemy nowy rozdział.
Autorka ciekawie poprowadziła fabułę książki, wciąga czytelnika od pierwszych stron, wywołując burzę emocji. Od pierwszych stron zostajemy wciągnięci w wir wydarzeń.
Całość jest idealnie wyważona. Dialogi świetnie poprowadzone. Scena z tabletkami na potencje, rozbawiła mnie do łez.
Dzięki tej historii zobaczymy, że czasami trzeba się zatrzymać i spojrzeć wstecz, ale również patrzeć na drugą osobę. Żeby nie oczekiwać, ale też się starać, a najważniejsze, aby walczyć o swoje i rozmawiać. I czasami trzeba postawić kogoś ponad sobą, nawet wtedy, kiedy byśmy musieli cierpieć.
Fabuła książki wciągająca, spójna, dynamicznie poprowadzona, przemyślana przez autora w każdym detalu.
Autorka ma niesamowicie lekkie i przyjemnie pióro, idealnie obrazowe, które sprawia, że czytelnik wczuwa się w pokazane emocje. Styl autorki sprawia, że przez tę historię dosłownie płyniemy, zagłębiając się w tę opowieść. Ja pochłonęłam ją na raz, spędzając z nią niezapomniane chwile.

„— Czasem trzeba popełnić i dostrzec błąd, by odnaleźć praw- dziwą drogę. Takie potknięcie otwiera ci oczy na wiele rzeczy”.

Książki napisana jest w większości perspektywy głównej bohaterki Karoliny, dzięki czemu możemy idealnie ją poznać, zobaczyć, jaką jest osobą. Zobaczymy jej kłębiące się emocje, i to, co przeżywa. Pod koniec dostajemy perspektywę Martina, co było dobrym zabiegiem, ponieważ mogłam poznać jego myśli i emocje. Zobaczymy, co rozdziera jego serce i co pomogło mu podjąć najważniejsze decyzje w jego życiu.

Bohaterzy genialnie wykreowani, inteligentni, wyraziści, różnorodni, barwni, wielowymiarowi, charakterni, skomplikowani, interesujący, niepokorni, charakterni i autentyczni.
Relacja pomiędzy głównymi bohaterami jest pełna napięcia, to istny rollercoaster emocji. Napięcie i podniecanie pomiędzy nimi rośnie z każdą chwilą. Powietrze między nimi jest naładowane niewypowiedzianymi pragnieniami. Idealnie możemy wczuć się w ich emocje, poczuć ich obawy. Wnikliwie pokazuje emocje i myśli bohaterów, co pozwala wczuć się w ich sytuację.
Zobaczymy, jak złośliwości pomiędzy nimi zamieniają się w grę, kto komu bardziej dogryzie, wszystko podszyte ogromnym pożądaniem i skrytymi uczuciami. Co najważniejsze nie można było przewidzieć, jak potoczy się ich każde starcie i jak potoczy się ich historia.

Karolina dzięki Martinowi dostaje skrzydeł i czuję się piękna i pożądana.
Ale również nik nie wkurza ją tak jak on.


„Niewidzialne łańcuchy odblokowują moje serce i dusze, gdy czuję, jak uchodzi ze mnie nieznośny ciężar. Myślę też, że po prostu sobie go odpuściłam. Pogrzebałam tę miłość do końca i zakończyłam ów etap w swoim życiu. W końcu się uwolniłam”.

Karolina po zakończeniu długoletniego związku długo nie może się pozbierać. Zdrada ukochanego była, jak strzał prosto w serce. Za namową przyjaciółki Anki, Karolina zgadza się pójść do klubu. Tam poznaje przystojnego nieznajomego mężczyznę, z którym spędza, jedną nic niezobowiązującą noc.
Po długich poszukiwaniach nowej pracy w swojej branży zostaje zatrudniona w najbardziej prestiżowej agencji reklamowej w Europie N1.
Właśnie jest jedno, ale, a jej jednonocna przygoda okazuje się katastrofą gdy okazuje się, że jej nowym szefem jest Martin Flis, mężczyzna, z którym się przespała. Los sprawił w dziwny sposób, że ich ponownie ze sobą zetknął. Życie Karoliny przybiera niespodziewany obrót, w dodatku nie wie, jak ma się w tym odnaleźć. Nie spodziewała się, że jej życie zacznie tak wyglądać i wplącze się w romans niczym z romansu z książek, w dodatku wszystko się tak pokomplikuje.
Sprawy nie ułatwia Martin, stając się wobec niej niezwykłe wredny i z każdym dniem coraz bardziej złośliwy. Wkurza ją swoim zachowaniem na każdym kroku, pomiędzy tą dwójką, pożądanie aż kipi a przyciąganie czuć wręcz namacalnie. A potem robi się coraz gorzej, tym bardziej, kiedy w firmie zostaje zatrudniony jej były narzeczony.
Jest udręczona tą całą sytuacją, przyciąganiem, odpychaniem i wodzeniem jej za nos.


-Czy Karolina poukłada swoje życie?

-Czy poradzi sobie z sytuacją, w której się znalazła?

‐Czy uda jej się oprzeć nieznośnemu szefowi, który na nią działa?

-Czy Martin pozwoli sobie na uczucia względem Karoliny?

-Czy może być coś więcej pomiędzy nimi niż stosunki czysto służbowe, czy pozwolą sobie na uczucia?

-Czy Martin ma poważne zamiary względem Karoliny?

-Czy Karolina zdoła odciąć się od Martina i poukłada wszystko zgodnie z własnymi uczuciami?

-Jak zakończy się ich historia?

Polecam.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2024-09-22
× 2 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Wredny szef
Wredny szef
Katarzyna Rzepecka
7.6/10
Cykl: Wredny, tom 1

Nowa książka autorki, która swoją debiutancką powieść Uwieść ochroniarza wydała pod pseudonimem Katarzyna Kubera. Karolina Kot pilnie musi zmienić pracę. W końcu otrzymuje posadę opiekuna klienta ...

Komentarze
Wredny szef
Wredny szef
Katarzyna Rzepecka
7.6/10
Cykl: Wredny, tom 1
Nowa książka autorki, która swoją debiutancką powieść Uwieść ochroniarza wydała pod pseudonimem Katarzyna Kubera. Karolina Kot pilnie musi zmienić pracę. W końcu otrzymuje posadę opiekuna klienta ...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

„Wychodzę bezszelestnie, zostawiając ją, a wraz a nią moje serce”. Po przyłapaniu narzeczonego na zdradzie, Karolina koniecznie chce zmienić pracę. Trafia jej się posada opiekuna klienta w polskim o...

@tatiaszaaleksiej @tatiaszaaleksiej

Zachęcona opiniami koleżanki oraz recenzjami, które znalazłam "na kanapie", postanowiłam, że spędzę wieczór sylwestrowy z Martinem i Karoliną. No cóż, wieczór się przedłużył na kolejny dzień, ale co ...

@Damka1988 @Damka1988

Pozostałe recenzje @marcinekmirela

Romans pod siatką
Romans pod siatką

„Nie pozwolę tego robić pierwszemu lepszemu gościowi poznanemu na ulicy. Najpierw ten ktoś musi zyskać moje zaufanie, a na nie trzeba zapracować. Jakby mi wymierzyła pol...

Recenzja książki Romans pod siatką
Odkupienie
Odkupienie

„On sprawia, że znikają moje największe demony. Wiem, że mnie chroni, mimo że go przy mnie nie ma. W ten całej drodze przez piekło muszę słuchać jego głosu, bo prowadzi ...

Recenzja książki Odkupienie

Nowe recenzje

Duch na rozstaju dróg
Uwierzysz w ducha? Może musisz uwierzyć?
@spirit:

Pomimo tego, że święta już za parę dni to coraz więcej osób stwierdza zgodnie i nieco ze smutkiem, że tych świąt po pro...

Recenzja książki Duch na rozstaju dróg
Masło
:)
@book_matula:

Historia, którą poznacie, oparta jest na prawdziwych wydarzeniach, co skusiło mnie do lektury. Przyznam, że pierwsza my...

Recenzja książki Masło
Gniew Smoka
KING BRUCE LEE KARATE MISTRZ...
@maciejek7:

Książka „Gniew Smoka. Jak walczył Bruce Lee” dla mnie była tak wciągającą lekturą, jakbym ponownie oglądała film z Lee ...

Recenzja książki Gniew Smoka
© 2007 - 2024 nakanapie.pl