W samym sercu morza recenzja

Jojo Moyes po raz kolejny mnie zachwyciła i zabrała w niezwykły rejs ku przeszłości. Nie spodziewałam się takiej mieszanki emocji i historii, której zakończenie bardzo mnie wzruszyło.
Razem z Jennifer stajemy na plaży pełnej starych statków i wspomnień. To w tym miejscu rozpoczyna się opowieść, która zmienia jej życie, a my wraz z nią odkryjemy długo skrywane sekrety.
Jest rok 1946, z Australii wyrusza statek pełen kobiet, które chcą jak najszybciej znaleźć się w ramionach swoich angielskich mężów. Każda z nich nie wie co zastanie na końcu podróży i czy nowy kraj przywita je z uśmiechem, czy też pokaże swoje najgorsze oblicze. Wojna zabiła wielu ludzi a drugie tyle zniszczyła psychicznie. Nie można było być pewnym niczego. Każdą przerażała myśl, że może otrzymać telegram, którego treść zmusi ją do powrotu do ojczyzny, takie rzeczy się zdarzały. Frances była świadkiem kilku takich sytuacji na pokładzie Victorii, sama też jest przerażona, że jej ucieczka do lepszego świata może się nie udać, a kłamstwo wyjdzie na jaw.
Wszystkie kobiety bardzo się od siebie różnią charakterami i doświadczeniami, ale wszystkim towarzyszy jeden wspólny cel - rozpoczęcie nowego życia. Margaret, Frances, Avice i Jean to cztery zupełnie różne kobiety, które mimo początkowej niechęci i różnic znalazły wspólny język, bo to jedyna opcja, aby przeżyć podróż bez większych konfliktów, których i tak jest dużo na pokładzie. Ta podróż nie jest łatwa, a zanim dotrą do miejsca docelowego, czeka na nie wiele nieprzewidzianych i dramatycznych sytuacji. Tym bardziej, że obecna sytuacja na świecie nie gwarantuje długiego i spokojnego życia. Podczas tak długiego rejsu tylko morze i bratnia dusza mogą uratować od obłędu, o czym Frances przekona się na własnej skórze. Morze to najlepszy powiernik mrocznych sekretów oraz miejsce do modlitw i spowiedzi. To właśnie w samym sercu morza, padną słowa i obietnice, które na zawsze zagoszczą w sercach tych, którzy je wypowiedzą, a pasażerowie Victorii z wielu przyczyn zapamiętają ten rejs do końca życia.