Mentalista recenzja

Camilla Läckberg moje serce skradła już wieki temu, kiedy po raz pierwszy przeczytałam Sagę o Fjällbace. Zaznaczyłam, że po raz pierwszy, ponieważ później z biegiem lat wracałam do niej nawet kilka razy. Niestety kolejne książki jej autorstwa, po które sięgałam, zaczynały mnie coraz bardziej rozczarowywać, co dla czytelnikajest na ogół czymś niewybaczalnym. Z ogromną rezerwą i niepewnością sięgałam po "Mentalistę", bojąc się, co mnie czeka. Nawet nie wiecie, jak się cieszę, że stara dobra Läckberg wróciła.

Oczywiście nie można zapominać jednak o współautorze, czyli Henriku Fexeusie, który również w "Mentalistę" włożył ogromne pokłady swojego czasu i pracy. Jednak nie będę ukrywać, że to nazwisko Läckberg spowodowało, że zdecydowałam się na tę książkę.

Kryminał połączony z iluzją, to majstersztyk sam w sobie. Uwielbiam książki, które potrafią zaskakiwać, a w "Mentaliście" czeka Was niejedno zaskoczenie. Książka jest z pewnością czasochłonna, a jej objętość może niejednego przerazić. Jednak nie zważając na to, jest to naprawdę bardzo dobra historia, na którą warto zwrócić uwagę.

Intrygują mnie powieści, w których odkrywam świat razem z autorem. Iluzja, to zdecydowanie temat, który jest mi obcy i ciekawie było poznawać jej tajniki razem z bohaterami książki. Czym was do niej przekonam? Intrygującą fabułą, nietuzinkowymi zwrotami akcji, a przede wszystkim wielobarwnymi bohaterami, którzy tak bardzo różnią się od siebie, że chyba nie dałoby się tego zrobić lepiej. Akcja, choć niespieszna, pozwala czytelnikowi delektować się klimatem grozy. "Mentalista" może poruszyć niejedną strunę, która powinna zostać nietknięta.

Jedyne co i do czego muszę się przyznać, to zakończenie, które niestety nie zwaliło mnie z nóg. Było trochę przewidywalne, ale za to fabuła i całokształt wynagradza mi to wszystko.

Mam nadzieję, że doczekamy się jeszcze innych książek w tym duecie, ponieważ zapowiada się naprawdę ciekawie. Również liczę na to, że Camilla Läckberg pozostanie na tym poziomie, który zaprezentowała w "Mentaliście".