Z tej niewielkiej książeczki dowiadujemy się nie tylko faktów znanych już powszechnie. Autor wydobywa bowiem na światło dzienne drastyczne tajemnice z przeszłości legendarnego pedagoga, jak np. choroba psychiczna ojca i wiele innych wydarzeń, które wg. mnie bardzo silnie rzutowały na dorosłe życie i zachowanie autora Króla Maciusia.
Janusz Korczak (właściwie Henryk Goldszmit) nie znał nawet prawdziwej daty swoich urodzin, gdyż jego ojciec zaniedbał tak prozaiczną procedurę, jak urzędowa rejestracja swojego potomka. Dauzenroth w swojej książeczce stworzył, jakby apoteozę postawy Janusza Korczaka. W wychwalaniu tej bohaterskiej postawy ucieka się do cytowania fragmentów różnych dziel literackich oraz Biblii. W książce także dużo jest bardzo poetyckich strof i listów, które bardzo wiarygodnie ukazują nam atmosferę, która musiała towarzyszyć jeszcze za życia Januszowi Korczakowi. Wszak wielu podziwiało jego poświęcenie dal dzieci, ale wielu ono także przeszkadzało. Książeczka jest opowieścią o niesamowicie trudnym życiu i wyborach oraz o niezrozumiałej dla wielu do dziś walce o godność i szczęście najmłodszych. Mamy okazję poznać sylwetkę Korczaka, która wyłania się z zebranych przez autora wywiadów, korespondencji ze współpracownikami i wychowankami oraz wspomnień przyjaciół i nieprzyjaciół, którzy żegnali Korczaka w ostatniej drodze z warszawskiego getta do Treblinki.
Z materiału zebranego przez autora wyłania się chyba jedyny moimi zdaniem słuszny obraz Janusza Korczaka - człowieka napiętnowanego trudnym dzieciństwem, dobrego człowieka, przyjaciela dzieci, wrażliwego idealisty, po prostu dobrego człowieka, który mawiał (...) Nie ma dzieci, są po prostu ludzie.Plusem książeczki jest bardzo duża liczba ilustracji ukazujących zarówno Janusza Korczaka, jak i jego dzieci i miejsca z nimi związane, np. ochronki, domy dziecka.Poza tym ogromna ilość przypisów. W każdej recenzji podkreślam, że przypisy o ile są sensownie zamieszczone, są zawsze ważnym dodatkiem do lektury. W tym wypadku tak jest, przypisów jest dużo i są bardzo dobrze zamieszczone. Jeżeli kogoś zainteresuje osoba Korczaka i interpretacja jego postawy przez Dauzenrotha, może łatwo znależć dodatkowe materiały.
Książka jest niewielka rozmiarowo, ale ważna. Ukazuje z odrobinę innej strony osobę Janusza Korczaka, ukazuje ogromne zafascynowanie autora osobą wielkiego pedagoga. Chociażby z tego powodu, warto po nią sięgnąć.