Miłosne tajemnice recenzja

Wiele wybaczam

Autor: @mewaczyta ·1 minuta
2024-05-23
Skomentuj
8 Polubień
Jakieś dwadzieścia lat temu serię Bridgertonowie można było kupić w kioskach jako tani romans historyczny, dzisiaj czytanie jej oznacza bycie na czasie z trendami. Poziom powieści nie uległ zmianie, podczas gdy ludzie, którzy oglądają serial, oczekują od nich znacznie więcej, niż mogą dać. Kończą przez to lekturę niezadowoleni, zamiast pozwolić się porwać prostej historii romantycznej, która sprawdza się na odstresowanie. Powieść „Miłosne tajemnice“ pozbawiona została zwrotów akcji, fabuła wpisywała się w dobrze znany nam schemat, a zakończenie obrała aż zbyt lukrowe. Jeśli to nie brzmi jak przepis na złapanie oddechu, to nie wiem, czym jest ta historia.

Fabuła skupia się na Penelopie od lat zakochanej w Colinie, Colinie zakochanym w podróżach i lady Whistledown, która z kolei kocha plotki. Ich losy są ściśle powiązane, co prowadzi do nieoczekiwanego wybuchu uczuć. Wokół tego prostego schematu pojawia się staropanieństwo, negowanie osiągnięć kobiet, męska zazdrość czy siła salonowych plotek. I Penelopa, i Colin mają sekrety, których nie chcą nikomu zdradzić, ale które usilnie próbują ujrzeć światło dzienne. Ich uczucie natomiast wybucha nagle, nieoczekiwanie dla nich samych, a co dopiero reszty towarzystwa, dla których Penelopa nie istniała. Już po takim szczątkowym opisie możemy przewidzieć, jak to jest wszystko się potoczy.

Ocena gwiazdkowa/punktowa w tym przypadku jest trudna. „Miłosne tajemnice“ to romans historyczny współczesnej autorki. Ma w sobie humor oraz ciepło, a po poważnych tematach jedynie się ślizga, jakby były tylko ozdobnikami. Powieść ta jednak nawet przez moment nie obiecywała, że będzie czymś więcej. Jeśli ktoś pod wpływem serialu miał nadzieję na coś lepszego — przykro mi. To słodkości z czymś, co ma udawać gorycz. To relacje nierzeczywiste, nie tak toksyczne, jak na tamte czasy w dzisiejszej ocenie być powinny (i całe szczęście, bo autorka by tego nie udźwignęła). To przepis na przyjemnie spędzony czas. Tylko tyle i aż tyle. Albo czytelnikowi to siądzie, albo zmarnuje czas.

Ja chociażby bawiłam się super, choć mam świadomość, że nie była to dobra powieść. Na tyle jednak miło spędziłam z nią czas, że wiele jej wybaczam.



Książka pochodzi z Klubu Recenzenta serwisu nakanapie.pl.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2024-05-21
× 8 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Miłosne tajemnice
6 wydań
Miłosne tajemnice
Julia Quinn
7.6/10
Cykl: Bridgertonowie, tom 4

Kiedy największego przystojniaka w Londynie zaczyna prześladować w snach pewna znajoma dziewczyna, sytuacja wymyka się spod kontroli… Penelopa Featherington skrycie uwielbia brata przyjaciółki od....

Komentarze
Miłosne tajemnice
6 wydań
Miłosne tajemnice
Julia Quinn
7.6/10
Cykl: Bridgertonowie, tom 4
Kiedy największego przystojniaka w Londynie zaczyna prześladować w snach pewna znajoma dziewczyna, sytuacja wymyka się spod kontroli… Penelopa Featherington skrycie uwielbia brata przyjaciółki od....

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

„Miłosne tajemnice” Julii Quinn to kolejny urzekający tom cyklu Bridgertonowie, który z pewnością przyciągnie zarówno stałych fanów, jak i nowych czytelników. Powieść przedstawia pełną ciepła i hu...

@ksiazkioczamimezczyzny @ksiazkioczamimezczyzny

“Miłosne Tajemnice” autorstwa Julia Quinn to pełny uroku, wspaniały romans kostiumowy, który zabiera nas do XIX-wiecznego Londynu, pełnego arystokratycznych miłosnych intryg i sekretów. Opowiada nam ...

@burgundowezycie @burgundowezycie

Pozostałe recenzje @mewaczyta

Bitwa o Amerykę
Stany bitwy

Im bliżej wyborom prezydenckim w Stanach Zjednoczonych, tym częściej temat ten znajduje się na pulpicie całego świata. Od decyzji Amerykanów zdaje się zależeć nie tylko ...

Recenzja książki Bitwa o Amerykę
Slenderman
System, który zawodzi

Żebyśmy byli w stanie zrozumieć historię przedstawioną w reportażu Kathleen Hale, muszę wyjaśnić dwa pojęcia. ° Creepypasta to straszna historia budowana w formie mi...

Recenzja książki Slenderman

Nowe recenzje

Bez serca
Bez serca
@historie_bu...:

„Jest iskrą w ciemności. Tańczącymi płomieniami pod rozgwieżdżonym niebem. Lśni jaśniej niż ktokolwiek inny w tym miejs...

Recenzja książki Bez serca
Mikołaj do wynajęcia
𝗠𝗮𝗴𝗶𝗰 𝗠𝗶𝗸𝗲
@gala26:

𝑀𝑖𝑘𝑜ł𝑎𝑗 𝑑𝑜 𝑤𝑦𝑛𝑎𝑗ę𝑐𝑖𝑎 to ostatnia książka świąteczna, którą przeczytałam w tym roku. Była to niezwykła przygoda literack...

Recenzja książki Mikołaj do wynajęcia
Miasto mgieł
Jakie zło czai się we mgle?
@Allbooksism...:

W tajemniczym mieście Sandomierzu spowitym mgłą Michał Śmielak umiejscowił, całą akację swojej książki pt."Miasto mgieł...

Recenzja książki Miasto mgieł
© 2007 - 2024 nakanapie.pl