Nie będę prezentem recenzja

Kobieta wychodząca z nieudanego małżeństwa , jest niczym poczwarka zmieniająca się w motyla. Rozwija skrzydła i leci. Czasem musi pokonać kilka przeszkód , ale w końcu staje się wolna.


Lena jest 22 -letnią kobietą z ciężkim bagażem , od którego uratował ją wspaniałomyślny adwokacina. Niestety jak to się mówi wpada z deszczu pod rynnę, i już po 4 latach szczęśliwego małżeństwa, życie rzuca jej kłody pod nogi.
Kiedy mąż kobiety przegrywa w pokera i zastawia jej ciało na tydzień , postanawia uwolnić się od niego . Tym bardziej , że serce Leny zabiło mocniej do jej pokerowego właściciela Miszy.

Nie miałam żadnych wątpliwości , co do tego , że książkę muszę przeczytać. Już pierwsze rozdziały sprawiają , że czytelnik ma ochotę wejść w książkę i zlikwidować kilku bohaterów. Na mojej liście pierwszy był szanowny pożalsięboże małżonek Karolek , kolejny Oleg a ostatni Miszka , nawet mimo mojej szaleńczej miłości do niego.

W tej historii znajdziecie brutalność podziemnego świata , hazard i nielegalne walki. Dokładne wyobrażenie najgorszych szumowin i obślizgłych typów rządzących w tym królestwie. Autorka idealnie wprowadza nas w ten klimat , słodząc od czasu do czasu iskrami , które buzują między bohaterami.
Zwroty akcji zaserwowane nam na przemiennie z uniesieniami miłosnymi lub utarczkami słownymi , zamydlają oczy , aby po chwili zesłać na czytelnika emocjonalną bombę i spustoszyć umysł.

Bardzo podoba mi się styl autorki i to jak ukształtowała głównych bohaterów. Lena nie jest pustą , wyrachowaną paniusią , za jaką mogła uchodzić, lecz spokojną a przede wszystkim rozumną i opanowaną kobietą.
Misza, choć znany z walk i swojej brutalności a także porywczości i obłędnej szczerości jest mężczyzną dla mnie doskonałym. Nie dbał o swoje potrzeby i bezpieczeństwo lecz zagwarantował to nieznanej kobiecie.
Muszę także napomnieć o ogromnym i przytłaczającym bólu , żalu i złości. Nie jednokrotnie pisałam do autorki z zapytaniem DLACZEGO!!?? .

Z czystym sercem i sumieniem polecam Wam tą historię. Nie da się jej opisać , to trzeba przeżyć samemu.
Dziękuję autorce i wydawnictwu za zaufanie i możliwość przeczytania tej cudownej historii ☺️
Współpraca