Odwieczne prawa wojny i sztuka wojenna sprzed dwudziestu trzech stuleci recenzja

Wojna widziana oczami żołnierza i stratega

Autor: @z_kultury_ ·1 minuta
2024-08-29
Skomentuj
4 Polubienia
„Jeśli chcesz pokoju, szykuj się do wojny” - łacińska sentencja Wegecjusza, którą określa się relacje Imperium Romanum z innymi ludami, wykracza poza granice starożytnego świata i nadal wydaje się zasadna w obecnej targanej wojnami rzeczywistości. Sztuka wojenna stała się również przedmiotem zainteresowania gen. Artura Bouchera, pochodzącego z Francji świadka i uczestnika I wojny światowej, który w książce pt. „Odwieczne prawa wojny”, wydanej nakładem Wydawnictwa SBM, odwołuje się do najsłynniejszych epizodów wojennych starożytnego świata.

Trzy rozdziały tej książki poświęcono narodzinom, rozwojowi i uwieńczeniu antycznej sztuki wojennej, której pełnego kształtu nadał zdaniem Bouchera dopiero Aleksander Wielki. By mógł jednak posiąść (chwilowe) panowanie nad znaczną częścią starożytnego świata, konieczne były podwaliny pod wojenne działania, kształtowane na rozmaitych polach bitewnych, na których krew przelewali przede wszystkim Ateńczycy, Spartanie, Tebańczycy, Macedończycy i Persowie. Co ciekawe, autor przywołał jedynie te bitwy, których zaskakujący finał doprowadził do zwycięstwa strony niesłusznie uznawanej za słabszą. A wszystko po to, by udowodnić, że wygrywa nie ten, kto jest silniejszy, ale ten, kto stosuje lepszą wojenną strategię.

Jako historyczka specjalizująca się w dziejach starożytnych z ciekawością chłonęłam wszelkie wzmianki Bouchera na temat kluczowych bitew okresu wojen grecko-perskich, poznawałam stosunek Sokratesa, Ksenofonta i Epaminondasa do działań zbrojnych, by wreszcie móc wraz z autorem pozachwycać się macedońską potęgą. Zaskoczeniem okazał się dla mnie jednak ostatni fragment wywodu, poświęcony porównaniu strategii starożytnych do działań Napoleona i planowanego starcia Francuzów z Niemcami w trakcie Wielkiej Wojny. Dla tej właśnie części powinien tę książkę przeczytać każdy zainteresowany konfliktami zbrojnymi, bo to właśnie tu odnajdzie ponadczasowe prawdy o istocie wojny.

Pozycja autorstwa Artura Bouchera to ciekawe spojrzenie na wojnę oczami żołnierza i stratega zarazem. Ta narracja zdecydowanie wyróżnia się na tle innych teoretycznych wywodów i mimo upływu czasu, nadal nie traci na aktualności.

Moja ocena:

× 4 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Odwieczne prawa wojny i sztuka wojenna sprzed dwudziestu trzech stuleci
Odwieczne prawa wojny i sztuka wojenna sprzed dwudziestu trzech stuleci
Arthur Boucher
9.5/10

Generał Artur Boucher (1847-1933), świadek i uczestnik Wielkiej Wojny, z czasem zaczął spisywać i porządkować swoje doświadczenia i spostrzeżenia, stając się tym samym teoretykiem i historykiem wojsk...

Komentarze
Odwieczne prawa wojny i sztuka wojenna sprzed dwudziestu trzech stuleci
Odwieczne prawa wojny i sztuka wojenna sprzed dwudziestu trzech stuleci
Arthur Boucher
9.5/10
Generał Artur Boucher (1847-1933), świadek i uczestnik Wielkiej Wojny, z czasem zaczął spisywać i porządkować swoje doświadczenia i spostrzeżenia, stając się tym samym teoretykiem i historykiem wojsk...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Pozostałe recenzje @z_kultury_

Do grobowej deski
Pogmatwane losy Kręciszów

Nie na długo porzuciłam Szczawno-Zdrój i domostwo seniorki rodu Kręciszów. Ciekawość i chęć poznania dalszych losów potomstwa charyzmatycznej Ingrid wzięły górę i sięgnę...

Recenzja książki Do grobowej deski
Skóra na niedźwiedziu
W willi Wandzi u Kręciszów

Jesienne wieczory sprzyjają czytaniu wielotomowych sag rodzinnych, które pozwalają Nam na dłużej pozostać w otoczeniu tych samych bohaterów, zagłębić się w lekturze i po...

Recenzja książki Skóra na niedźwiedziu

Nowe recenzje

Tron Królowej Słońca
Śmiertelne wyzwania i mroczne tajemnice dworu k...
@burgundowez...:

„Tron królowej słońca” autorstwa Nishy J. Tuli przedstawia nam historię Lor, młodej kobiety, która od dwunastu lat żyje...

Recenzja książki Tron Królowej Słońca
Nie ma kto pisać do pułkownika
Życie na zgliszczach rewolucji
@DZIKA_BESTIA:

Krótkie i bez ceregieli. Wprost do celu. Portret pułkownika i jego żony po klęsce rewolucji. Portret nędzarzy, choć dum...

Recenzja książki Nie ma kto pisać do pułkownika
Dziennik pokojówki
Jak daleko się posuniesz, aby chronić sekret, k...
@pannajagiel...:

Opis: Czy myślisz, że znasz tę idealną rodzinę z najbogatszego domu przy twojej ulicy? Nie próbuj im zazdrościć, bo za...

Recenzja książki Dziennik pokojówki
© 2007 - 2024 nakanapie.pl