Fangirl recenzja

Warta drugiej szansy?

Autor: @paulina0944 ·3 minuty
2023-12-04
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Cath i Wren to bliźniaczki, które właśnie mają rozpocząć studia. Choć są siostrami, to bardzo się od siebie różnią. Wren to ta ładniejsza, bardziej popularna, która wymienia chłopaków jak rękawiczki. Cath to ta spokojniejsza, bardziej skryta i odpowiedzialna. Ciosem dla drugiej siostry była informacja, że pierwsza nie chce z nią mieszkać w akademiku, bo chce rozpocząć nowy etap i poznać nowe osoby. Dla introwertyczki to skok na głęboką wodę, bo kampus jest ogromny, jest masa ludzi, a jej współlokatorka do najmilszych osób nie należy. Cath jednak ma sposób, by od tego uciec, bo jest ogromną fanką, i nie tylko ona, książek o Simonie Snow, do tego stopnia, że zaczęła tworzyć fanfik, który zbiera wokół siebie coraz więcej fanów. Oczekiwanie na finałowy tom serii sprawia, że liczba odsłon rośnie w zastraszającym tempie, a presja jest coraz większa. Jak pogodzić hobby z realnymi obowiązkami? Czy Cath uda się przełamać swoje lęki? Czy rodzina przetrwa rozłąkę?

Osiem lat tamu, kiedy czytałam pierwsze polskie wydanie tej powieści, jej fanką nie zostałam. Nie potrafię i nie pamiętam już dokładnie, wyjaśnić dlaczego mi się wtedy nie podobała, ale wspomnień z nią dobrych nie miałam. Wydawała mi się nudna, ciągnąca się i nie potrafiłam się utożsamić z postaciami. Teraz kiedy ją skończyłam zdanie mam kompletnie inne. Tym razem naprawdę spodobała mi się, byłam zaangażowana i rozumiałam wszystkie fanfikowe rozterki Cath. Zastanawiający jest fakt, jak gust człowieka może się zmienić po kilku latach.

Autorka zagłębia się w świat książkoholików, którzy w oczekiwaniu na kolejne części lub niepogodzenia się z przedstawionym zakończeniem, tworzą własne alternatywne finały lub shipy. Cath uwielbia Simona i Baza, to w naszych czasach można by to było porównać do tworzenia historii miłosnych Harry’ego i Drako z Harry Pottera. Jednak to nie wszystko, co tam znajdziecie, bo poruszone są aspekty porzucenia dzieci przez rodzica, kwestie uzależnień, brak wiary we własne umiejętności czy odkrywanie własnych emocji.

Wiadomo, że jakieś wady musiały mi pozostać po tych latach, ale podejrzewam, że niektórzy mają podobne przemyślenia. Cath była interesująco wykreowana. To nie jest taka typowa postać kreowana w tamtych czasach, ale obecnie też. Niby jest to osoba introwertyczna, którą można łatwo manipulować i wykorzystać, która nie widzi świata poza bańką fanfika, nie ma własnego zdania i jest zależna od bliskich osób. Z drugiej strony Cath w przeciągu wydarzeń otwiera się na nowe, próbuje, eksperymentuje, nie ugina się i jest dość konsekwentna w swoich postanowieniach. Wren można nazwać jej przeciwieństwem, choć to dziewczyna, która chce posmakować wolności i się bawić. Wolno uczy się na błędach i to chyba można uznać za jej największą wadę. Osobiście najbardziej przeszkadzał mi Levi. Autorka zrobiła go aż za bardzo idealnego. Choć na początku zrobił coś, przez co można by go było potępić, to jakoś szybko jest mu to zapomniane i potem już jest tylko „panem idealnym”. Pojawia się zawsze kiedy potrzeba, wyjdzie z pracy, żeby komuś pomóc, przejedzie cztery godziny w śnieżycy, by przytulić przyjaciela. No dosłownie cud nie człowiek i tego było zdecydowanie za dużo.

Jednak biorąc pod uwagę, że i tak zdanie o tej powieści zmieniło mi się bardzo to mogę ją polecić. Może przez to, że dołączyłam do świata książkowego i jej społeczności, to po tylu latach bardziej jestem w stanie zrozumieć wszystkie zachwyty, a nie jak za pierwszym razem, kiedy ja dopiero wracałam do czytania. Tylko to wydanie jest trochę bogatsze. Żeby nie było, to teraz na końcu książki znajdziecie kilka fragmentów ze świata Simona i Cath, które nigdy wcześniej nie ujrzały światła dziennego i choć nic nowego nie wnoszą, to zawsze ciut więcej treści z tego świata.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2023-11-19
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Fangirl
2 wydania
Fangirl
Rainbow Rowell
7.5/10

Must read dla wszystkich książkar i wattpadziar! Uwielbiana przez miliony czytelniczek, kultowa i nagradzana „Fangirl” powraca! Cath jest fanką Simona Snowa. Okej, cały świat jest fanem Simona Snow...

Komentarze
Fangirl
2 wydania
Fangirl
Rainbow Rowell
7.5/10
Must read dla wszystkich książkar i wattpadziar! Uwielbiana przez miliony czytelniczek, kultowa i nagradzana „Fangirl” powraca! Cath jest fanką Simona Snowa. Okej, cały świat jest fanem Simona Snow...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

🔥🔥🔥RECENZJA 🔥🔥🔥 Dobry wieczór Kochani😉 Dzisiaj mam dla Was recenzję książki @rainbowrowell pt. ,,Fangirl". Książkę tą przeczytałam dzięki #współpracabarterowa z wydawnictwem @odyseya.books 😊 Życie ...

@rudaczyta2022 @rudaczyta2022

"Fangirl" to książka komfortowa. Dotychczas o niewielu czytanych książkach mogłam napisać w ten sposób. Poznajemy Cath i jej siostrę bliźniaczkę Wren. Dziewczyny stają przed ogromnym wyzwaniem i zmia...

@lubie.to.czytam @lubie.to.czytam

Pozostałe recenzje @paulina0944

W świetle nocy
Uważaj na specjalistów od BHP!

Aśka żyje sobie spokojnie, pracuje i studiuję i stara się radzić sobie w dużym mieście. Wszystko zmienia się po jednej weekendowej imprezie... Dziewczyna budzi się w zup...

Recenzja książki W świetle nocy
Co porusza martwych
Genialna, ale specyficzna

Aleks jest emerytowanym żołnierzem. Pewnego dnia dostaje wiadomość, że przyjaciółka Madeline jest w agonalnym stanie. Postanawia udać się do domu Usherów w dalekiej Rura...

Recenzja książki Co porusza martwych

Nowe recenzje

Duch na rozstaju dróg
Uwierzysz w ducha? Może musisz uwierzyć?
@spirit:

Pomimo tego, że święta już za parę dni to coraz więcej osób stwierdza zgodnie i nieco ze smutkiem, że tych świąt po pro...

Recenzja książki Duch na rozstaju dróg
Masło
:)
@book_matula:

Historia, którą poznacie, oparta jest na prawdziwych wydarzeniach, co skusiło mnie do lektury. Przyznam, że pierwsza my...

Recenzja książki Masło
Gniew Smoka
KING BRUCE LEE KARATE MISTRZ...
@maciejek7:

Książka „Gniew Smoka. Jak walczył Bruce Lee” dla mnie była tak wciągającą lekturą, jakbym ponownie oglądała film z Lee ...

Recenzja książki Gniew Smoka
© 2007 - 2024 nakanapie.pl