Wintercraft recenzja

WINTERCRAFT

Autor: @gudrun ·2 minuty
2011-05-23
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Słyszeliście o świecie, w którym żyją Utalentowani? I nie mam tu na myśli talentu do śpiewu, czy tańca, chodzi o coś zupełnie innego… Co byście powiedzieli o zdolności do ożywiania umarłych?! W tym królestwie wszystko jest możliwe. Magia miesza się z okrucieństwem, sekret goni sekret, a celem dla wielu staje się odnalezienie zaginionej księgi – WINTERCRAFT!

Losy mieszkańców Albionu poznamy za sprawą Kate Winters. Dziewczyna żyje zupełnie nieświadoma posiadania nadludzkich zdolności. Wychowuje ją księgarz Artemis. Ich spokój pewnego dnia niweczą Strażnicy. Wysłani przez członkinie Wysokiej Rady, mają jeden cel – odnaleźć Utalentowanych. Najlepiej takich, którzy pomogą okrutnej Da’ru zrealizować jej niecne plany… Tak pokrótce prezentuje się fabuła książki.

Idąc za tym -sam pomysł na Wintercraft jest ciekawy. Fantastyczny świat, wykreowany przez autorkę, prezentuje się dość zgrabnie. Kilka jego elementów to schematy znane fanom fantasy, ale jest i wiele nowatorskich rozwiązań. I co najważniejsze nie ma wampirów i wilkołaków! – które ostatnimi czasy mnożą się niemiłosiernie. Jest za to tajemnicza wrona, wielkolud Silas, zagadkowy przyjaciel Edgar i obowiązkowo wiekowa biblioteka… To prawda, że trochę to bazuje na znanych młodzieżowych powieściach. Jest szczypta tego i owego, można by się dopatrywać podobieństw do serii Ulyssesa Moorea, Harry’ego Pottera, a nawet do Pięknych Istot, ale tak na dobrą sprawę, nie istnieje zakaz pisania inaczej o tym, co już było… W końcu każdemu bohaterowi może zginąć magiczna księga, każdy bohater może mieć przyjaciela, ba, nawet kilku i każdy może odwiedzić mroczne tunele, czy przeszukiwać stare księgozbiory. Dlatego, nie uważam tego za defekt książki.

Jednak kilka wad jest… Do samej narracji nie mam zastrzeżeń (narrator wszystkowiedzący). Wydanie ciekawe – od okładki począwszy na wnętrzu skończywszy. Każdy rozdział zdobi ilustracja półkola. Tekst jest przejrzysty. Tłumaczenie dobre. Nie obyło się jednak bez kilku błędów –przestawień czy literówek –nie są to jednak szczególnie rażące błędy. Natomiast mam „ale” do kilku fragmentów, które mnie osobiście nie przypadły do gustu. Chodzi o napędzanie akcji poprzez ciągłe ucieczki głównej bohaterki, które kończyły się… (żeby nie zdradzić za wiele) –zawsze tak samo… A uwierzcie, że to momentami stało się denerwujące i monotonne.

Wspomnę jeszcze, że książka autorstwa Jenny Burtenshaw - to jednocześnie debiut literacki i pierwsza część serii. I tutaj mogłabym postawić pytanie, czy sięgnę po kolejne części? Ha! Otóż wszelkie wątki zostały już rozwiązane i wyjaśnione, więc na usta ciśnie mi się odpowiedź –po co…? Chyba tylko dla ciekawości, czy styl pani Burtenshaw ewoluuje i czy nowe wątki okażą się ciekawsze. Dla tych, którzy serii nie lubią jest to wszakże dobre rozwiązanie, ale czy zachęca do sięgnięcia po kolejne tomy…? Mnie na dzień dzisiejszy wystarczy przygoda z Wintercraft. Mimo wszystko całkiem przyjemna przygoda.

Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Wintercraft
2 wydania
Wintercraft
Jenna Burtenshaw
5.3/10

Oto świat, w którym śmierć jest nagrodą! Albion to jedyny kraj na świecie, w którym rodzą się Utalentowani - ludzie obdarzeni różnymi nadprzyrodzonymi zdolnościami. Najpotężniejszą z nich jest umieję...

Komentarze
Wintercraft
2 wydania
Wintercraft
Jenna Burtenshaw
5.3/10
Oto świat, w którym śmierć jest nagrodą! Albion to jedyny kraj na świecie, w którym rodzą się Utalentowani - ludzie obdarzeni różnymi nadprzyrodzonymi zdolnościami. Najpotężniejszą z nich jest umieję...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Zachęcona filmikiem promującym książkę oraz okładką sięgnęłam po ten tytuł z pewną ciekawością. Jednak książka mnie ani nie zachwyciła, ani nie zainteresowała. Szczerze powiem, że mi się dłużyła i str...

@karolina.g @karolina.g

Przeważnie nie biorę się za czytanie fantastyki. Mało kiedy świat wykreowany przez autora potrafi mnie zainteresować i wciągnąć. Przy „Wintercraft” zaintrygował mnie już sam opis, do tego świetny trai...

@Violet @Violet

Pozostałe recenzje @gudrun

Złomiarz
ZŁOMIARZ - uczta wyobraźni

Czytelnicy i czytelniczki, zapraszam was w niezwykłą czytelniczą podróż. Na pokład słownego okrętu należy zabrać trochę czasu oraz wyobraźni, po czym jak najprędzej otwor...

Recenzja książki Złomiarz
Osobliwy dom pani Peregrine
Przedziwna czytelnicza podróż...

Sięgając po „Osobliwy dom pani Peregrine" obawiałam się tylko jednego, że książka nie dotrzyma kroku tym wszystkim intrygującym zapowiedziom obiecującym niesamowitą i wci...

Recenzja książki Osobliwy dom pani Peregrine

Nowe recenzje

Wszyscy jesteśmy martwi.
Wszyscy jesteśmy martwi - finał
@Malwi:

„Wszyscy jesteśmy martwi” to ostatnia, czwarta część serii „Krwawe Święta” autorstwa Sary Önnebo. Akcja nabiera tempa, ...

Recenzja książki Wszyscy jesteśmy martwi.
Klub Dzikiej Róży
Dzika róża
@patrycja.lu...:

"Klub Dzikiej Róży" zaprasza w progi podupadłego pensjonatu w czasach powojennych, w którym policja odkrywa zwłoki. Mie...

Recenzja książki Klub Dzikiej Róży
1.3.1.4. Śmierć nas nie rozłączy
Tetbeszka
@patrycja.lu...:

"1.3.1.4. Śmierć nas nie rozłączy" to debiut Aleksandry Maciejowskiej, w którym przenosimy się kilkadziesiąt lat wstecz...

Recenzja książki 1.3.1.4. Śmierć nas nie rozłączy
© 2007 - 2024 nakanapie.pl