Okna z widokiem na Weronę recenzja

Jak dobrze było wrócić do Zawrocia! Jak ja się za nim stęskniłam, jak bardzo mi brakowało jego mieszkańców! Sama o tym nie wiedziałam, dopóki nie zaczęłam czytać. Mam tylko żal do autorki, że wydanie kolejnego tomu trwało tak długo. Trochę zapomniało mi się w międzyczasie, potrwało chwilę zanim ponownie poukładałam sobie w głowie co się działo wcześniej i kto jest kim. Udało się i mogłam w pełni rozkoszować się lekturą. A było się czym rozkoszować. Hanna Kowalewska ma cudowny dar opowiadania o zwyczajnym życiu, jakby to była największa przygoda świata, operuje językiem polskim w mistrzowski sposób, wciąga czytelnika w wykreowany przez siebie świat. Pani Hanna jest jedną z niewielu polskich autorek, po które sięgam bez wahania, i nie jest to lizusostwo.

Jeśli kogoś zachęcę swoją opinią do zapoznania się z serią o Zawrociu, to proszę, abyście zaczęli od początku. Inaczej nie będziecie w stanie połapać się w czym rzecz. Dla ułatwienia, podaję kolejność:

1. Tego lata w Zawrociu

2. Góra śpiących węży

3. Maska Arlekina

4. Inna wersja życia

5. Przelot bocianów

6. Cztery rzęsy nietoperza

7. Okna z widokiem na Weronę

Co nas czeka w siódmym tomie? Paweł musi na jakiś czas zostawić Matyldę samą. Wzywają go sprawy rodzinne i zawodowe. Matylda, już w zaawansowanej ciąży, krąży pomiędzy Warszawą a Zawrociem, i trafia na kolejną tajemnicę z przeszłości Pawła i reszty rodziny. Ruiny należącej do Zawrocia Werony, którą strawił pożar, przyciągają Matyldę jak magnez. Zaczyna krążyć i drążyć. Nie wszystkim członkom rodziny i społeczności jest to na rękę. Prawda o Weronie może być szkodliwa, może zniszczyć niejedno życie, a w najlepszym razie zrujnować reputację.

Autorka odkryje nam kilka tajemnic, inne dalej pozostaną w sferze domysłów. Poznamy trochę lepiej babkę Aleksandrę, może nawet uda nam się choć trochę zrozumieć dlaczego Emilia stała się tak strasznie nieznośna, niebezpieczna wręcz, uwikłamy się w przeszłość i teraźniejszość. Nie pozostanie nam nic innego, jak czekać na kolejne odsłony. Ja będę czekać. Zakochałam się w Zawrociu od pierwszego spotkania i to uczucie wciąż trwa 😊