Wiosenna ofiara recenzja

Wiosenna ofiara

Autor: @jasminowaksiazka ·2 minuty
2021-06-16
Skomentuj
2 Polubienia
„Zanim pójdzie się do przodu, trzeba spojrzeć w tył”.

Przeszłość. Często wracamy do czasów dzieciństwa z pewnym rozrzewnieniem. Uśmiechamy się do siebie na myśl o naszych rodzicach, rodzeństwie. O tym, jak nawiązywaliśmy pierwsze przyjaźnie. W naszym sercu kiełkuje ciepło, gdy myślimy o pierwszych przygodach, miłościach. Niestety nie każdy ma ten przywilej, że może ze wzruszeniem i ciepłem myśleć o swoim dzieciństwie.

Doktor Thea Lind przeprowadza się do małego miasteczka, ponieważ jej mąż David ma szansę na otwarcie świetnej restauracji w przepięknym zamku. Ona sama zostaje tamtejszym lekarzem. Pani doktor ucieka przed czymś i ma nadzieję, że jej tajemnice nie wyjdą na jaw. Pewnego dnia Thea odnajduje w pniu starego dębu coś niesamowitego. Znalezisko łączy się z Nocą Walpurgii w 1986 roku, podczas której młoda kobieta została rytualnie zamordowana. Jej mąż David zdaje się wiedzieć więcej, niż chce powiedzieć żonie o tej nocy. Thea dowiaduje się, że winny został skazany, jednak przeczuwa, że nie cała prawda wyszła na jaw. Kiedy próbuje się czegoś dowiedzieć, natrafia na mur milczenia.

Już kiedyś mówiłam, że uwielbiam skandynawskie kryminały. Mają one niepowtarzalną atmosferę i pewien mrok w sobie. I tak było w przypadku książki „Wiosenna ofiara” Andersa de la Motte. Czytałam wiele recenzji na temat tej książki. I duża ich część była pochlebna. Zachwycona usiadłam do czytania i wsiąknęłam w ten świat.
Autor genialnie buduje napięcie. Moje serce waliło, kiedy Thea odkrywała kolejne elementy układanki. Napięcie stale mi towarzyszyło. Atmosfera w książce jest duszna, ciężka jak bagienne opary. Wsysa jak ruchome piaski i nie wypuszcza ze swoich objęć.
Genialnym zabiegiem było przeplatanie rozdziałów. Dostajemy współczesność oraz właśnie tę tragiczną noc z 1986 roku. Dodatkowe „cytaty” z listu Elity. Sprawia to, że możemy razem z Theą odkrywać kolejne części tej misternej układanki.
Autor idealnie oddał atmosferę małego miasteczka, które pragnie zapomnieć o krzywdach, jakie się tam wydarzyły. Jednocześnie pokazuje, jak jeden błąd wpływa na całe przyszłe życie. Autor w książce przekazuje nam wiele prawd życiowych. Mówi on o miłości, wybaczeniu, oddaniu, zmianie, przywiązaniu. Pokazuje, jak rodzina może nas zniszczyć i podporządkować sobie, ale tez, że rodzina zrobi dla nas wszystko.
Książka niesamowicie duszna, mroczna, tajemnicza. Lepka od kłamstw i intryg. Jednocześnie piękna. Pokazująca, żeby się nie poddawać, ale żeby trwać i walczyć. Dostajemy tutaj silną bohaterkę, która przeszła przemianę. Jest przykładem, że jeżeli tylko chcemy, możemy się zmienić.

Jednak odnajduję kilka minusów w tej świetnej książce. Po pierwsze momentami opisy spacerów z psem strasznie mnie nużyły. Ogólnie czasami dostajemy zbyt dogłębną analizę krajobrazów. Kolejnym minusem są ciągłe powtórzenia. Jedna informacja przewija się kilkanaście razy. No i na koniec dostajemy kilka postaci i wątków, które nie są rozwinięte, a stanowią tylko tło, co czasami strasznie irytuje.

Moja ocena:

× 2 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Wiosenna ofiara
Wiosenna ofiara
Anders de la Motte
7.9/10
Cykl: Kwartet sezonowy, tom 4

Ostatnia część uznanej serii sezonowej Andersa de la Motte. Noc Walpurgii, rok 1986. Na południowym krańcu Szwecji w lesie sąsiadującym z zamkiem doszło do rytualnego morderstwa szesnastoletniej d...

Komentarze
Wiosenna ofiara
Wiosenna ofiara
Anders de la Motte
7.9/10
Cykl: Kwartet sezonowy, tom 4
Ostatnia część uznanej serii sezonowej Andersa de la Motte. Noc Walpurgii, rok 1986. Na południowym krańcu Szwecji w lesie sąsiadującym z zamkiem doszło do rytualnego morderstwa szesnastoletniej d...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Jakiś czas temu pisałam o niezwykle klimatycznym skandynawskim thrillerze Zimowy ogień Andersa de la Motte. Wiosenna ofiara to już czwarty, ostatni tom Kwartetu sezonowego autora. Czy zachwyci mnie, ...

@Sylwia.B @Sylwia.B

„WIOSENNA OFIARA” Anders de la Motte Wydawnictwo Czarna Owca Niestety to już jest ostatnia część z cyklu: „Kwartet Sezonowy”. Tym razem mamy do czynienia z rytualnym mordem szesnastoletniej dziewcz...

@mommy_and_books @mommy_and_books

Pozostałe recenzje @jasminowaksiazka

Listy miłosne do seryjnego mordercy
Love story z seryjnym mordercą?

„Bolesne jest myślenie o wszystkich rzeczach, których nie pozwoliłam sobie pokochać, mimo że chciałam je pokochać” Hannah wiedzie samotne i przygnębiające życie. Rozpac...

Recenzja książki Listy miłosne do seryjnego mordercy
Jedyne ocalałe
Final girls

„Jednak jakimś cudem to my krzyczałyśmy najgłośniej, uciekałyśmy najszybciej, walczyłyśmy najbardziej zawzięcie. Udało nam się przetrwać” Quincy z pozoru wiedzie spokoj...

Recenzja książki Jedyne ocalałe

Nowe recenzje

Fotoplastikon
Fotoplastikon
@ladybird_czyta:

Czy w czasach nastoletnich miała/eś wielu przyjaciół? Ja mam wrażenie, że dzisiejsza młodzież ma o wiele trudniejszą sy...

Recenzja książki Fotoplastikon
Pen Pal
Thriller paranormalny, a do tego erotyk?
@kkozina:

❓️Czy chcielibyście mieszkać w starym domostwie? Czy jednak podobaja Wam się nowoczesne domy? 3.5/⭐️⭐️⭐️⭐️⭐️ Spicy th...

Recenzja książki Pen Pal
Tak szybko się nie umiera
Tak szybko się nie umiera
@recenzja_na...:

Małe miasteczko w „kraju pod butem Generała”, a w nim stojący u progu dorosłości i najdłuższych wakacji w życiu osiemna...

Recenzja książki Tak szybko się nie umiera
© 2007 - 2024 nakanapie.pl