Więzy krwi recenzja

To pierwsza książka, ktorą przeczytałam bez znajomości opisy z tyłu okładki. Wiedziałam jedynie to, że to thriller psychologiczny. Zgadzam się, że opis z tyłu okładki zdradza zbyt dużą część fabuły i warto jednak sięgnąć po tą książkę w "ciemno", samemu odkrywając kolejne zaskakujące zwroty akcji.

W związku z powyższym nie zdradzę Wam ani jednego zdania z fabuły, ale musicie wiedzieć, że w grę wchodzą rodzinne sekrety i walka o życie najbliższych. W trakcie lektury autor zmusza nas do zastanowienia się, co bylibyśmy w stanie zrobić, żeby ocalić to, co jest dla nas najcenniejsze.

Historia Mandy pokazuje, że nawet te perfekcyjne rodziny mają swoje brudne sekrety, które po wyjściu na jaw, pozostawiają po sobie jedynie zgliszcza. Więzy Krwi to historia o matczynej miłości, poświęceniu, kłamstwie, chęci do życia i drugiej szansie.

Przechodząc do moich wrażeń na temat lektury to muszę się przyznać, że nie zrobiła na mnie efektu wow. To był raczej średni thriller psychologiczny, który nie zostanie w mojej głowie na dłużej. W mojej ocenie byłoby dużo ciekawiej gdyby książka miała o 100 stron mniej. Pewne sceny w moim odczuciu były zbędne i jedynie wydłużały całą historię, tracąc przy tym ten dreszczyk emocji czy uczucie niepokoju.

Więzy Krwi czytało się naprawdę dobrze, ale nie odczuwałam w czasie lektury głębszych emocji. Nie wiem z czego to wynikało, być może nie byłam w 100% skupiona na lekturze.

Przewidziałam zakończenie większości wątków, więc ciężko było mnie zaskoczyć i odkładając książkę na półkę czułam lekkie rozczarowanie. Tak zachwalana na bookstagramie książka, a jednak mi nie podpasowała. Oczekiwałam czegoś więcej, a dostałam nieco przegadany thriller psychologiczny, z którego bohaterami nie potrafiłam się utożsamić.

Jeśli zaś chodzi o bohaterów, jedyną bohaterką, jaka przypadła mi do gustu była Juliet, która została przedstawiona jako bardzo inteligentn kobieta i wykształcony naukowiec, będący zarazem głosem rozsądku w całej tej historii. Miałam wrażenie, że jej jedynej zależało na Mandy i kierowała się przede wszystkim dobrem siostrzenicy.

Polecam Wam przeczytać Więzy Krwi i samemu ocenić czy Wam przypadnie do gustu ta historia.