Będąc w bibliotece przeglądałam różne kryminały i natknęłam się na tę oto książkę napisaną przez Chelsea Cain pod tytułem
„Wirtuoz Zbrodni” Jak się później okazało w trakcie czytania jej, że jest to druga część trylogii o seryjnej morderczyni. Było już za późno żeby ją odłożyć i poszukać tej pierwszej, ponieważ bardzo mi się spodobała. Teraz wiem, że podczas wybierania książki najlepiej jest sprawdzić czy nie jest przypadkiem trylogią...
Książka opowiada o detektywie mieszkającym z byłą żoną i dwojgiem dzieci, którzy pomagają mu zapomnieć o traumie, która raz na zawsze zmieniła jego życie w piekło. Dziesięć lat tropił seryjnego morderce aż w końcu sam stał się jego ofiarą. W tej części „Wirtuoza Zbrodni” morderczyni siedzi już za kratkami skazana na dożywocie. Policja nie wie o większości jej ofiar więc stara się przycisnąć Gretchen do wyjawienia miejsca porzucenia zwłok. Ta zgadza się ale tylko pod jednym warunkiem, że to właśnie jej ostatnia ofiara, Archie Sheridan ma jej doglądać i tylko z nim będzie rozmawiać o morderstwach które popełniła. Detektyw zgadza się nie tylko ze względu na możliwość odnalezienia ciał ale też dlatego, że zakochał się w swojej oprawczyni... Wkrótce kobieta ucieka z więzienia z pomocą dwóch strażników, których ostatecznie zabija. Serce jednego z nich przesyła w pudełku śniadaniowym dzieciom głównego bohatera. Stara się ich wszystkich zastraszyć co się jej udaje. Chwilę po tym wydarzeniu rodzina detektywa wraz z dziennikarką, która też jest zastraszana zostaje zameldowana w jednym z hoteli pod stałym nadzorem ochroniarzy. Archie stara się uchronić ich wszystkich i kontaktuje się z morderczynią po czym odjeżdża z nią samochodem... Jego najlepszy przyjaciel z pomocą Susan Ward stara się odnaleźć ich dwojga żeby uratować życie Sheridana i z powrotem przyskrzynić Gretchen.
Książkę czyta się szybko i bardzo przyjemnie. Intrygująca jest więź pomiędzy głównym bohaterem a wspomnianą wyżej Gretchen Lowell. Książka trzyma w napięciu czytelnika i nie pozwala nawet na chwilę odpoczynku. Jest pełna akcji oraz wspominek z poprzedniej części, które pomagają przypomnieć sobie większość zdarzeń. Jak najbardziej polecam przeczytanie całej trylogii, za którą ja też za pewne w niedługim czasie się zabiorę.