W służbie Madame Curie recenzja

Wojna i kobiety

WYBÓR REDAKCJI
Autor: @LiterAnka ·2 minuty
2022-03-16
Skomentuj
17 Polubień
W służbie Madame Curie to najnowsza powieść Weroniki Wierzchowskiej, która przenosi czytelnika na najbardziej krwawy front I wojny światowej we Francji. Bohaterkami są pielęgniarki, które jako pionierki rodzącej się radiologii pomagają diagnozować rannych za pomocą promieni Roentgena.

Skusiłam się na lekturę W służbie Madame Curie, gdyż fascynuje mnie postać polskiej noblistki. Tymczasem powieść w niewielkim stopniu dotyczy jej osoby. Więcej można się za to dowiedzieć o jej dziele i zaangażowaniu w pomoc żołnierzom walczącym we francuskich okopach w czasie I wojny światowej. Maria Skłodowska-Curie stworzyła mobilne aparaty do wykonywania prześwietleń rentgenowskich, które uratowały życie wielu rannym. Przeszkoliła również personel, który obsługiwał te urządzenia.

Pięć pielęgniarek – Hela, Sophie, Monique, Judith i Claire – należy do tych wybranek, które nauczono obsługiwać aparaty rentgenowskie, by mogły służyć na froncie. Jednak dziewczyny żyją nie tylko pracą i otaczającym je dramatem wojny. Każda ma własne demony do przepracowania, każda szuka miejsca w życiu. Hela, Polka mieszkająca w Paryżu, mierzy się z nieufnością, jaką wzbudza jako cudzoziemka. Za Sophie ciągnie się opinia osoby rozrywkowej i niemoralnej, bo wcześniej zarabiała na życie pozowaniem w szkole artystycznej. Monique nieśmiało odkrywa swą homoseksualną orientację. Arystokratka Judith stara się sprostać wymaganiom nowych czasów. Claire z kolei walczy z kompleksami na tle pochodzenia z niższych klas społecznych.

Mimo że W służbie Madame Curie określano jako powieść historyczną, to w mojej opinii jest ona jednak książką obyczajową. Wprawdzie bohaterki w dramatycznych okolicznościach muszą poszukiwać swoich tożsamości, odkrywać własne drogi i mocne strony, ale znaczna część ich życia kręci się wokół miłości, flirtu, szczupłych talii i szerokich męskich ramion. Choć wojenne rozkazy kierują je w różne miejsca, ostatecznie wszystkie spotykają się w jednym szpitalu, w którym dochodzą do zdrowia. Tam też planują życie po wojnie u boku mężczyzn poznanych w szpitalach polowych. Mają niewiarygodnie dużo szczęścia, gdy udaje im się ujść z życiem.

Przyznam, że szukałam w książce historycznych nieścisłości, jednak niczego nie znalazłam. Autorka postarała się, aby przedstawić warstwę faktograficzną I wojny światowej zgodnie z prawdą. Tym niemniej nadal sądzę, że jest to opowieść cukierkowa, nieoddająca dramatu, jaki rozgrywał się na polach walki.

Jednocześnie uważam, że książka została napisana dobrze, przystępnym językiem. Losy bohaterek z pewnością zaciekawią rzesze czytelniczek, którym bliska jest twórczość Weroniki Wierzchowskiej. Fabuła powieści, choć spójna i wciągająca, dla mnie okazała się zbyt naiwna. Wątki romansowe pod gradem kul, szczęśliwe zbiegi okoliczności zaraz po tym, gdy któraś bohaterka poczuje się źle, lepiej wyglądają w komedii romantycznej niż powieści pretendującej do historycznej.

Mocną stroną W służbie Madame Curie jest natomiast zwrócenie uwagi na rolę kobiet w tej strasznej wojnie. Autorka dobrze ukazała trudności, z jakimi musiały się mierzyć dziewczyny, kiedy chciały realizować swoje pasje.

Polecam wielbicielkom powieści obyczajowych z historią w tle.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2022-03-11
× 17 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
W służbie Madame Curie
2 wydania
W służbie Madame Curie
Weronika Wierzchowska
5.8/10

Duże Litery. Pięć kobiet to pięć bitew do wygrania. Francja, rok 1915 - trwa I wojna światowa. Młode dziewczęta zgłaszają się na szkolenia pielęgniarskie, by służyć na froncie i przyczynić się do z...

Komentarze
W służbie Madame Curie
2 wydania
W służbie Madame Curie
Weronika Wierzchowska
5.8/10
Duże Litery. Pięć kobiet to pięć bitew do wygrania. Francja, rok 1915 - trwa I wojna światowa. Młode dziewczęta zgłaszają się na szkolenia pielęgniarskie, by służyć na froncie i przyczynić się do z...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Pozostałe recenzje @LiterAnka

Zaopiekowana mama
Cienie macierzyństwa

"Mama zaopiekowana" jest poradnikiem skierowanym do początkujących mam, które są pełne idealistycznych wyobrażeń o macierzyństwie, a zderzenie z rzeczywistością okazuje ...

Recenzja książki Zaopiekowana mama
Jarun
Ambiwalentnie

„Jarun” Moniki Banaszyńskiej powinien otrzymać dwie oceny. Kiedy autorka opowiada o mitologii słowiańskiej, zasługuje na najwyższe noty. Świetnie pokazała świat słowiańs...

Recenzja książki Jarun

Nowe recenzje

Bursztynowy miecz
Na spotkanie z przeznaczeniem
@bookoralina:

Rok temu sięgnęłam po „Jeleni Sztylet” Marty Mrozińskiej i przepadłam. Książka wciągnęła mnie od pierwszych stron, łącz...

Recenzja książki Bursztynowy miecz
Never leave again
Recenzja
@paulinagras...:

♥️Recenzja♥️ Premiera 14.02.2025 r. „Never leave again” – M. Mackenzie Współpraca reklamowa z wydawnictwem black ros...

Recenzja książki Never leave again
Koniec wieczności
,,Koniec wieczności" Asimova - realna przestrog...
@belus15:

Wszechświat, królestwo wszechrzeczy, kosmos. Bez względu na to, jak nazwiemy przestrzeń, która nas otacza, w której to ...

Recenzja książki Koniec wieczności
© 2007 - 2025 nakanapie.pl