Po przeczytaniu ,,Zamkniętej prawdy’’ czuje mętlik w głowie. Na usta ciśnie mi się jedynie, autentyczne, wielkie ,,wow''! Wprost nie mogę uwierzyć, że tak młody człowiek posiada lekkie, znakomite pióro, szeroką wyobraźnię, wiedzę, fantazję oraz niebanalny talent w tworzeniu oryginalnych historii z elementami wielu gatunków literackich. Jestem pełna podziwu dla jego swoistego geniuszu. Bartłomiej Basiura umiejętnie połączył ze sobą elementy kryminału, romansu, dramatu, thrillera oraz sensacji, dzięki czemu wyszedł z tego iście wybuchowy misz-masz, który wciąga i trzyma w napięciu od początku do samego końca. Znajdujemy tu także różnego rodzaju problemy filozoficzne, społeczne i obyczajowe. Innowacyjny jest także pomysł prowadzenia fabuły z punktu widzenia czterech perspektyw: Michała, Justyny, Ucznia Carpzova oraz Sary, córki byłego Premiera Polski, zarazem prawej ręki Generała Hermanowicza, jednej z najważniejszych osób w Wojsku Polskim. Ich losy ze względu na różne powiązania wzajemnie na siebie wpływają, łączą się i przeplatają. Całość napisana jest bardzo sugestywnym, plastycznym językiem, przystępnie i zrozumiale dla każdego. Żwawe dialogi idealnie odzwierciedlają rzeczywistość i charakter poszczególnych postaci. Dynamiczna akcja w dużej mierze rozgrywa się w Warszawie i Krakowie. Autor kapitalnie oddał klimat i atmosferę tych miast. Bez trudu mogłam sobie wyobrazić, jak wyglądają w rzeczywistości. Z kolei misternie uknuta intryga i wiecznie zmieniające się tropy, nieustannie prowadzą czytelnika w "ślepą uliczką" bez wyjścia. Na uznanie zasługują niewątpliwie barwni, wyjątkowi i złożeni bohaterowie, którzy od razu zapadają w pamięć. Całym sercem i umysłem byłam przy nich i razem z nimi odczuwam strach, ból, panikę, złość, rozgoryczenie, podekscytowanie, zaskoczenie, radość lub adrenalinę. Najwięcej kontrowersji wzbudził we mnie Uczeń Carpzova. To niezwykle abstrakcyjna, zagmatwana osobowość. Na swoim koncie posiada wiele strasznych czynów. Torturuje ludzi dla czystej przyjemności stosując nowożytne metody znane jeszcze z pierwszych w historii kodyfikacji prawa karnego. Krótko mówiąc, nie baczy na nic, aby osiągnąć cel. Jednak pod maską psychopatycznego mordercy kryje się również błyskotliwy, niekiedy dobroduszny mężczyzna doświadczony przez życie. Złe wychowanie i nieprzyjemne incydenty w wojsku stworzyły z niego potwora w ludzkiej skórze. Pozostali bohaterowie także budzą emocje. Zwłaszcza relacje Michała i Justyny poruszyły mnie dogłębnie. Nie przypuszczałam, że finał ich ,,związku’’ okaże się tak ekspresywny i nieoczekiwany.
Nigdy nie interesowałam się polityką ani Polskim Wojskiem, dlatego wszelkie machinacje, spiski i plany ludzi na najwyższych szczeblach władzy, nie ekscytowały mnie tak mocno, jakbym tego sobie życzyła. Za to moją uwagę przykuły inne, w moim odczuciu znacznie bardziej interesujące elementy, takie jak: szaleńcze wyścigi, strzelania, szukanie skarbu oraz rozszyfrowanie mordercy cenionej policjantki. Momentami miałam wrażenie, że jestem w samym środku hollywoodzkiego kina akcji w sytuacji niesamowitego ekstremum. Niezapomniane doznania. Nie zabraknie też delikatnej materii uczuć, nawiązań do historycznych faktów oraz kilku zabawnych scen humorystycznych związanych między innymi z pewną, osobliwą ,,Danusią’’. Zakończenie powieści jest doskonałym zwieńczeniem całego cyklu. Sama bym tego lepiej nie wymyśliła.
Z czystym sumieniem polecam przeczytać ,,Zamkniętą prawdę’’. ,,Nie musisz mieć nadzwyczajnej mocy-wystarczy, że będziesz miał otwarte oczy i aktywny profil-myślenie’’, a otworzą się przed Tobą drzwi tam, gdzie dotąd były tylko ściany. Bowiem…
,,Zamknięta prawda jest wśród nas. Każdego dnia stajemy przed wyborem, czy ją otworzyć, czy nie. Chyba nie ma się czego bać. Lepiej coś zrobić, niż żałować’’.
Zapraszam wszystkich zainteresowanym. Gwarantuje, nie będziecie rozczarowani.