Bolszewicy i skarb templariuszy recenzja

Bolszewicy i skarb templariuszy Piotr Papisa to bardzo udane połączenie powieści historycznej i kryminału. Niemal automatycznie na myśl przychodzi skojarzenie z Panem Samochodzikiem. Tylko tutaj zamiast jednego detektywa mamy grupkę przyjaciół: Nikodema Bielckiego vel Osipowa, Anielkę vel Rebekę, Franciszka Trola vel Trolińskiego, komendanta milicji Leona zwanego Zawodowcem, jak się okaże słusznie.

Franciszek Trol okaże się ważnym "pionkiem" w grze o niebagatelne, niemal legendarne bogactwo-skarb templariuszy, którego krewnym okaże się Troliński. Co ściganie zarówno na niego, jak i jego przyciaól bardzo duże kłopoty. Bowiem okaże się,że Franciszek nie tylko musi odnaleźć skarb, ale musi się pospieszyć przed komunistycznymi władzami państwa.

A te,aby osiągnąć cel w postaci zdobycia skarbu wcale nie będą przebierać w środkach. Posunął się do najbardziej obrzydliwych metod działania łącznie z szantażem Antoniego Niewywczasa-jednego z towarzyszy partyjnych. Na szczecie ten będzie mógł w całym tym dramacie liczyć na prawdziwego przyjaciela, komendanta wrocławskiej milicji-Leona nazywanego z resztą słusznie, Zawodowcem. Tylko dzięki jego przebiegłości, sprytowi grupka przyjaciół przechytrzy komunistyczne władze państwa, co wcale nie będzie takie proste. Czy grupka przyjaciół odnajdzie legendarny skarb templariuszy? Żeby się o tym przekonać zapraszam do sięgnięcia po książkę.

Dzięki temu,że autor umieści powieść w dwóch przestrzeniach czasowych (głęboki komunizm i średniowiecze) Czytelnikowi podczas czytania książki zdecydowanie nie grozi nuda. Bez wątpienia autorowi należy zaliczyć na duży plus dbałość o realia opisywanego czasu i język. Co szczególnie jest trudne w odniesieniu do średniowiecza. Ale właśnie to dzięki tej dbałości o opisywaną przestrzeń czasową, Czytelnik bierze udział w wydarzeniach z pozycji obserwatora, których jest w samym ich środku.

Piotr Papis. Jest podróżnikiem i autorem bloga totalnysajgon.wordpress.com. (...) Pasjonuje się historią, ze szczególnym uzgodnieniem dziejów zakonów krzyżackich. Ich tajemnice zgłębia podczas swoich podróży- od Jerozolimy po Tomar- portugalską siedzibę templariuszy


Książkę otrzymałam z Klubu Recenzenta portalu nakanpie.pl