Wędrowna aptekarka recenzja

Wędrowna aptekarka

Autor: @asach1 ·2 minuty
około 2 godziny temu
Skomentuj
1 Polubienie
Bardzo lubię powieści pary autorów. Akcja w nich toczy się żywo, jest wiele momentów grozy, trzymających w napięciu. Z reguły też dobrze się kończą. Krzywda zostaje nagrodzona, a zło ukarane. Prócz tego dobrze też odtwarzają tło historyczne czasów, w których akcja się toczy.

„ Wędrowna aptekarka” stanowi I część sagi. Autorzy odtworzyli życie w XVIII-wiecznej Turyngii. Przybliżyli zawód wędrownych aptekarzy i trudności z jakimi się zmagali, wędrując z koszem na plecach wypełnionych specyfikami, przygotowanymi przez aptekarzy od wioski do wioski.

Dwaj bracia wędrowni aptekarze, mądry i rozsądny Martin i chciwy i zazdrosny Alois co roku przemierzali wyznaczoną trasę, sprzedając lekarstwa przygotowane przez miejscowego farmaceutę. Podczas jednej z wypraw znaleźli złoto. Martin ukrył złoto, a Alois niekorzystnie spieniężył. Kiedy z wyprawy nie wraca Martin, jego obowiązki przyjmuje najstarszy syn. A kiedy i on nie wraca rodzina jest zrozpaczona. Nie wiedzieli co się stało z ojcem i synem a w dodatku groziło im wywłaszczenie i nie mieli środków do życia.

Alois, który żył zawsze ponad stan zaczął szantażować szwagierkę by ujawniła miejsce ukrycia złota przez męża. By odzyskać złoto brata zdecydował się na desperacki czyn. Farmaceuta znając tragiczną sytuację rodziny postanowił im pomóc, co nie spodobało się Aloisowi. Nie widząc wyjścia z sytuacji 17-letnia Klara podjęła kroki by przejąć obowiązki ojca i brata. Taka sytuacja nigdy nie miała miejsca, gdyż wędrownymi aptekarzami byli zawsze mężczyźni. Nikt nie wierzył, że młoda, niedoświadczona dziewczyna poradzi sobie z trudnym zawodem.

Klara wyruszyła w podróż obfitującą w wiele przygód i niebezpieczeństw. Wiedziała, że nie może na nikogo liczyć. Musiała radzić sobie sama. Już na samym początku wydawałoby się, że znalazła się w sytuacji bez wyjścia. Lecz sprytna i odważna dziewczyna poradziła sobie i uratowała inną osobę. Jej odważny czyn zadecydował o jej przyszłości. Klara też pokrzyżowała plany obłudnego wuja. Wyruszając razem z nim nie wiedziała jaki perfidny plan miał jej stryj. Farmaceuta w obawie utraty lekarstw i nie wywiązania się z obowiązków wysyła z Klarą swojego syna. Klara miała wątpliwości czy podoła zadaniu. Nie znała przecież realiów tego zawodu, a ciężar, który musiała nosić bardzo utrudniał jej wędrówkę. Nie zdawała sobie sprawy jak wielu ograniczeniom będzie podlegać.

Zawód wędrownego aptekarza wymagał hartu ducha, odwagi, wytrzymałości, stanowczości i odporności, dlatego wykonywali go mężczyźni. Początki były bardzo trudne. Była świadkiem wielu wydarzeń, często okrutnych. Spotykała różnych ludzi. Jedni okazywali przychylność, inni wrogość. Uratowała też wielu ludzi. Jedną z osób, które zawdzięczały jej życie była Martha, która towarzyszyła się w podróży, okazała się dobrą towarzyszką i wkrótce stały się przyjaciółkami. Razem dzieliły koleje losu, który nie zawsze okazywał się życzliwy dla nich. Ale jakoś sobie radziły.

Autorzy ukazali też życie ciemnego ludu wierzącego w zabobony i wyższych warstw społecznych wykorzystujących swoją władzę i gnębiących poddanych. Powieść bardzo ciekawa, trzymająca w napięciu do końca.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2024-11-15
× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Wędrowna aptekarka
Wędrowna aptekarka
"Iny Lorentz"
7/10
Cykl: Wędrowna aptekarka, tom 1

Przełomowe czasy, tajemniczy skarb, nieustraszona kobieta Turyngia, XVIII wiek Ojciec Klary, wędrowny aptekarz Martin, znika bez śladu, a rok później ten sam los spotyka jego najstarszego syna....

Komentarze
Wędrowna aptekarka
Wędrowna aptekarka
"Iny Lorentz"
7/10
Cykl: Wędrowna aptekarka, tom 1
Przełomowe czasy, tajemniczy skarb, nieustraszona kobieta Turyngia, XVIII wiek Ojciec Klary, wędrowny aptekarz Martin, znika bez śladu, a rok później ten sam los spotyka jego najstarszego syna....

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Cała historia rozgrywa się w Turyngii w XVIII wieku, dwóch braci prowadzi ten sam interes są wędrownymi aptekarzami, których zatrudnia farmaceuta Just. Niestety zazdrość, chciwość i chęć posiadania o...

@SandraNightingale @SandraNightingale

Czy, dzięki fabule książki, lubicie przenosić się w czasie? Odkrywać bardzo stare historie ludzi, wierzenia, które były wyznacznikiem ich życia? Ja bardzo to polubiłam i z prawdziwą ekscytacją i ciek...

@paulinkaw @paulinkaw

Pozostałe recenzje @asach1

Coraz mniej światła
Coraz mniej światła

„ Ile niewłaściwych dróg trzeba przejść, żeby znaleźć w końcu tę właściwą.” (str.464) Jest to smutna i przygnębiająca historia przyjaźni czterech dziewczyn, mieszkane...

Recenzja książki Coraz mniej światła
Światło w oknie
Światło w oknie

„ Długi język ma krótkie nogi.” (str.257) Jest to piękna i smutna historia, w której autentyczne wydarzenia mieszają się z fikcją literacką. Bohaterowie nakreśleni ta...

Recenzja książki Światło w oknie

Nowe recenzje

Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Wybór nie zawsze jest oczywisty...
@ewelina.czyta:

Dzień dobry serdeczne! Zauważyłam, że ostatnio na blogu pojawiło się sporo naprawdę dobrej fantastyki i przyznać muszę,...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Dziadek
Dziadek
@ewusiaw:

Wybitna... Mega smakowita czytelnicza uczta. Przyprawiona nostalgią, miłością i prozą życia. Niestety nie dane mi był...

Recenzja książki Dziadek
Gra o miłość
Gra o miłość
@CzarnaLenoczka:

Piorun sycylijski, który trafił Shy’a Gardeneradalej sieje spustoszenie w jego organizmie. Miłość od pierwszego wejrzen...

Recenzja książki Gra o miłość
© 2007 - 2024 nakanapie.pl