Podróż tysiąca mil recenzja

Wędrówka po szczęście

Autor: @Moncia_Poczytajka ·2 minuty
2022-02-16
Skomentuj
7 Polubień
Po dłuższym czasie powróciłam do historii o sprzedawcy marzeń, która zapowiadała ciekawą wydrówkę pokutną w kierunku odnalezienia istoty samego siebie. Bo „Podróż tysiąca mil” zaczęła się właśnie od pierwszego kroku…

Charles James Gonzalez po tym, jak pojawił się na swoim własnym pogrzebie, postanowił wyruszyć w drogę ze wschodu na zachód Stanów Zjednoczonych aby ostatecznie dotrzeć do Santa Monica w Kalifornii, gdzie mieszkała jego była żona i syn. Tę niecodzienną podróż tysiąca mil rozpoczął w Chicago i idąc przez kolejne stany, miasta i miasteczka, pustkowia i bezdroża wzdłuż osławionej i legendarnej ROUTE 66 kontemplował swoje życie i wyciągał wnioski.

Drogę nr 66 otwarto 11 listopada 1926 roku jako trasę drogową w USA o długości 2448 mil łączącą Chicago z Los Angeles. Od 1936 toku została ona przedłużona do Santa Monica i wbrew krążącym w Ameryce legendom nie kończyła się w wodach Pacyfiku, ale w rzeczywistości łączyła się z ówczesną autostradą US-101, biegnącą wzdłuż wybrzeża oceanu. Szlak przebiega przez osiem stanów i przecina trzy strefy czasowe, a jego długość osiągnął początkowo 3939 kilometrów, jednak na przestrzeni swojego istnienia ROUTE 66 przeszła wiele przeróbek, przbudów i napraw. Przez dziesiątki lat stała się symbolem wolności, beztroski i niezapomnianych wrażeń, a więc tak bardzo pasowała do Charlesa – sprzedawcy marzeń, który odkąd tylko odniósł pierwszy sukces, starał się prowadzić spektakularne życie i przebywać zawsze na szczycie. ROUTE 66 od lat była inspiracją dla wielu twórców – pisarzy, filmowców, muzyków, a nawet projektantów gier planszowych, czy producentów papierosów, a Charlesa Jamesa skłoniła do przewartościowania swojego dotychczasowego życia i wewnętrznej przemiany.”Podróż tysiąca mil” doprowadza bohatera do Amarillo w Teksasie, czyli półmetka całej wyprawy. Towarzysząc Charlesowi w codziennej wędrówce poznajemy kolejne mniejsze i większe miasteczka, mniej lub bardziej interesujące miejsca, które z jakiś powodów dostały się do historii ROUTE 66, mamy też okazję spotkać interesujących ludzi. Nie wszyscy są jednak przyjaźnie nastawieni, co sprowadza na bohatera niebezpieczeństwo i przykre niespodzianki…

Przeczytałam niemal wszystkie powieści autora i z przykrością muszę przyznać, że cykl zatytułowany „Opowieści sprzedawcy marzeń” zdecydowanie najmniej mi się spodobał. Wędrując u boku Charlesa nie odstępowało mnie uczucie deja vu. Czułam się tak, jakbym szła razem z Alanem Christoffersenem – bohaterem serii „Dzienniki pisane w drodze” na Key West na Florydzie i szczerze mówiąc, tamta wyprawa zrobiła na mnie zdecydowanie większe wrażenie. Była ekscytująca, emocjonująca i pochłaniała bez reszty. W „Opowieściach sprzedawcy marzeń” najbardziej urzekła mnie legendarna ROUTE 66 i związane z nią anegdoty, fakty i mity.
A wiecie czego mi zabrakło w tej historii?… Przede wszystkim nie znalazłam w niej emocji. Zawiódł przekaz, jak sądzę. Autor, którego opowieści zawsze poruszały moje serce i duszę tym razem nie dotarł z emocjami do mojego wnętrza. A szkoda…

Z natury zawsze staram się doprowadzać rozpoczęte sprawy do końca i tak jest też z lekturami, z cyklami, które zazwyczaj czytam do końca. Dlatego na pewno sięgnę po trzeci tom zatytułowany „Pieśń serca”. Jestem przekonana, że dowiem się jeszcze czegoś ciekawego na temat dalszego odcinka osławionej Drogi 66 i mam nadzieję, że chociaż zakończeniem autor mnie zaskoczy. Tym razem jednak po lekturze pozostaje spory niedosyt. Ciekawa jestem jakie są wasze odczucia?…

Moja ocena:

Data przeczytania: 2022-02-16
× 7 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Podróż tysiąca mil
Podróż tysiąca mil
Richard Paul Evans
6.8/10
Cykl: Opowieści sprzedawcy marzeń, tom 2

Niektórzy zastanawiają się, jak to jest pojawić się na własnym pogrzebie. Charles dostał taką szansę. Uznany za zmarłego, słynny sprzedawca marzeń oczami wyobraźni już widział, jak staje przed tłumem...

Komentarze
Podróż tysiąca mil
Podróż tysiąca mil
Richard Paul Evans
6.8/10
Cykl: Opowieści sprzedawcy marzeń, tom 2
Niektórzy zastanawiają się, jak to jest pojawić się na własnym pogrzebie. Charles dostał taką szansę. Uznany za zmarłego, słynny sprzedawca marzeń oczami wyobraźni już widział, jak staje przed tłumem...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Charles’a James uznano za zmarłego. Mężczyzna, który lśnił na scenie i dorobił się fortuny przez oszukiwanie ludzi wyrusza w podróż drogą Route 66 w ramach pokuty. Mężczyzna podczas wędrówki zaczyna ...

@anetakul92 @anetakul92

"Podróż tysiąca mil zaczyna się od jednego kroku." . Tę książkę skończyłam tydzień temu, ale przez brak czasu nie zdążyłam Wam o niej jeszcze nic powiedzieć. . "Podróż tysiąca mil" to druga część z c...

@woleksiazki @woleksiazki

Pozostałe recenzje @Moncia_Poczytajka

Safar. Podróż do Arabii Saudyjskiej
W zgodzie z Allahem

Na temat Arabii Saudyjskiej i praw rządzących światem arabskim wyrobiłam sobie opinię już dość dawno. Swego czasu była to bardzo popularna tematyka w literaturze i tak n...

Recenzja książki Safar. Podróż do Arabii Saudyjskiej
Niebo nad Kilimandżaro
Spełnione marzenie

"Niebo nad Kilimandżaro" to druga część cyklu afrykańskiego niemieckiej pisarki Anne Jacobs. Po niemal rocznej przerwie nie mogłam się już doczekać następnego spotkania ...

Recenzja książki Niebo nad Kilimandżaro

Nowe recenzje

Dziewczynka skacząca na skakance
Dziewczynka skacząca na skakance
@ewusiaw:

Dziewczynka skacząca na skakance... Ta beztroska, uśmiechnięta... Dwa kucyki związane kokardkami, piegi i radość w ocza...

Recenzja książki Dziewczynka skacząca na skakance
Twarda sztuka
Apokalipsa, przetrwanie i… miłosny trójkąt w św...
@zaczytana.a...:

Nowa rzeczywistość, nowe zasady Lia McLaren przetrwała piekło, które złamałoby większość ludzi. Została brutalnie po...

Recenzja książki Twarda sztuka
Przepraszam
„Wszystko tak łatwo podane, że łatwiej już by s...
@Bartlox:

Tak, Marcel Moss bardzo chce ułatwiać swoim czytelnikom życie. Wszystko w tej powieści, postacie, relacje między nimi, ...

Recenzja książki Przepraszam
© 2007 - 2025 nakanapie.pl