Figurantka recenzja

Wilczur i przynęta.

Autor: @maciejek7 ·1 minuta
2021-08-12
1 komentarz
10 Polubień
"Figurantka" to pierwsza książka Anieli Wilk z jaką się zetknęłam, w moim przypadku dużą rolę w przyciągnięciu mnie do lektury, odgrywa nie tylko tytuł, autor czy rodzaj literatury, jestem tzw. sroką, która łapie się na ciekawe okładki. W tym przypadku właśnie tak było, zobaczyłam okładkę, do tego intrygujący tytuł i już jestem złowiona. Po przeczytaniu mogę powiedzieć, że miałam dobre odczucia, warto było się skusić.

Książka zaczyna się listem, w którym Alice informuje swojego męża, że chce się rozstać i występuje z wnioskiem o rozwód, życząc jeszcze na koniec Adamowi wszystkiego najlepszego. W ich związku nie układało się dobrze, Alice była smutna i znudzona tym małżeństwem, na dodatek dowiedziała się, że mąż zdradza ją z sekretarką... lecz przekorny los postanowił zdecydować inaczej. Adam ginie w niewyjaśnionym do końca wypadku samochodowym i Alice zostaje młoda wdową. To jednak dopiero początek góry lodowej, okazuje się że Adam nie był tylko zwykłym, nudnym człowiekiem, lecz współpracowała z kartelem narkotykowym. Na dodatek zadrwił ze swoich mocodawców i sam robił przekręty na wysoką skalę. Poznajemy wreszcie Bruce'a, agenta FBI, który od lat ściga ten kartel narkotykowy, aby się do nich dobrać trzeba dać im jakąś przynętę, najlepiej młodą wdówkę. Tak Alice zostaje figurantką w całej operacji nie zdając sobie sprawy z tego, jak poważna jest cała ta sytuacja. Okazuje się, że Alice nie jest łatwą do ogarnięcia przynętą, jest zbyt zbuntowana aby się podporządkować systemowi FBI, dodatkowo wszystko zaczyna się wymykać spod kontroli, jest zbyt wiele luk, przecieków, kłamstw i trudno to wszystko ogarnąć Bruce'owi. Cała akcja zdaje się wisieć na włosku...
Bardzo ciekawe połączenie kryminału z romansem, wątki sensacyjne mimo tego, ze dominują nie przytłaczają swoją brutalnością. Mnie najbardziej zaskoczyło zakończenie tej książki, po prostu nie tego się spodziewałam, ale w epilogu jest jedno krótkie zdanie "Wkrótce kolejne przygody Alice i Bruce'a", wiec nie pozostaje mi nic innego jak zacząć szukać tej książki na Legimi, gdyż w bibliotece jej nie ma.

Jak wspomniałam chyba wcześniej, uważam, że książka ta jest warta przeczytania, dlatego zachęcam Was do tego.
Polecam.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2021-08-12
× 10 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Figurantka
Figurantka
"Aniela Wilk"
7.6/10

W tej grze można tylko wygrać lub zginąć. Brutalne śledztwo, naginający reguły agent FBI i pozorantka, która nie chce być tylko przynętą ? powieść Anieli Wilk wciska w fotel. Alice, dziennikarka czas...

Komentarze
@Mirka
@Mirka · ponad 3 lata temu
Mam za sobą całą trylogię, więc na pewno nie będziesz się nudzić. Mnie ta seria bardzo się spodobała :)
× 1
@maciejek7
@maciejek7 · ponad 3 lata temu
Dzięki, mam w planie przeczytać wszystkie, już na Legimi mam ściągnięte.
× 1
Figurantka
Figurantka
"Aniela Wilk"
7.6/10
W tej grze można tylko wygrać lub zginąć. Brutalne śledztwo, naginający reguły agent FBI i pozorantka, która nie chce być tylko przynętą ? powieść Anieli Wilk wciska w fotel. Alice, dziennikarka czas...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

59/100/2021 Alice ma nadzieję na normalnie życie. W końcu odcięła się od męża, z którym właściwie nic jej nie łączyło. Nie przypuszczała jednak, że zamiast rozwodu, rozdzieli ich jego śmieć w nie do...

@wiktoria.wasilewska @wiktoria.wasilewska

Alice złożyła papiery rozwodowe, jednak zanim udało jej się rozwiązać małżeństwo, stanęła nad grobem męża. W dniu pogrzebu zauważa podejrzanego człowieka obserwującego ceremonię. Okazuje się, że Ada...

AG
@agnieszkawa1

Pozostałe recenzje @maciejek7

Gniew Smoka
KING BRUCE LEE KARATE MISTRZ...

Książka „Gniew Smoka. Jak walczył Bruce Lee” dla mnie była tak wciągającą lekturą, jakbym ponownie oglądała film z Lee w roli głównej. John Little opisuje drogę jaką prz...

Recenzja książki Gniew Smoka
Lot
Rodzinne święta...

Co jakiś czas staram się poznawać nowych autorów, więc zabrałam się za książkę amerykańskiej autorki pod krótkim tytułem "LOT". Historia, chociaż zapowiadała się dość ba...

Recenzja książki Lot

Nowe recenzje

Masło
:)
@book_matula:

Historia, którą poznacie, oparta jest na prawdziwych wydarzeniach, co skusiło mnie do lektury. Przyznam, że pierwsza my...

Recenzja książki Masło
Dziewczyna Szamana
Oczy szeroko otwarte
@spiewajacab...:

Pewnego dnia siostra Niki, Klara, znika bez śladu. W okolicy grasuje seryjny morderca. Policja bagatelizuje sprawę, Nik...

Recenzja książki Dziewczyna Szamana
Tymek i Mistrz. Strachy na lachy
Humor, magia, przygoda i komiksowa jakość!
@Uleczka448:

Mówiąc kolokwialnie... – „Tymek i Mistrz rządzą”! Rządzą, czyli stanowią jedną z najciekawszych par komiksowej sztuki d...

Recenzja książki Tymek i Mistrz. Strachy na lachy
© 2007 - 2024 nakanapie.pl