Czystokrwisty recenzja

Wielki chaos

Autor: @Kantorek90 ·1 minuta
2024-11-05
Skomentuj
1 Polubienie
„Czystokrwisty” Ann Dove to książka, która trafiła do mnie w ramach BookToura organizowanego przez @fantastyczna_romantyczka. Czy publikacja przypadła przypadł mi do gustu? Już spieszę z wyjaśnieniem.

Zacznę od tego, że zgłosiłam się do zabawy, ponieważ bardzo zaintrygował mnie tytuł oraz opis historii. Bratnie dusze, łowczyni, czy związanie magią to tylko nieliczne z haseł, na które zwróciłam uwagę. Dlatego nie mogłam doczekać się, kiedy wreszcie będę mogła poznać losy Ivara Sturlunga i Kiry Ásbirningar.

Przyznaje, że przed otrzymaniem książki nie sprawdzałam, ile ma stron, więc gdy otworzyłam pudełko, byłam mocno zdziwiona, że ma tylko 200 stron. W mojej głowie od razu zapaliła się czerwona lampka, ponieważ jak na fantastykę, jest to trochę mało, jednak odsunęłam na bok swoje obawy i zabrałam się za czytanie. I nie powiem, historia miała potencjał, jednak zdecydowanie nie został on w pełni wykorzystany.

Miałam dość duży problem, żeby wciągnąć się w historię, ponieważ jak dla mnie wszystko działo się w niej zwyczajnie za szybko. Autorka przeskakiwała z jednej sceny do drugiej, przez co wydawało mi się, że trafiłam w sam środek jednego wielkiego chaosu. Poza tym straszliwie irytowało mnie zbyt częste przypominanie o tym, że główna bohaterka jest w okresie płodnym, przez co miałam cały czas wrażenie, że w całej publikacji nie ma nic ważniejszego. Jeżeli chodzi o sam wątek romantyczny, zupełnie nie czułam chemii między głównymi bohaterami. Niestety, ale nie da się zbudować relacji, tylko i wyłącznie skupiając się na scenach erotycznych.

Natomiast tym, co mi się podobało, był sam zamysł historii. Wampiry, bratnie dusze z dwóch różnych klanów — czyż nie brzmi to intrygująco? Na początku nawet skojarzyło mi się to trochę z „Romeo i Julią” i przez chwilę zastanawiałam się, że autorka nie pójdzie właśnie bardziej w stronę tego słynnego dramatu. Czy tak się stało? O tym musicie przekonać się sami.

To, co w mojej ocenie było najciekawsze, pozostawiono na sam koniec, a epilog został napisany w taki sposób, aby sugerował, że powstanie kolejna część. Nie wiem, czy tak się stanie, ale jeżeli tak to nie jestem pewna, czy zdecyduje się na jej przeczytanie. Czas pokaże.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2024-11-01
× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Czystokrwisty
Czystokrwisty
Ann Dove
8.3/10

Ivar Sturlung jest przekonany, że spotkał swą bratnią duszę w dniu, w którym poznał piękną ciemnowłosą Łowczynię. Mimo iż uciekła, wiedział, że znowu się spotkają. I tak też się dzieje - na polu bitw...

Komentarze
Czystokrwisty
Czystokrwisty
Ann Dove
8.3/10
Ivar Sturlung jest przekonany, że spotkał swą bratnią duszę w dniu, w którym poznał piękną ciemnowłosą Łowczynię. Mimo iż uciekła, wiedział, że znowu się spotkają. I tak też się dzieje - na polu bitw...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Czy do waszego gustu przypadają wampiry które pojawiają się w najczarniejszych koszmarach naszych snów. Niektórzy by się nawet przestraszyli gdyby w nocy je zobaczyli.Mogła bym czytywać o nich książk...

@Allbooksismylife @Allbooksismylife

Zauważyłam, że ostatnio w moim życiu rządzą przypadkowe znajomości. Ania jest kolejną autorką, którą poznałam można by rzec przez przypadek. Kiedy ogłosiła nabór recenzetów do swojej debiutanckiej ks...

@magdag1008 @magdag1008

Pozostałe recenzje @Kantorek90

Miłość i inne słowa
Najsłabsza książka autorek

Christina Lauren to pseudonim duetu amerykańskich pisarek, Christiny Hobbs i Lauren Bilings, których książki uwielbiam, dlatego sukcesywnie nadrabiam lekturę tych, który...

Recenzja książki Miłość i inne słowa
Oferta
Wiek to tylko liczba

„Oferta” to piąta odsłona serii Salacious Players Club autorstwa Sary Cate. Jest to jeden z tych cykli wydawniczych, które zdecydowanie nie każdemu przypadną do gustu, d...

Recenzja książki Oferta

Nowe recenzje

Klub Dzikiej Róży
Dzika róża
@patrycja.lu...:

"Klub Dzikiej Róży" zaprasza w progi podupadłego pensjonatu w czasach powojennych, w którym policja odkrywa zwłoki. Mie...

Recenzja książki Klub Dzikiej Róży
1.3.1.4. Śmierć nas nie rozłączy
Tetbeszka
@patrycja.lu...:

"1.3.1.4. Śmierć nas nie rozłączy" to debiut Aleksandry Maciejowskiej, w którym przenosimy się kilkadziesiąt lat wstecz...

Recenzja książki 1.3.1.4. Śmierć nas nie rozłączy
Dzieci jednej pajęczycy
Pajęcza sieć
@patrycja.lu...:

"Dzieci jednej pajęczycy" przenoszą nas do świata Aglomeracji, gdzie cywilizacja próbuje utrzymać się na powierzchni za...

Recenzja książki Dzieci jednej pajęczycy
© 2007 - 2024 nakanapie.pl