Byli jednym z zespołów, który swym nowym brzmieniem wstrząsnął całą Wielką Brytanią. Ich obszerna dyskografia i odważne eksperymentowanie z dźwiękiem zapewniły im stałe miejsce w historii światowej muzyki. Kapela Pink Floyd w pierwotnym składzie: Syd Barret, Rado "Bob" Klose, Roger Waters, Nick Mason i Rick Wright od samego początku wybijała się z tłumu zbuntowanych, młodych kapel, które w latach 60. XX-wieku wyrażały swój sprzeciw wobec systemu za pomocą muzyki. Zanim jednak Floydzi zostali stałymi bywalcami list przebojów, przebyli długą drogę, o której ich fanom opowiada Mark Blake w swej najnowszej książce pt.: "Pink Floyd - Prędzej świnie zaczną latać". Pierwsza pełna monografia zespołu spisana przez tego dziennikarza to nie lada gratka dla prawdziwych fanów rocka. Jesteście gotowi na wejście za kulisy życia i kariery członków Pink Floyd? Jeśli nie, to najpierw serdecznie zapraszam do lektury tej recenzji.
Historia powstania tego legendarnego zespołu niczym nie różni się od genezy większości rockowych kapel lat 60. i 70. XX wieku. Oto grupa młodych i pełnych energii życiowej ludzi postanawia połączyć swoje umiejętności wokalno-muzyczne i stworzyć coś nowego. W propagowaniu ich psychodelicznej odmiany rocka pomagać ma sylwetka frontmana - Syda Barreta i spore ilości substancji psychoaktywnych, po których teksty i muzyka powstają niemal automatycznie. Pierwsze koncerty zagrane przez Floydów w clubie UFO są najlepszym dowodem na to, że pod wpływem narkotyków można tworzyć genialną muzykę. W takim odurzającym klimacie rozpoczyna się opowieść Blake`a o mężczyznach, którzy na wiele lat zdominowali europejską, a przede wszystkim amerykańską scenę muzyczną. Wydawać by się mogło, że historia tej grupy zmierza do nieuniknionego happy end`u? Nic bardziej mylnego. Wśród muzyków bardzo szybko zaczyna dochodzić do konfliktów, aż w końcu wszyscy widzą jedyną szansę dla zespołu w odejściu jego twórcy - Syda Barreta.
Zmiany, które zaszły wraz z odejściem najważniejszego członka zespołu, nie wpłynęły na szczęście na odbiór społeczny tworzonej przez Floydów muzyki. David Gilmour, który wraz z Rogerem i Rickiem przejęli wokalny ciężar na swoje barki i ostatecznie ugruntowali pozycję zespołu Pink Floyd na rockowej scenie muzycznej. Ich kolejne płyty, jak np. "Ummagumma", "The dark side of the moon", czy "The wall" odbiły się szerokim echem na wśród publiczności i sprawiły, że po dziś dzień z sentymentem słuchamy tych na wskroś awangardowych i precyzyjnie skonstruowanych utworów.
Książka Blake`a to nie tylko chronologicznie uporządkowana opowieść o muzykach, którzy przez wiele lat błyszczeli na rynku muzycznym, by nagle zgasnąć i już na niego nie powrócić. To również historia dorosłych mężczyzn, którzy podjęli świadomą decyzję i po latach znów stanęli na jednej scenie. Po 24 latach przerwy powrócili do swych fanów na scenie Hyde Parku w 2005 roku. Niestety koncert przy okazji Live 8 okazał się ich ostatnim występem w pełnym składzie. O ich powtórnym spotkaniu i emocjach, jakie muzyka Floydów po latach wywołała u publiczności, Mark Blake opowiada czytelnikowi jak nikt inny.
"Pink Floyd - Prędzej świnie zaczną latać" to monografia, której odbiorcami mogą być nie tylko najwierniejsi fani tego zespołu. To książka dla wszystkich, którzy w latach 60. i 70. XX wieku przeżywali swoją młodość i pamiętają entuzjazm, z jakim odbierano nową odmianę psychodelicznego rocka oraz dla reprezentantów młodego pokolenia, którzy z mlekiem matki wyssali miłość do starego rocka. Wszystkie te grupy znajdą w tej pozycji coś dla siebie. Znakomita narracja prowadzona przez autora i liczne fotografie związane z zespołem z pewnością umilą Wam chwile z tą fascynującą lekturą. Z całego serca polecam!