Pod koniec roku na rynku wydawniczym pojawia się mnóstwo świątecznych propozycji czytelniczych. Dlatego wybór tego, co naprawdę warto przeczytać, jest trudny. Zanim sięgnę po tegoroczne nowości dla dzieci, chciałabym pokazać książkę, która zachwyciła mnie przed zeszłorocznymi świętami. To Pluszowy Zajączek Iwony Buczkowskiej z ilustracjami Katarzyny Bukiert.
Tytułowy Pluszowy Zajączek należy do Jacka, który pewnego dnia siada przy biurku, by napisać list do Świętego Mikołaja. Prosi w nim o nową przytulankę, dlatego nasz pluszowy bohater jest zmartwiony, bo najwyraźniej znudził się chłopcu. Postanawia ukryć list Jacka, jednak wie, że robi źle. W wigilijną noc postanawia poszukać Świętego Mikołaja, by przekazać mu życzenie dziecka.
Kiedy wychodzi na podwórko, spotyka psotnego Mroza, troskliwego Bałwanka i przemądrzałą Wronę, którzy pomagają mu uporać się z wyzwaniem. Jednocześnie okazuje się, że doszło do nieporozumienia, a Jacek wcale nie chce pozbyć się pluszowego zajączka.
Pluszowy Zajączek opowiada o sile przyjaźni. Pokazuje, że nawet kiedy popełnimy błąd, to zawsze trzeba spróbować go naprawić. Przede wszystkim książka jest jednak opowieścią o rodzinnej i bezwarunkowej miłości.
W Pluszowym Zajączku zachwycają również przepiękne ilustracje Katarzyny Bukiert, które doskonale współgrają z treścią opowieści. Utrzymane są w biało-niebieskiej tonacji, co dobrze oddaje zimowy chłód. A z rysunków postaci można idealnie odczytać ich cechy charakteru – żartobliwość Mroza, mądrość Wrony, dobrotliwość Bałwanka, a także zagubienie Zajączka.
Najczęściej ilustracje zajmują całą stronę albo też rozciągają się na dwie sąsiednie. Są piękne, nastrojowe, tak samo zresztą jak język i styl opowieści. Iwona Buczkowska postarała się o zbudowanie atmosfery zimowej tajemniczości, kiedy akcja dzieje się na podwórku, oraz rodzinnego ciepła, kiedy bohaterowie ubierają choinkę w domu.
Pluszowy Zajączek jest piękną, świąteczną opowieścią nie tylko pod względem treści, ale i obrazów. Warto ją czytać wspólnie z dziećmi w wieku powyżej 4 lat w czasie oczekiwania na Boże Narodzenie. Pokazuje, jak ważna jest przyjaźń i miłość. Dzięki tym wartościom autorka pokazuje, że nawet będąc kimś małym i przerażonym wielkim światem, można dokonać cudu. I że nie warto wątpić w najbliższych.