Wigilia wszystkich Świętych recenzja

Dziś o książce, która może odebrać apetyt na jedzenie jabłek. Tym razem królowa kryminału bierze na tapet małą społeczność angielskiego miasteczka, w którym z pozoru znają się wszyscy, choć o prawdziwe przyjaźnie jest naprawdę trudno. Nie dziwi zatem, że w tym królestwie pozoru i powierzchowności, udaje się niektórym zataić zbrodnie i nie pozwolić im, nawet przez wiele lat, wypłynąć na światło dzienne.

Podczas przyjęcia halloweenowego ginie nastolatka. Obecna na zabawie Ariadna Oliver, popularna autorka kryminałów, a prywatnie znajoma Herkulesa Poirota, zwraca się do tego ostatniego z prośbą o pomoc w rozwiązaniu zagadki śmierci dziewczynki. Detektyw rusza więc do Woodleigh Common, by tutaj podążyć śladem wspomnień mieszkańców, krążących wśród nich plotek oraz tajemniczych zniknięć sprzed lat i śmierci, w których kilka lat wcześniej nikt nic osobliwego nie widział.

Jak zawsze błyskotliwa Christie zagląda pod podszewkę hermetycznej, małomiasteczkowej społeczności, w której znają się wszyscy, choć w której (prawie) nikt zostać na dłużej nie chce. Ludzie przyjeżdżają, realizują pewne swoje zamierzenia, po czym wyprowadzają się stąd, czując, że wszystko, co było do osiągnięcia, osiągnięte zostało. Trudno powiedzieć, że królowa kryminału jest bezlitosna, ale dość celnie punktuje wady mieszkańców, w tym ich nieistanną potrzebę dyskutowania o innych i wyrabiania sobie opinii o współmieszkańcach.

Najbardziej zaskakuje, że o kilkunastoletnim dziecku, ofierze morderstwa, nikt w tej małej miejscowości nie ma wiele pozytywnego do powiedzenia. Ludzi trawi tutaj potrzeba nieustannego wyrabiania sobie opinii na wszystkie aktualne tematy, potrzeba powierzchownego oceniania innych i dyskutowania o sobie nawzajem. To dziwna okolica: duszna, dziwna, skażona przestępstwami, za które nigdy nie wymierzono sprawiedliwości. Nielubiąca szczerości czy prawdy, żyjąca wyobrażeniami i niedopowiedzeniami. Okolica, jakich z pewnością współcześnie wiele. I to wcale nie w książkach.

Rzecz absolutnie warta przeczytania.