Jadwiga z Andegawenów Jagiełłowa Album rodzinny recenzja

Władczyni

TYLKO U NAS
Autor: @Renax ·1 minuta
2020-08-09
Skomentuj
11 Polubień

Książka 'Jadwiga z Andegawenów Jagiełłowa' podzielona jest na 4 części, w których kolejno z perspektywy siostry Marii, pierwszego dziecięcego męża Wilhelma, następnie Jagiełły, aż wreszcie skryby, poznajemy postać Jadwigi. Każde z nich inaczej widziało Jadwigę, każde dostało 'część' jej, ale miałam wrażenie, że ona sama wymykała się wszystkim.
Troszkę jestem uprzedzona do tego imienia, bo Jadwigi, które znam to jędze, które lubią być naj: najświętsze, najbardziej ponętne itd... Troszkę czułam się zawiedziona tą książką, bo miałam wrażenie, że nie dotarła ona do duszy Jadwigi, tak jak inne książki Autorki. Miałam wrażenie, że autorka doszła do wniosku, że Jadwigi nie da się poznać, że można mieć o niej tylko szczątkowe zdanie, zależne od sytuacji, od osób, z którymi miała do czynienia. Jadwigi 'w realu' jakie znała, też takie są, więc może pani Lesiak miała rację?
W ogóle, odmiennie niż wcześniejsze portrety władczyń, Jadwiga nie jest opisywana od wewnątrz. Przypomnę, albo poinformuję, że książki pani Lesiak o królowych pisane były narracją wewnętrzną, opisywały co się dzieje w postaci Dobrawy, Cecylii, Anny Jagiellonki, ale udało się Jej pokazać tragizm i patologię późnośredniowiecznych i renesansowych rodzin królewskich: chłód emocjonalny, walka o władzę, okrucieństwo, często w zasięgu rodzeństwa albo innego bliskiego pokrewieństwa, dziecięce małżeństwa, pokładziny ocierające się o pedofilię, samotność władców i ich ciągły strach o swoje życie, to udało się autorce wspaniale. Trochę się nie dziwię, że Jadwiga uległa emocji ku Wilhelmowi, ale nie zgadzam się z blogerami, którzy piszą o żalu za wielką miłością Jadwigi. Była to miłostka, jaką nastolatki przeżywają i szybko się z niej leczą. Inna sprawa to problem historyków zastanawaiających się, co by było, gdyby Jadwiga wybrała opcję habsburską. Ale myślę, że w tak poważnej sprawie nie pozostawiano decyzji młodej nastolatce, nawet nastolatce dzierżącej koronę. Może obawy Polaków przed tą dynastią były słuszne? Kto zgadnie co by było, gdyby.
Podsumowując, książka jest bardzo ciekawa, ale brakowało mi wniknięcia w postać Jadwigi, to zatrzymanie się przed jej tronem.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2017-11-29
× 11 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Jadwiga z Andegawenów Jagiełłowa Album rodzinny
Jadwiga z Andegawenów Jagiełłowa Album rodzinny
Janina Lesiak
5/10

Jadwiga z Andegawenów Jagiełłowa to postać ogromnie ważna dla naszej historii, kultury, świadomości narodowej. Król-królowa, młodo zmarła, jest uznana za świętą, jej marmurowy sarkofag zna prawdopodob...

Komentarze
Jadwiga z Andegawenów Jagiełłowa Album rodzinny
Jadwiga z Andegawenów Jagiełłowa Album rodzinny
Janina Lesiak
5/10
Jadwiga z Andegawenów Jagiełłowa to postać ogromnie ważna dla naszej historii, kultury, świadomości narodowej. Król-królowa, młodo zmarła, jest uznana za świętą, jej marmurowy sarkofag zna prawdopodob...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Pozostałe recenzje @Renax

Rowerem i pieszo przez Czarny Ląd
Można? Można.

Świetny, przedwojenny reportaż z podróży po Afryce, której już nie ma i sposobami, których już nie ma. Bo i owszem, są rowery, ale są i telefony, i inne wyposażenie oraz...

Recenzja książki Rowerem i pieszo przez Czarny Ląd
Nie Mój Alzheimer
Szlachetne zdrowie....

Książka ta jest zbiorem piętnastu wypowiedzi opiekunów, członków rodzin osób chorych na Alzheimera na temat tego jak ta opieka wygląda, jakie są etapy choroby, trudności...

Recenzja książki Nie Mój Alzheimer

Nowe recenzje

Szczęście pisane marzeniem
Szczęście pisane marzeniem
@dzagulka:

„Po najczarniejszej nawet nocy wstanie pełen nadziei świt, a szczęście nieśmiało zapuka do drzwi, pisane cichym marzeni...

Recenzja książki Szczęście pisane marzeniem
Przestrzeń, czas i ruch
Zaproszenie do fizyki
@Carmel-by-t...:

Po pozornie rozczulającej deklaracji z pierwszego rozdziału (str. 42): „Przyczyna tego, że fizyka wydaje się bardzo ...

Recenzja książki Przestrzeń, czas i ruch
Delirium
Demony są na wyciągniecie ręki.
@zdzis59:

Jest przecież tak znajoma, a wciąż odkrywana i obiecująca. Trudno od niej oderwać wzrok. Magnetycznie przyciąga każdego...

Recenzja książki Delirium
© 2007 - 2024 nakanapie.pl