W ramionach mafii recenzja

Mojra uzależniona jest od hazardu a nadmierna pewność siebie, wpycha ją wprost w sidła samego diabła. Vincenzo "Złotousty" ogrywa ją i żądza w zamian układu, w ramach którego Mojra staje się jego dziewczyną na posyłki. Układ ten jednak szybko się zmienia, a Vincenzo zacznie grę o ciało i duszę Mojry. W dodatku w Warszawie robi się bardzo niebezpiecznie, a wszystko za sprawą Feniksa.

Mojra miała trudne dzieciństwo, ale stara się uciec od przeszłości. Na co dzień spędza czas z chłopakami z gangu motocyklowego lub ze swoją przyjaciółką. Jednak szybko w te szeregi wkracza Złotousty, który do własnych celów wykorzystuje dziewczynę.

Od Złotoustego bije pewność siebie i władza. Przez to nie może się odpędzić od kobiet, ale on chce tej jednej, niedostępnej. Vincenzo otoczony jest aurą tajemniczości, ale miał w sobie to coś, co sprawiało, że bardzo czekałam na sceny z udziałem jego i Mojry.
Mojra zachowuje się przy nim jak nastolatka w okresie buntu, widać straszny kontrast w ich zachowaniu. On poważny, biznesmen, a ona dziewczyna pchająca się w tarapaty na własne życzenie.
W ich relacji było coś magnetyzującego, była też niechęć, ale i chemia. Ta dwójka zdecydowanie zawładnęła tą historią.

Fabuła jest bardzo ciekawa. Czytałam wiele książek z mafią w tle, ale ta jest zupełnie inna. Jest intrygująca, wciąga, bohaterowie przyciągają uwagę, a różnorodność ich charakterów jest powalająca. Chwilami bywało poważnie, nerwowo, niebezpiecznie, a Vincenzo zadba o odpowiedni poziom romantyzmu.
Mimo tajemniczej organizacji, która zostawia za sobą trupy, jest w miarę spokojnie i można by pomyśleć, że tak już zostanie. Historia jednak nabiera tempa i zaczyna się bardzo niebezpieczna gra. Niektóre wydarzenia okazują się mieć zupełnie inny przebieg, nie wszyscy są tymi, za których ich uważamy, na jaw wychodzą rodzinne tajemnice, a życie bohaterów jest zagrożone.

Książka dosłownie na jeden wieczór. Jej się nie czyta, a pochłania. Vincenzo i Mojra to duet idealny. Autorka stworzyła świetne zestawienie bohaterów, spójną historię, ciekawie intrygi a zwroty akcji wbiły mnie w fotel. Niektóre wydarzenia zaskakują, nie można się ich spodziewać, ale wszystko ma swoje logiczne wyjaśnienie.